Heeej! :)
Tym razem jak widzicie już się poprawiłam i post nie pojawia się po miesiącu (nie miałam wyjścia w końcu :D). Dziś co prawda nie kosmetycznie, ale o czymś co tez lubię robić w wolnych chwilach, a mianowicie mam dla Was krótki przegląd filmowy tego co ostatnio zdołałam obejrzeć, a co zasługuje na polecenie i oczywiście obejrzenie :)
Szkoła uczuć
Dwójka pozornie innych osób, które różni praktycznie wszystko. On lubiany i popularny, nie dbający o nic, ona córka pastora cicha i udzielająca się w szkole. Dwa rożne światy - a jednak ich coś połączy, ale będą musieli podołać wielu przeciwnością, czy sobie poradzą i jakie będzie zakończenie? - tego dowiecie oglądając film, który jest raczej lekki i szybko sie go ogląda. Jednak nie jest to typowe romansidło, bo opowiada ono także o bólu i cierpieniu.
Now is good
Śmiertelnie
chora na białaczkę dziewczyna, postanawia wykorzystać jak najlepiej
ostatnie miesiące swojego życia - sporządza listę celów i marzeń które
chce osiągnąć, przed swoją śmiercią. Czy jej się to uda? - tego Wam nie
zdradzę, ale zachęcam do oglądnięcia filmu, bo jest on tego wart -
wzruszający, ale nie dołujący jak mogłoby się z początku wydawać - może
nas wiele nauczyć.
Nad życie
Tym razem coś naszego - polskiego :) Film dosyć znany opowiada o siatkarce Agacie Mróz, która będąc o krok od zwycięstwa mistrzostw świata dowiaduje się, że jest chora na białaczkę. Wtedy, kiedy właśnie wydaje się że świat się jej zawalił - odkrywa to co jest w życiu ważne i ważniejsze i postanawia dążyć do swoich marzeń - mimo wszystko. Kolejna poruszająca propozycja, która może i nam uświadomić kilka spraw.
Woda dla słoni
Teraz propozycja w innym temacie. Główny bohater (którego zresztą lubię ;D) po śmierci rodziców 'zatrudnia się' w cyrku, gdzie zakochuje się w żonie swojego bezwzglądnego szefa. Jak ta historia skończy się dla głównego bohatera - i czy może się skończyć się dobrze? Tego dowiecie się oglądając film, który należy do tego gatunku - lekkich i oglądanych w mgnieniu oka :D
Teraz propozycja w innym temacie. Główny bohater (którego zresztą lubię ;D) po śmierci rodziców 'zatrudnia się' w cyrku, gdzie zakochuje się w żonie swojego bezwzglądnego szefa. Jak ta historia skończy się dla głównego bohatera - i czy może się skończyć się dobrze? Tego dowiecie się oglądając film, który należy do tego gatunku - lekkich i oglądanych w mgnieniu oka :D
I na koniec prawdziwa wisienka na torcie i film, który dosyć nie dawno odkryłam:
Twój na zawsze
Bohater filmu - zbuntowany chłopak, który zostaje pewnego dnia poturbowany przez policjanta, postanawia - w ramach zemsty i zakładu z kolegą - uwieść córkę policjanta. Jak skończy się ta historia dla dwojga? - tego Wam nie zdradzę, ale mogę powiedzieć ze jest zaskakująca. Bez wątpienia nie jest to kolejny tępy film romantyczny, bo pojawia się w nim wiele ważnych aspektów, które mogą nas poruszyć, są też dialogi które nas rozbawią :D Myślę że wrócę do tego filmu jeszcze nie raz - bo zrobił na mnie niesamowite wrażenie, chyba największe z tych wszystkich tu przedstawionych propozycji :)
"Cokolwiek w życiu robisz, nie ma to większego
znaczenia, ale ważne jest, żeby to
zrobić bo nikt inny nie zrobi tego za ciebie..."
"Odciski
naszych palców na życiu innych nie znikają"
W tej części przeglądu - byłoby to chyba na tyle, mam nadzieje, ze Was zachęciłam do obejrzenia filmów. Nie pisałam za dużo o nich, bo nie chciałam zbyt wiele zdradzić - w końcu co to za radość oglądać film znając fabułę :) A jeśli nie ja to może zachęciły Was zwiastuny filmów :D
Jak chciałyście zobaczyć 2 część przeglądu filmowego w moim wykonaniu - dajcie znać w komentarzu :)
A może oglądałyście już któryś z tych filmów? - jaka była Wasza opinia, dajcie znać w komentarzu :)
Koniecznie podzielcie się Waszymi ulubionymi filmami w komentarzach, chętnie je obejrzę :)
Ps. Przez jeszcze parę tygodni może mnie tu nie być, ze względu na sprawy osobiste - wybaczycie? :) Wierzę, ze tak :D Ale u Was będę obecna, a zaległości postaram się nadrobić na Weekendzie ;)
Now is good oglądałam. Bardzo poruszający, płakałam na nim jak dziecko ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Dary Anioła: Miasto Kości :)
Nie widziałam tylko 'Now is good'. Poza tym każdy z tych filmów oglądałam nawet kilkukrotnie i każdy z nich sobie bardzo cenię :] Muszę sama zrobić jakieś zestawienie :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, że obejrzę! :D Jak tylko znajdę chwilkę to trafi na ekran :D
OdpowiedzUsuńSzkoła uczuć to klasyk, pamiętam jak kiedyś płakałam na tym filmie :)) Za każdym razem gdy go oglądałam :P
OdpowiedzUsuńNa Now Is Good byłam w kinie, chłopakowi łzami zalałam cały sweter :D:D
Nad życie nie znam, z chęcią obejrzę :)
Woda dla słoni również, ale nie jestem pewna czy mi się spodoba...
