Heej! :)
Dziś jak obiecałam w ostatnim poście przychodzę do Was z dwoma tematami - na początek nowa seria na blogu, a później wzorek z Paznokciowego Teamu i kilka informacji dla dziewczyn z grupy :)
Na Waszych blogach często spotykam się z serią postów o ulubieńcach miesiąca, które zresztą bardzo lubię czytać - więc i ja postanowiłam taką serię wprowadzić u siebie ;)
Nie będą one się pojawiały tak często jak u Was - bo często bywa, że po prostu w danym miesiącu nie mam żadnego ulubieńca, a w innym jest ich kilka. Ale będę je pisała minimum jeden na daną porę roku, a może i częściej :) Wszystko będzie zależało od tego ile ulubieńców 'odkryję' :)
Skoro już zima za nami więc mogę napisać już pierwszy post z zimowymi ulubieńcami, które przedstawiają sie tak:
1. Szampon z efektem laminiowania - love 2 mix organic - jeden z moich pierwszych rosyjskich kosmetyków (w zapasie czeka jeszcze maska). Szampon, który już od pierwszego użycia stał się ideałem - świetnie myje włosy, dobrze je oczyszcza i przede wszystkim włosy po jego użyciu lepiej się układają, są miłe w dotyku i dobrze się prezentują. Dodatkowo ładnie pachnie :) Czego chcieć więcej? Lubię go przede wszystkim za ujarzmienie moich niesfornych włosów. Może pojawi się jeszcze dokładniejsza opinia o nim :)
2. Masełko do ust nivea - produkt, którego nikomu chyba nie trzeba przedstawiać :D Chciałam go wypróbować od jakiegoś czasu i w końcu się udało. Pachnie ciasteczkami :D Co do nawilżenia, może nie daje efektu wow ale daje rade. Jeden z tych lepszych kosmetyków do pielęgnacji ust :)
2. Masełko do ust nivea - produkt, którego nikomu chyba nie trzeba przedstawiać :D Chciałam go wypróbować od jakiegoś czasu i w końcu się udało. Pachnie ciasteczkami :D Co do nawilżenia, może nie daje efektu wow ale daje rade. Jeden z tych lepszych kosmetyków do pielęgnacji ust :)
3. Krem do rąk - oriflame Brazil Nuts - choć nie uratuje naszych suchych dłoni już od pierwszego użycia (jest to raczej lekki krem), ale po kilku już tak. Lubię go za to, że nie pozostawia tłustej warstwy i szybko się wchłania. Dzięki niemu zmieniłam moją postawę co do smarowania dłoni - wcześniej robiłam to kiedy musiałam, czyli w zimie, kiedy był duży mróz - nienawidziłam tłustej warstwy w kremach do rąk. Teraz na pewno będę robić to częściej :) Zapach ma może nie na lato, ale na zimę jak najbardziej tak :)
4. Odżywiająca baza pod tusz - Delia (odżywka i baza - 2 w jednym) - długo czekała na swój debiut, ale było warto - jako baza sprawdza się świetnie. Z tuszem daje świetny efekt - znacznie lepszy niż gdy malujemy się tylko samym tuszem :) Nie skleja rzęs,a wręcz przeciwnie - dobrze je rozdziela i rozczesuje - wydają się one dłuższe. Zdecydowanie jest najlepszym odkryciem ostatnich miesięcy :)
5. Tusz Lovely - Pump Up - oczytałam się wiele pozytywnych opinii na jego temat więc i ja się skusiłam na niego i nie żałuje :) Świetny tusz za niską cenę - delikatnie wydłuża rzęsy i unosi je, nie osypuje się, ani raczej nie skleja rzęs. Choć po kilku miesiącach używa się go już gorzej - mimo wszystko jest to bardzo fajny tusz, który warto wypróbować ;)
Dajcie znać w komentarzach jakie kosmetyki stały się Waszymi ulubieńcami w ostatnich tygodniach, a może miałyście któryś z kosmetyków przedstawionych przeze mnie?
