Obserwatorzy

Heeej :) 
Witam Was w ten długi weekend sierpniowy. Jestem ciekawa jak go spędzacie - odpoczywacie w domu, czy jesteście może gdzieś na urlopie? :) Sama wyjeżdżam za dwa tygodnie i niesamowicie się cieszę, chociaż to tylko kilka dni :)
Dzisiaj postawiłam na całkowicie luźny wpis.. Co miesiąc na zmianę publikuję dla Was nowości kosmetyczne, albo denko dwumiesięczne. Tym razem (co prawda w połowie sierpnia, ale lepiej późno niż wcale :D) czas podsumować co wpadło do mojej kosmetyczki w czerwcu i lipcu (i po części w sierpniu). Nie przedłużając zapraszam Was do zapoznania z moimi nowościami jeśli jesteście ich ciekawe, a jest kilka perełek wśród nich! :)
Na początek spora paczka z poczatku lipca - wygrana w rozdaniu u Cathy. W niej same wspaniałości - m.in. Balea i żele z letniej limitki, które chciałam bardzo wypróbować, podobnie jak i mgiełkę arbuzową ♥ Do tego zestaw z perfumami incandessence, którymi kusiła mnie Monia, a mi jakoś nie było po drodze z zamówieniem ich z Avon-u. Teraz w końcu je mam :D Do tego jeszcze mamy lakiery i moją ulubioną maseczkę rosyjską. Jeszcze raz dziękuje Kasi za wspaniałą paczkę! :)
Tu mamy przesyłkę z sierpnia co prawda, ale o wygranej dowiedziałam się w lipcu, więc postanowiłam zamieścić ją tutaj. Jej zawartość to zasługa Frambuesy - najbardziej ciekawi mnie mydełko, ale też cieszę się z pędzelka do cieni, bo był na mojej wish liście ;) Tusz Rimmel po pierwszym teście zapowiada się bardzo fajnie. Ale całość jest wspaniała - dziękuje jeszcze raz! :*
Na zdjęci wyżej widzicie paczkę - niespodziankę urodzinową od Fabrycznej. W przesyłce znalazłam cudownie pachnące mydełko BBW ♥ i żel Neutogeny, który mocno mnie ciekawił :) Do tego coś do makijażu - paletka KOBO w 'bezpiecznych' odcieniach (idealnych dla mnie :D) oraz lakier i pomadka ze stosunkowo nowej firmy dostępnej w Naturze. Wszystko jest cudowne - dziękuje jeszcze raz :*
Urodzinową przesyłkę - niespodziankę dostałam także od Rudej, zmówiły się chyba i obie paczki przyszły w jednym dniu :D Kornelia jak zwykle spełniła kilka moich chciejstw, czyli żel Fa, peeling Nacomi  i tonik Evree. Oprócz tego dostałam krem tołpa, który mnie zainteresował i kosmetyki Gliss kur - chciałam je swego czasu wypróbować. Do tego w paczce znalazło się pięknie pachnące mydełko, maseczki, trochę kolorówki i coś słodkiego :) Dziękuje kochana :*

Najbardziej i tak ucieszyła mnie pamięć dziewczyn i życzenia! :) Chociaż wiadomo, że i paczki sprawiły wiele radości ^^
 Tutaj mamy czerwcowe zakupy na dzień dziecka (kiedy to było!? :D), czyli szampon 'nalewka ziołowa' (w sumie to w ciągu dwóch miesięcy kupiłam 2 buteleczki, ale nie robiłam już kolejnego zdjęcia), który bardzo chciałam wypróbować oraz glinkę niebieską z peelingiem. Dodatkowo w GR wypatrzyłam ładny chabrowy lakier z serii color expert, którą bardzo lubię :)
W czerwcu w biedronce na obniżce były żele, więc skusiłam się na nowość bebeauty - to nic, że w zapasie mam jeszcze sporo żeli :D Pięknie pachnie, ogólnie ta seria jest łudząco podobna do limitki zimowej Balea, więc warto wypróbować jeśli nie macie dostępu do niemieckich żeli. Do tego w hebe skusiłam się na kolejną buteleczkę ukochanego serum Bielendy. W naturze już w minionym miesiącu kupiłam stosunkowo nowy peeling Lirene :)
Dwie maski Kallosa - jagodową do wypróbowania kupiłam na poczatku czerwca, a bananowego ulubieńca już w lipcu :)
Do fluidu z Celii (którego miałam i miło wspominałam) powróciłam jak tylko zobaczyłam go stacjonarnie. Do tego trochę przypadkowo znalazła się u mnie kredka do ust z matowej serii GR o numerku 8. Będzie idealna na jesień/zimę, już ją pokochałam :)
Przy okazji biedronkowych zakupów do koszyka wpadła Rexona, kupiona '2 w cenie 1', druga jest u mamy. Do zwyczajnych japonek dołączone były lakiery GR, ja wybrałam te z niebieskim lakierem. Już miałam go na paznokciach - wygląda pięknie. Mam wrażenie, że szybko go zużyje :D