Pattisona nie znoszę, omijam jego filmy szerokim łukiem :P:P Wiem, jestem dziwna :D
Ja też kiedyś nie lubiłam Pattinsona - ale po obejrzeniu tych filmów go polubiłam :) O ile wodę dla słoni jeszcze jeszcze można ominąć to Twój na zawsze moim zdaniem warto obejrzeć - bo jest świetny! :)
UsuńNie mogę patrzeć na Pattisona :( Jeden z niewielu aktorów, których na prawdę nie toleruję :(
Usuńnie widziałam , tylko ostaniego filmu :) może dlatego,że tak średnio przepadam za grą aktorską R. P. ;) ale dla samego faktu poszukam ,może nadazy się okazja aby przekonać się do tego pana ;)
OdpowiedzUsuńpglądałam wszystkie oprócz drugiej pozycji w weekend nadrobie
OdpowiedzUsuńWidziałam wszystkie poza now is good (a ten jest na mojej liście do obejrzenia) najbardziej z tego lubię twój na zawsze:)
OdpowiedzUsuńTo piąteczka! :D Bo film wspaniały :)
UsuńWszystko mi znane :)
OdpowiedzUsuńwszystkie już pochłonęłam i wszystkie są świetne co prawa muszę wrócić do "twój na zawsze" bo chyba nie dokończyłam:) moje ulubione to Pamiętnik i Zagubiona walentynka takie wyciskacze łez:) a teraz mam w planach zobaczyć Hours.
OdpowiedzUsuńTwój na zawsze dokończ koniecznie bo zakończenie jest na prawdę nie spodziewane i chyba najlepsze! :)
UsuńPamiętnik oglądałam - nie porwał mnie, zaginioną walentynkę tez byłą dość fajna. A Hours też mam w planach zobaczyć :)
właśnie sama w gadżetach nie raz szukałam ale jest tylko opcja Obserwatorzy w Google+ a to chyba nie jest to o co nam chodzi...
UsuńZagubiona Walentynka - piękny :D
UsuńDwóch ostatnich nie oglądałam, ale bardzo mnie zaciekawiłaś i na pewno oglądnę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam oglądnąć :D Wciągnęłam się w Pamiętniki wampirów i nadrabiam sezony :D
UsuńSzkołę uczuć uwielbiam. Ileż ja razy płakałam na tym filmie.
OdpowiedzUsuńpo sesji też biorę się za nadrabianie zaległości filmowych ;) twoje propozycje na pewno znajdą się na mojej liście ;) może z pominięciem jedynie filmów z pattinsonem bo go nie trawię ;D
OdpowiedzUsuńchyba z 10 lat temu oszalałam na punkcie ,,Szkoły uczuć". Oglądałam milion razy, matko jak ja płakałam, masakra :D aż mnie naszło, żeby obejrzeć znowu :D
OdpowiedzUsuńTeż myślałam nad zrobieniem recenzji , na temat filmów : ) Z tych wszystkich warty to pooglądania jest Now is good, przepiękny film po prostu zakochałam się w nim jak go pierwszy raz obejrzałam , na pewno nie znudził mi się do tej pory, mogłabym oglądać i oglądać, super ! Polecam : ) Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ . Pozdrawiam : *
OdpowiedzUsuńNow is good jest wspaniały, z resztą tak jak Szkoła uczuć. Wodę dla słoni oglądałam do połowy, bo jakoś mnie znudziła, a reszty nie oglądałam. :)
OdpowiedzUsuńJa z tych wszystkich filmów oglądałam jedynie polskie "Nad życie" o Agacie Mróz. Zaczynam od jutra ferie, więc najprawdopodobniej nadrobię wszystkie zaległości filmowe i wcisnę do swojej listę jakąś z twoich propozycji. Dużo słyszałam o "Szkole uczuć", więc chyba zacznę od tego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://w-zwierciadle-refleksji.blogspot.com/
Bardzo lubię "Twój na zawsze" :)
OdpowiedzUsuńRobisz postępy widze ;D nastepny post za 2 tygodnie! łi jej! :D
OdpowiedzUsuńpo okladce now is good cos mi sie kojarzy i wydaje mi sie ze chyba ja jednak ogladalam ;D
co do nad życie i woda dla słonia to wiesz ze ogladalam ;D twój na zawsze tez! tylko z przyjaciolka jakis czas temu ;D a szkoly uczuc no niestety jeszcze nie dotarłam do tego ;D
a co do ogladnietych przez nas filmów to dobry wybor byl ;D naprawde sa super ;D
Film z Pattisonem będę musiała zobaczyć
OdpowiedzUsuńO widzisz jak Ci trochę pogrozić to potrafisz :D Haha. A już myślałam, że będę musiała zakładać jakieś Stowarzyszenie: Zmobilizuj Zaczarowaną :D
OdpowiedzUsuńFilmy niektóre widziałam, szczególnie trochę przez klimat podobał mi się Woda dla Słoni :) no i całkiem spoko obsada.
2 z wyżej wymienionych lecą już do mojego chłopaka, w celu ściągnięcia :D
OdpowiedzUsuńa oglądałaś 'ostatnia piosenka'? myślę, że może Ci się spodobać :-)
mam jeszcze jeden film w głowie, który uwielbiam! a za pieruna nie mogę sobie przypomnieć tytułu! :(
o chłopaku który wyjeżdża na misję/wojnę i zostawia dziewczynę, pisze do niej listy i takie tam :-)
"Twój na zawsze" -- wiesz jaką miałam minę widząć ostatnia scene tego filmu - nie wyglądałam zbyt mądrze. Film godny uwagi.
OdpowiedzUsuńWoda dla słoni - też lubię :D
Szkoła uczuć --> niestety ale jak dla mnie film jakich wiele... nie przekonuje mnie :) znaczy sie obejrzec mogę, ale ani łzy ani jakiekolwiek inne emocje nie buzują we mnie przy jego oglądaniu. Kolejny film który zbił sławę na wzdychaniu do niego :D
Now is good - w połowie czułam sie tak znudzona, że wyłączyłam i nigdy do niego nie wróciłam :D
Żadnego z tych filmów nie widziałam, ale ja gustuję w innych gatunkach:)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam Reese też lubię :) Nie jest taką sztuczną lalą z twarzy tylko dosyć hmm naturalną lalą haha. Twój na Zawsze jeszcze nie widziałam, ale wiem że każdy sie zachwyca jak nie wiem nad tym filmem, jest na mojej liście :D
OdpowiedzUsuńi choć nie przepadam za Robem P. to zachęciłaś mnie to obejrzenia filmu "Twój na zawsze", w wolnej chwili obejrze twoje polecane filmy ;-)
OdpowiedzUsuńNow is good :-) i Woda dla słoni :)
OdpowiedzUsuńA powiem Ci że ostatnio mało filmów oglądam i nic na razie mi nie przychodzi do głowy :)
Ooooo, o ten mi chodziło <3 świetny jest!
A Ty mi możesz podesłać kilka, ferii nie mam, ale jak zaliczę sesję to będzie trochę czasu :*
oglądałam wszystkie oprócz tego2 :)
OdpowiedzUsuńpozycja na dzisiaj ;D
a ja polecam "chlopiec w pasiastej pizamce" i "malowany welon" - moje ukochane 2 filmy:)
obejrzałam wczoraj now is good :) fajny film :)
Usuńa welon i chłopca koniecznie zobaczi daj znac:)
Obejrzałabym chętnie każdy po kolei. :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie oglądałam żadnego
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Nad życie" :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie obejrzeć "szkołę uczuć" i "nad życie" :)
OdpowiedzUsuńNad życie oglądałam, warty polecenia :) Za to kompletnie anty filmowe ze mnie stworzenie i reszty nie znam ;d
OdpowiedzUsuńZ twoich propozycji oglądałam jedynie Szkołę uczuć, podoba mi się ten film, pozostałe zapisuje do obejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńmilion razy oglądałam szkołę uczuć i za każdym razem płakałam.
OdpowiedzUsuńJa nie oglądam dużo filmów, zwykle tak wychodzi, że nigdy nie mogę się zebrać :D
OdpowiedzUsuńhttp://freee-hugs.blogspot.com/ <-- zapraszam ^^
Zapisuję ten post w zakładkach bo uwielbiam takie filmy. Najczęściej na nich ryczę no ale uwielbiam! :) Ten pierwszy miałam obejrzeć ale jakoś tak schodzi i schodzi :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Oglądałam chyba tylko jeden z nich :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie -----> http://sialalala96.blogspot.com/
Proszę o poklikanie w linki i banery :) Może wzajemna obserwacja ? :)
Daj znać u mnie :)
Na pewno kolejny post będzie z którąś z tych tematów, może nawet jeszcze dziś albo jutro :) tylko jeszcze nie wiem który wybrać :D
OdpowiedzUsuńUlubieńcy miesiąca-ale to ogólne, nie tylko kosmetyki czy coś ale także filmy, muzyka, książki itp :D Hah, zobaczę, postaram się ale nic nie obiecuję :D w ciągu weekendu na pewno jednak się coś pojawi :)
OdpowiedzUsuńZ chęcia cos zobaczę ;3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Nika :*
niikablog.blogspot.com
Ulubieńców to zrobię pod koniec miesiąca, ale na pewno coś fajnego w ciągu tych dni stycznia jeszcze się pojawi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przegląd, teraz najchętniej obejrzałabym wszystkie na raz, będę miała zapas pomysłów na ferie do oglądania:)
OdpowiedzUsuńSzkole uczuc i now i good ogladalam i bardzo mi sie podobaly:) zachecilas mnie co do tg ostatniego filmu:) na pewno obejrze:) akurat w srode przychodza kolezanki, to bedzie swietny:)
OdpowiedzUsuńA co do Twojego komentarza- postaram sie cos o tym kremie napisac:) dziekuje za przypomnienie:)
nie oglądałam żadnego fajnie zobaczyć coś nowego dla mnie
OdpowiedzUsuńHmmm, chyba tylko 'ps kocham cie' :-)
OdpowiedzUsuńA więc dziękuje za tytuły :-) na pewno część obejrzę! :D
jutro bede we Wro po poludniu, przypilnuj mnie zebym policzyla cienie i lakiery xD zobaczymy czego mam wiecej XD
OdpowiedzUsuńFajne filmy ;) Twój na zawsze widziałam, Woda dla słoni i Szkoła uczuć :)) ♥
OdpowiedzUsuńszkołę uczuć uwielbiam, bardzo poruszający film o prawdziwej miłości..