Było tego trochę jak na 2,5 miesiąca w sumie, ale część z tych kosmetyków już zużyłam :) W ciągu najbliższych tygodni planuję zakupy po-urodzinowe. Mam nadzieje, że uda mi się kupić kilka kosmetyków z mojej wish listy :D

Coś Was zainteresowało szczególnie, czegoś jesteście ciekawi? :) 

38 komentarzy:

  1. super nowości. :), gratuluje wygranych. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurczę! Ile wspaniałych kosmetyków <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko! Ile kosmetyków! Raj po prostu! Zapraszam do zaglądania i obserwowania: www.rebellious-anne.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Same wspaniałości. Uwielbiam żele pod prysznic Balea.
    Ps. Ciekawy blog. Oczywiście zostaję tu na dłużej.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu wow! Wspaniałości :) Aż sama nie wiem co bardziej mnie ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę tylu kosmetyków marki Balea :)
    Pozdrawiam!!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana! kiedy Ty to wszystko zużyjesz? :D ciągle jestem ciekawa żeli z BALNEA i jakoś uciekają mi sprzed nosa :) zobaczyłam tutaj kilka perełek m.in. żele i wszystko, co do pielęgnacji - z chęcią bym przygarnęła :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam radę jakoś :D O żelach napiszę więcej niedługo, ale ogółem bardzo je lubię za zapachy głównie :)

      Usuń
  8. Widzę tu kilka moich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. o ja :) Balea teraz wypuściło świetną limitkę- jest żel o zapachu waty cukrowej! Bananową maskę z Kallos uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam właśnie - ale pewno ciężko będzie go zdobyć bo jest z tej edycji 'między sezonowej' :D

      Usuń
  10. świetne nowości :) gratuluję wygranych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. oo mamciu :D sporo tego mi się marzy przetestować produkty balea :) z indigo mam te same próbki :) w sumie ciężko mi powiedzieć co mnie najbardziej zaciekawiło bo tak naprawdę praktycznie wszystko ale ostatnio pokochałam Nacomi :) i ten peeling kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czeka na swoją kolej jeszcze, ale od dawna chciałam go wypróbować :) Na pewno coś napiszę o nim :)

      Usuń
  12. Mnóstwo nowości u Ciebie :) Paczki niespodzianki i wygrane super, widzę wśród nich kilka kosmetyków, które sama lubię np. tonik z Evree (nawet dzisiaj pisałam jego recenzję) czy peeling do twarzy z Nacomi :) Paletka KOBO zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paletka ma idealne kolory do takich dzienniaków - na pewno będę często po nią sięgać :)

      Usuń
  13. Ale dobroci :) Znam tylko maskę jagodową z Kallosa. Zostało mi na jedno użycie i sobie chwaliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne urodzinowe paczki, reszta paczek też super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo rzeczy! Kredki z GR sa moimi ulubionymi! :P melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Balea moja wielka miłość jeśli chodzi o żele <3
    Maskę bananową z Kallosa uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam blueberry i skończyć jej nie moge, nie zachwyciła mnie do końca, ale lubię ją :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj Milkę to bym zjadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja bym chętnie przyjęła wszystkie produkty z Balea, bo mialam tylko zel pod prysznic, a podobno cała reszta jest równie genialna/Karolina


    OdpowiedzUsuń
  20. perfumy incandessence są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nono jest czego pozazdrościć :D Zastanawiałam się nad zakupem paletki z my secret ale w ostatniej chwili się wycofałam bo stwierdziłam że rzadko będę po nią sięgała.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie ma,to jak porządna dawka fantastycznych NOWOŚCI :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Łojejuuuu *.* ile cudownych rzeczy!!!
    Gdzie kupujesz ten podkład? bo pamiętam że chyba mieli go wycofac, a jednak jest?! łaaa, muszę go znalezc stacjonarnie :)
    Balea kusi, chociaż mnie nie przekonała, ale jeszcze na pewno dam jej szansę :D mam nadzieję, że odwiedzę kiedyś DM :D
    Czekam na recenzje większości kosmetyków, więc nie będe wymieniac :D ale chyba ten krem maska z Tołpy mnie najbardziej zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super niespodzianki i zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Arbuzowe mydło do rąk Balea jest cudowne, więc mgiełka też jest pewnie świetna :D
    Lakier i pomadkę z Wet n Wild sama lubię - generalnie marka mnie od daaaawna kusiła przez youtube'a :D
    Jak dobrze, że jednak nie kupiłam tego toniku z Evree - już go chciałam brać, ale w Rossmannie go nie było akurat :D
    Nie mam tej samej pomadki z Golden Rose i to na dodatek od Ciebie? :D
    Jestem ciekawa tych twoich po-urodzinowych zakupów :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!