OdpowiedzUsuńPaznokcie trzymały się do 4 dnia, później zaczęły już odpryskiwać.
OdpowiedzUsuńZ tych filmów nie widziałam woda dla słoni i now is good, ale nadrobię to :)
Zainspirowałaś mnie do stworzenia posta o filmach, pomówię się po Tobie :)
Jakie filmy oglądasz?
OdpowiedzUsuńBo ja jestem w trakcie oglądania Dzieci Ireny Sendlerowej.. bardzo fajny :)
O akurat tak się składa, że oglądałam wszystkie :) szczęściarz rzeczywiście całkiem ładny film, ps, kocham Cię bardzo mi się podobał, jak dla mnie piękna historia o miłości, kupiłam sobie nawet książkę na podstawie której został nakręcony, ale jeszcze nie czytałam. Przeczytałam za to ostatnio książkę Pamiętnik, jest to jeden z moich ulubionych filmów, jak dla mnie ukazuje to jak wielka może być miłość.
OdpowiedzUsuńWszystkie oglądałam, lubię takie filmy :)
OdpowiedzUsuńHaha też będę mieć ogryzki jeśli moja kobitka od zajęć praktycznych zobaczy, że mam dużo za długie xD
Oglądałam ostatnią piosenkę, wciąż ją kocham, list w butelce (ale dawno i nie bardzo pamiętam o czym jest), szkołę uczuć, pamiętnik i szczęściarz :)
OdpowiedzUsuńOj tak filmy wojenne, sama wojna jest dla mnie czymś bardzo interesującym. Bardzo lubię tą tematykę.
Pierwsze dwa uwielbiam i mogę ciągle je oglądać, bo nie nudzą mi się :)
OdpowiedzUsuńJa żadnego nie widziałam : ) ale woda dla słoni brzmi ciekawie ; P
OdpowiedzUsuńSzkoła uczuć to piękny film :)
OdpowiedzUsuńWodę dla słoni i Twój na zawsze oglądałam
Widziałam te dwa filmy z Pattisonem :D cudowne filmy!
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny taki post, bo wszystko obejrzałam:)
OdpowiedzUsuńjutro licze! koniecznie! :D
OdpowiedzUsuńoj ciesz sie chociaz tymi dwoma niedzielami! :D zreszta teraz bedziesz miala niedziele przez dwa tygodnie xDD
widac ze kobieta zmienna jest ;D ciesze sie ze oba sie podobaja ;D ale ze ten mocniejszy tez to jestem w szoku xD codziennie mnie zaskakujesz haha ;D
nastepnym razem jak bede robic makijaz na pewno zrobie zblizenie na kosmetyki ;d i pokombinuje z tymi cieniami co mowiłas, bo w sumie niektórych rzeczywiscie nei uzywalam ;D i w ogole chodzilo Ci ta paleteke lagoon nie? ;D moze jutro cos pokombinuje ;D
Twój na zawsze muszę obejrzeć:)
OdpowiedzUsuńZ Twojego przeglądu widziałam jedynie Szkołę uczuć oraz Twój na zawsze i oba filmy są piękne i warte uwagi. Mam w planach jeszcze Now is good. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
juz Cie nominowałam, wiec dzialaj! :D
OdpowiedzUsuńNo nie powiem lubiłam historię, zawsze z zainteresowaniem słuchałam tego co Pani mówiła, zwłaszcza na temat drugiej wojny światowej. Podczas gdy inni się wygłupiali i mieli to w swoich szanownych czterech literach ja to chłonęłam.. ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! sh to stały punkt moich wyjazdów do miasta :D
OdpowiedzUsuńA daj spokój u mnie z kolei matma leży i kwiczy, zawsze jakimś cudem udawało mi się prześliznąć, nic kompletnie nie wchodziło do mojego łba, może nie tyle co nie wchodziło, ja jej po prostu nie mogłam pojąć. Na szczęście mam już to za sobą, pracuję w sklepie i jeszcze nikogo nie oszukałam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że film Ci się spodobał :) obejrzyj koniecznie życie jest piękne, jest to wojenny film, ale przepiękny, o miłości ojca do syna.. polecam też nietykalni :)
Co do paznokci widziałam na allegro takie puszki za 1,99 i właśnie planuję sobie zamówić kilka kolorów :)
Ostatnich dwóch nie widziałam - muszę nadrobić po sesji :D
OdpowiedzUsuńDzieeeeeeeeeeeeeeeń Dobry bardzo. Ty wiesz co, nawet nie muszę tego pisać :D
OdpowiedzUsuńNie no coś tam pamiętam czasem o Tobie :) Nie chciałabym, żeby Twój blog umarł tak? :D
UsuńPróbuję Cię zmotywować do chociaż jednej notki na tydzień łośku.
już nie mogę się doczekać aż wrócisz!
OdpowiedzUsuńaz dziwne ze widzialam tlyko szkole uczuc ;o na penwo w weekend nadrobie :D
OdpowiedzUsuńSzkoła uczuć <33 przepiękny i wzruszający film !!
OdpowiedzUsuńTo już wiem, co będę oglądać w najbliższym czasie! ( Now is good & Twój na zawsze) ;) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego zestawienia widziałam tylko ”Szkołę uczuć” – wzruszający i piękny film.
OdpowiedzUsuńszkoła uczuć super film :)) wiesz co, faktycznie nie pomyślałam, że nie każdy na facebooka :D więc zmieniłam zasady rozdania, teraz mozesz się zgłosic :*
OdpowiedzUsuńOglądałam tylko Szkołę uczuć.
OdpowiedzUsuńWiększość znam, ale "Woda dla słoni" bardzo mnie zaciekawiła - to już wiem co będę oglądać podczas kąpieli :))
OdpowiedzUsuńJak nadziałam na siebie w przymierzalni te spodnie to wiedziałam, że ich nie oddam, niezależnie od ceny :P
OdpowiedzUsuń145zł więc nie tak źle ;) W tym sklepie jest tak, że są 3 różne długości nogawek do każdego modelu spodni [krótkie, regularne i długie] więc każdy coś dla siebie znajdzie, ja jestem niska i znalazłam spodnie, które nie potrzebowałyby skracania :P
UsuńUwielbiam szkołę uczuć ;)
OdpowiedzUsuńPrzyszłam tylko powiedzieć, że jestem i wróciłam. :***
OdpowiedzUsuńSzkołę Uczuć oglądałam kilka razy, piękny film. Twój na zawsze też oglądałam i średnio mi się podobał. Woda dla słoni czeka na swoja kolej ;)
OdpowiedzUsuńPs. Recenzję wosku, który Cię ciekawi zamieściłam pod Twoim komentarzem u mnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkołę uczuć oglądaliśmy... podoba nam się u Ciebie i zostajemy... obserwujemy... możemy liczyć na rewanż?:)
OdpowiedzUsuńHaha na moją też raczej nie, ale czasem wolę wydać trochę więcej na to co mi się podoba, niż na to co nie bardzo mi odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńA ja kupuję bo tak jak już kiedyś wspominałam marzy mi się ogromna biblioteczka :)
OdpowiedzUsuńObejrz sobie "The Reader.Zaklinacz słów". Na końcu popłakałam się, w życiu nie spodziewałabym się takiego zakończenia. Trudny film, ale prawdziwy... Nawet bardzo...
OdpowiedzUsuńNa Twoje życzenie mogę odpowiadać u Ciebie, a ty u mnie. :))
Mam pomysł! Pokaż nam swój pokój, Ty lubisz pokoje.
OdpowiedzUsuń:]
No ze światłem jest przerypane teraz ja jak nie zrobię zdjęć między 12.00 a 15.00 to potem się nawet nie podejmuję. A jak się załapię na te godziny to robię hurtowo co mam a mi się wydaje, że kiedyś zrecenzuję :]
UsuńAle TAK jest progres! :D
Now is good i Nad życie - tego nie oglądałam, ale reszta filmów jest świetna, jestem nimi zachwycona! nawet zdarzyło mi się płakać.. ;d
OdpowiedzUsuńŻadnego nie obejrzałam, ale ciekawi mnie "Twój na zawsze" :D
OdpowiedzUsuńhttp://onlygrape.blogspot.com
nad życie nie oglądałam ale reszta faktycznie bardzo przyjemne i godne polecenia filmy ;)
OdpowiedzUsuńnie oglądałam ale lubię tego typu filmy
OdpowiedzUsuńKurcze .. kiedy ja ostatnio oglądałam jakiś film ? ;o
OdpowiedzUsuńWedle życzenia, post dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://modnania.blogspot.com/2014/02/lakierowe-zasoby.html
Uwielbiam szkołę uczuć, masz rację nie jest to takie zwykłe romansidło, niesie w sobie cudowny przekaz, piękne są uczucia pokazane w tym filmie. Now is good, również bardzo poruszający, a Nad życie? dla mnie jest cudowny, byłam zresztą wielką fanką Agaty, miałam okazję ją poznać, dla mnbie ma takie podwójne znaczenie, ale polecam każdemu..
OdpowiedzUsuńTak, tak chodziło mi o Lektora. ♥
OdpowiedzUsuńBlistex na razie średni, ale jeszcze trochę go pomęczę. ;)
Carmex jest średni - nie luuubię go, więc nie rozpaczam. :D
A zakładki wymiankowej nie ma, bo założyłam sobie wątek wymiankowy na Wizażu i tam się wymieniam. :) Już nawet 3 wymiany przeprowadziłam, a kolejne są w trakcie ustalania! :jupi:
Szkoda uczuć to chyba jeden z pierwszych filmów, które wycisnął mi łzy :) Mam ogromny do niego sentyment!
OdpowiedzUsuńChciałam przyjemnie poinformować, iż zostałaś przeze mnie nominowana na blogu http://finezjakolorem.blogspot.com/ do Leibster Blog Award :) Zapraszam do zabawy, znajdziesz u mnie pytania i zasady, pozdrawiam :) Ola!
Szkołę uczuć oglądałam, a także czytałam książkę na podstawie której zrealizowano film :) Wspaniała historia.
OdpowiedzUsuńOglądałam również film "Nad życie", poruszający, zwłaszcza, że opowiada prawdziwą historię.
Chociaż nie są to moje ulubione gatunki filmowe to przyznaję, że Woda dla słoni, Twój na zawsze i Szkoła uczuć zapadły mi w pamięć. Reszty niestety jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Libster Blog ;) http://tiffanyblueline.blogspot.com/2014/02/tag-libster-blog.html
zbieram się już długo żeby obejrzeć szkołę uczuć! już niedawno miałam obejrzeć ale się zacinał w sieci, a tym streszczonkiem jeszcze mnie zachęciłaś! :)
OdpowiedzUsuńSzkołę uczuć oglądałam, bardzo wzruszający film. Pokochałam The Notebook, polecam! Jest wiele pięknych filmów, ale nie mogę przypomnieć sobie tytułów ;-)
OdpowiedzUsuńPodobała mi się Woda dla słoni, a na Szkole uczuć kiedyś ciągle ryczałam :)
OdpowiedzUsuńPuder z Rimmela :D
OdpowiedzUsuńNow is good na pewno obejrzę :)
OdpowiedzUsuńSzkołę uczuć oglądałam :) z reszty propozycji z chęcią skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://perfectladymakeup.blogspot.com/
Będę numerować części. :D
OdpowiedzUsuń1. "I see fire" jest świetne - teraz jestem na etapie słuchania soundtracków z Władcy Pierścieni i Hobbita. ;D
Co za pomysł masz, co? Boję się. :D
Przemilczę tę kwestię. :P
2. Nie przesadzaj - taka stara to ty nie jesteś. :P
3. Chyba na razie nic Ci nie będę polecać, bo nie mam co. :D
Mówiłam, że masełko Nivea jest świetne. ;D
Trochę lakierów (chyba mam nawet piaska z P2!), parę rzeczy z mojej Wishlisty, trochę rosyjskich kosmetyków, szminka z Celii i Rimmela - potem Ci wszystko rozpiszę, bo nie ma mnie w domu, a paczki są tam. :)
CDN
Niebieski lakier to Wibo Last & Shine, jakoś tak, numerku Ci nie powiem bo jak narazie został na starym mieszkaniu. Kolor bardzo lubię, ale krycie ma okropne 3 warstwy zawsze nakładam :)
OdpowiedzUsuńoglądałam jedynie pierwszy z przedstawionych przez ciebie filmów widzę, że muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ale już nie są długie :( musiałam je obciąć bo mi się jeden drastycznie złamał. A jeśli chodzi o pielęgnacje to raczej jej nie ma, nie dbam za bardzo o nie i też mi się rozdwajają i robią zadziory, bardziej dbam o skórki i systematycznie je odsuwam, ewentualnie wycinam.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, spore zaległości w blogowej sferze :p zgadzam się, filmy wspaniałe. W sobotę oglądałam szkołę uczuć i też byłam pod mega wrażeniem, bardzo wzruszający. Na pewno będą się pojawiać co miesiąc :) A przynajmniej mam taką nadzieję :)
OdpowiedzUsuń"Szkoła uczuć" wzrusza za każdym razem - szczególnie piosenka w wykonaniu Mandy Moore :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że nie odpowiedziałam na jeden z komentarzy :O
OdpowiedzUsuńWyjątkowo usta wyszły fajnie na zdjęciu. :D Mam wrażenie, że codziennie inaczej wyglądają. :D
Z historii lubię tematy o II wojnie światowej. :) A polski pokochałam w tym roku, bo przydzielili nam taką świetną polonistkę (dostałam od niej 6 za wypowiedź pisemną! Jejuuu, nigdy nie dostałam 6 z polskiego :D).
Nie dałam do wpisu, bo paczki w domu są nierozpakowane. W tym ta z Lushem ♥ W niedzielę zrobię sobie uroczyste otwarcie. :D Tata aż się śmiał, bo powiedział, że nie będzie tyle razy jeździł na pocztę ( w ciągu 7 dni był 4 razy na poczcie :D). Niestety, na moim osiedlu poczty nie ma, trzeba jechać na Strzemięcin. :(
Nie zgasisz się, bo ja sama nie wiedziałam co to jest. Strzelam, że to takie mydełko z masującymi wypustkami. :))
Ślimak jest fajny - tak się ciąąąągnie jak śluz. :D
Może cellulitu nie redukuje (wmówiłam sobie, że mam minimalny :D), ale fajnie chłodzi skórę i ją napina. :)
Napiszę o BBW :)
To może mi zdradzisz co nie co o nowej serii? :D
Tusz raczej bublem nie jest - po prostu spodziewałam się efektu WOOW jak za tą cenę. :) Jedynie trwałość jest świetna.
OdpowiedzUsuńAż tyle paczek przyszło z wymiany + jedna wygrana. :D
Gdzie to wygrałaś? Gdzieee?! :D I oczywiście gratuluję :*
Dobra, poczekam to zobaczę co tam wykombinowałaś. :)
Ogólnie Lektora mam w domu na płycie i oglądałam na DVD. :D Ale trzymaj linka - na tej stronie znajdziesz też milion innych filmów :) Za daaarmo :D
http://www.kinoman.tv/film/lektor
Tylko nie wiem czy jest z napisania czy jak. Daj znać.:) A jak nie to będę szukać.
I słuchaj, mam prośbę - czy masz jeszcze gdzie zapisaną czcionkę jaką robiłaś mi napisany (np. Statystyki) na blogu? Bo chciałabym jeszcze jeden "Szukaj". :D
Kurde, nie wiem czy poszedł do Cb komentarz - piszę jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńTusz raczej bublem nie jest - po prostu spodziewałam się efektu WOOW jak za tą cenę. :) Jedynie trwałość jest świetna.
Aż tyle paczek przyszło z wymiany + jedna wygrana. :D
Gdzie to wygrałaś? Gdzieee?! :D I oczywiście gratuluję :*
Dobra, poczekam to zobaczę co tam wykombinowałaś. :)
Ogólnie Lektora mam w domu na płycie i oglądałam na DVD. :D Ale trzymaj linka - na tej stronie znajdziesz też milion innych filmów :) Za daaarmo :D
http://www.kinoman.tv/film/lektor
Tylko nie wiem czy jest z napisania czy jak. Daj znać.:) A jak nie to będę szukać.
Mam pytanko - masz może gdzieś zapisaną czcionkę jaką robiłaś mi napisy na blogu (np. statystyki)? Bo chciałabym jeszcze jeden. :D "Szukaj"
zachęciłaś mnie filmem "Now is good" :)
OdpowiedzUsuńHej I just met you, and this is crazy but it's your blog so write here maybe nananana :p :D
OdpowiedzUsuńJak jesteś chętna to pokażę. :)
OdpowiedzUsuńTak i ciągle jestem u babci - jeden tydzień u jednej, drugi tydzień u drugiej :))
Nagroda na wypasie widzę - fiu, fiu. :D Pochwal się jak dojdzie - mam nadzieję, że kiedyś pokażesz lakier do paznokci, bo wygląda ciekawie. :)
Nie trzeba chyba, ale nie jestem pewna - w każdym razie rejestracja 100% darmowa. :)
Okey, nie śpieszy mi się - zrób najpierw to co powinnaś. :*
tylko szkołę uczuć oglądałam
OdpowiedzUsuńTeż coś wygrałam, paczaj ---> http://mejkapowe-love.blogspot.com/2014/02/wniki-rozdania.html
OdpowiedzUsuńNo więc Twój na zawsze i Now is good ewidentnie trafiają na moją listę "Do obejrzenia" :D Ale widzę że podobają nam się podobne filmy, więc pewnie i te mogą przypaść mi do gustu! :D
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej opisz mi wrażenia jak dostaniesz paczkę. :D
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie najwięcej wyświetleń, gdy pokazuję zakupy/paczki. :)) Ponad 300 wtedy jest. :) Choć ostatnio mam niezłe statystyki. :D
CDA też znam :) Chciałam Ci zaproponować Hobbita, ale mówisz, że nie Twoje klimaty, więc OK. :) Uwielbiam Legolasa <3 Jest baardzo przystojny. :D Tylko nie wiem czy wolę go w LOTR czy w Hobbicie. Dla ciekawostki dodam, że Orlando Bloom (odtwórca roli Legolasa) mi się nie podoba. :D
A czem Ci się opakowanie nie podoba?
Dzięki :))
Zerknęłam na pocztę już dawno, szukaj dodane. :)) Dziękuję Kochana :* Szybko Ci poszło. :)
OdpowiedzUsuńOj tam, wyświetlenia wyświetleniami. :))
OdpowiedzUsuńTo chociaż w czymś się różnimy - ja za Pattinsonem średnio przepadam. :D
Mi długie paznokcie się znudziły - teraz lubuję się w swoich krótkich. :D
Dostałam jednego SMS....
OD KOLEŻANKI :D
A tak po za tym to byłam na koncercie piosenek Anny German. ;) A Ty? Co tam? Jak tam tydzień szkoły minął? :))
Domyślam się o co chodzi. :))
OdpowiedzUsuńKiedyś tylko za opuszki - teraz nie. :D Ale jednak jak mam malować paznokcie to wolę mieć za opuszki. :D
Jak mój kolega na Andrzejkach: "forever alone" :P
Jaką piosenkę, jaką? :D
Mam wrażenie, że wyjątkowo udało nam się nawet pogadac w tygodniu. :D Ale o dziwnych godzinach byłaś - 00:30? :D To o której Ty chodziłaś spać?! :D
No niestety - będziemy mieli nową nauczycielkę angielskiego, bo nasza poszła na macierzyński. :((
gdzie nowa notka :(:(
OdpowiedzUsuńSzkoła uczuć <3 Uwielbiam i mogłabym oglądać bez końca ;)
OdpowiedzUsuńZa opuszki albo równo. :))
OdpowiedzUsuńA bo w klasie robiliśmy sobie wróżby i było takie serce co się przebija imiona (pominę fakt, że np. Zuzia przebija Artura, a Artur przebił Zuzię. :D, a ja przebiłam Hirka, a Hirek przebił mnie :P) i Igor (ten kolega) nie przebił nikogo i sobie potem śpiewał cała lekcję - foreveeeer alooooone :D
Nie znam, ale później odsłucham. :)))
Aż jeden wosk wypaliłam (Sicilian Lemon - nawet spoko):D Ale mam świecę o zapachu Midsummer's Night. Jeśli lubisz takie "lekko" męskie zapachy to będzie strzał w 10. Jest cudowny <333 I jeszcze mam dwa woski, ale niepalone - a na urodziny poprosze malutką gromadkę i kominek ♥ - będę palaczem. :D
"I see fire" jest cudowna. Ojeeeej ♥
ej już miesiąc minął więc pora na kolejny post xd
OdpowiedzUsuńhttp://zakupowafabryczna.blogspot.com/2014/02/gdzie-warto-zagoscic-w-blogosferze.html?m=1.
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj :)
Noo, nawet ładny :D (Hieronim to pełne brzmienie imienia :)) .
OdpowiedzUsuńKominek mam, taki czerwony, ale mi się nie podoba i nie pasuje mi do wystroju pokoju, dlatego chcę taki o: http://www.goodies.pl/kominki-zapachowe/15-bialy-kominek-3-wzory.html
A jaki masz?
Ja mam jeden z tej nowej, wiosennej edycji Champaca Blossom i jakiś taki o stawberry butter coś tam :PP
To pokazuj wyższy level, a nieee :DD
Może i są lepsze, ale i tak Ciebie lubię,o! :DDD
Woda dla słoni - UWIELBIAM <3 :)
OdpowiedzUsuńKochana z wielka chęcią obserwuje, dopiero dzisiaj zobaczyłam, że jeszcze cię nie zaobserwowałam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńSzkoła uczuć <3 mój ulubiony film, najbliższym czasie chętnie obejrzę te wszystkie filmy bo zapowiadaja się ciekawie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMam straszne zaległości filmowe :)
OdpowiedzUsuńJa Ci odpisuję, tylko później. :D Uczę się, a co! :D
OdpowiedzUsuńAle zajefajny kominek ♥ Tylko tyyyle forsy :D
jednak nowego kominka nie zamawiam - kasę przeznaczyło na nową grę na PlayStation3 :D Ale wosków nie mogłam sobie odmówić, ale tych co ja chciałam nie maaaa :((((((
Przez folijkę nawet, choć chyba spodziewałam się czegoś innego. Chyba, ze po odpaleniu pokaże swoją moc. :)
Mój zielony też z listopada z -40% na kolorówkę i powoli idzie w odstawkę - choć jeszcze jest w miarę. :)
OdpowiedzUsuńTen żółty też jakoś tka krótko mi służył i dlatego do niego raczej nie wrócę, :)
Znam "Szkołę uczuć" i "Now is good" - zarówno książkę, jak i ekranizację. W tym drugim przypadku o dziwo film poruszył mnie znacznie bardziej. W książce główna bohaterka mnie wręcz irytowała, podczas gdy oglądając film musiałam co raz to powstrzymywać się od płaczu. No ale u mnie to normalne, mam oczy w mokrym miejscu... :P
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz taką tematykę, to polecam również "My sister's keeper" - między pierwowzorem literackim a ekranizacją są duże różnice, ale warto zapoznać się z obiema wersjami. Resztę filmów poleconych przez Ciebie zapisuję na liście "do obejrzenia" i niecierpliwie czekam na część drugą :)
"Szkoła uczuć" była kiedyś moim ulubionym filmem ;) Za każdym razem ryczałam jak bóbr jak go oglądałam ^^
OdpowiedzUsuńJa wolę grę tym razem, bo z bratem przeszliśmy w dwóch pozostałych wszystkie poziomy i nie mamy co robić. :D
OdpowiedzUsuńNowe woski zamówiłam u wujka - 2 marca je dostanę (w ogóle to w tym roku wyjątkowo blisko mojej daty urodzin robię "imprezę" dla rodziny :D). Podać Ci listę? :)
Mówisz o tym tuszu z Eveline z denka, gdzie robiłaś ten test na to kto czyta posty? :))
A w piątek robię taką małą imprezę urodzinową :D Zaprosiłam dwie najlepsze przyjaciółki (te, z którymi oglądałam "Obecność" czy "American Horror Story") i zostaną na noc - coś czuję, że obejrzymy sobie jakiś horror. :D
aż bym sobie coś obejrzała :)
OdpowiedzUsuńZawsze płacze jak oglądam szkołę uczuć ;( nie zależnie ile razy bym ją oglądała ;p
OdpowiedzUsuńOznaczyłam sobie na Filmwebie Twoj na zawsze do obejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńoglądałam szkołę uczuć, wodę dla słoni i twój na zawsze genialne filmy;)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi filmy o białaczce to oglądałam też bez mojej zgody i ósmoklasiści nie płaczą- polecam
Nad Życie - bardzo wzruszający film :)
OdpowiedzUsuńFilmy wybrałaś najlepsze z najlepszych -mój faworyt: "Woda dla Słoni"
OdpowiedzUsuńUwielbiam patisona (jak to mówi na niego mój ukochany mąż) - oglądałam Wodę dla słoni i Twojego na zawsze - oba świetne z lekką przewagą tego drugiego :)
OdpowiedzUsuńReszty nie widziałam :)