Chciałybyście przeczytać post z moimi nie kosmetycznymi ulubieńcami zimowymi? :)
Moi ulubiencem stal sie ukochany eyeliner w mazaku z Loreal. + sliczne paznokcie. Zazdroszcze umiejetnosci w malowaniu paznokci. ;)
OdpowiedzUsuńeyelinerów nie używam na razie - nie dla mnie takie makijażowe bajery :D To wyższa szkoła jazdy :P Ale na przyszłość będę pamiętać ;)
UsuńDziękuje, ale nie przesadzajmy - jestem dopiero na początku paznokciowej drogi :P
O balsamie na pewno jeszcze napiszę, mogę powiedzieć, że póki co jestem bardzo zadowolona z niego i przede wszystkim pachnie mambą malinową <3
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców szampon i tusz chętnie bym wypróbowała :) a paznokcie bardzo mi się podobają, jeśli chodzi o biały lakier to ja mam z firmy Ados i jestem zadowolona, chociaż nie maluję na biało paznokci często ;)
Warto :) Szczególnie tusz - tani jak barszcz a bardzo fajny :)
UsuńDziękuje ;) Z ados właśnie biały piaskowy mi sie podoba bardzo :) Ja też solo to w ogóle w sumie ale do wzorków mi potrzeba często :P
Śliczne pazurki. :) Ja mam ulubioną kredkę HR. Też lubię szampon Love 2mix, mam z chili i pomarańczą. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChciałabym i Twój wypróbować :)
świetny wzorek! a moim odkryciem jest szampon equilibra!
OdpowiedzUsuńo nich tez sporo słyszałam głównie z wpisów współpracowych - ale nie dane było mi wypróbować jeszcze :)
UsuńO tak, tusz z lovely to mistrz :-) Od dawna ciekawi mnie ten szampon, muszę w końcu go kupić :-)
OdpowiedzUsuńWiele osób go lubi :) Warto się skusić na szampon zdecydowanie :)
Usuńśliczne pazureczki a z twoich ulubieńców nic nie maiłam
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten rosyjski szampon, ja właśnie kończę rosyjski balsam i całkiem fajny. Taaaaaaaaaaaaak chcemy nie kosmetycznych ulubieńców :D
OdpowiedzUsuńMnie w zapasie czeka maska jeszcze :) balsamem tez bym nie pogardziła :D
UsuńW takim razie pojawią się w którymś z najbliższych wpisów ;)
Masełko Nivei też lubię :)
OdpowiedzUsuńMaska z efektem laminowania jest moim ulubieńcem. Teraz chyba skuszę się właśnie na szampon :)
OdpowiedzUsuńTa maska właśnie czeka w zapasach - mam nadzieje ze sprawdzi sie tak jak i u Ciebie ;)
UsuńŚwietna ta mięta z Marizy ♥ Dziękuję za wybranie mnie do poszukiwań nowego wzorku dla Teamu ;) Postaram się wybrać coś równie inspirującego jak Wy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię :)
UsuńCzekamy na wzorek :)
Tusz Lovely - Pump Up też się skusiłam przez blogi i także nie żałuję bardzo fajnie wydłuża :D
OdpowiedzUsuńa wzorek wyszedł idealnie!
Nie przesadzajmy - do ideału jeszcze mi daleko :) Gdyby była lepsza jakość jeszcze lepiej by wyglądał bo na żywo robi większe wrażenie ;)
UsuńJakie ładne paznokcie!
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie, ale przesadzacie :D
UsuńPięknie Ci wyszedł ten wzorek na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńDzięki miło :)
Usuńślicznie wyszedł ten wzorek :)
OdpowiedzUsuńDo Ciebie mi jeszcze daleko kochana :*
Usuńlubie tusze z Wibo,choc tego nie uzywalam tylko zielony.niestety strasznie szybko wysychają :(
OdpowiedzUsuńZielony chcę właśnie wypróbować jak tylko ten się skończy :) Dużo osób właśnie mówi ze szybko wysychają - mój mam już trochę ale nawet dobrze sie trzyma jeszcze :)
UsuńMasełko Nivei i tusz Lovely też bardzo lubię :) Manicure wyszedł Ci świetnie!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo polubiłam się z masełkiem nivei :)
OdpowiedzUsuńwzorek jest prześliczny :) nie należę do tego teamu, ale z chciałabym zrobić coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńoj tak bardzo ładna jest ta inspiracja ;)
UsuńWarto spróbować go u siebie ;) W razie czego i do Teamu chętnie Cię przyjmiemy :)
U mnie ulubieńcem jest niebieska nivea. Idealna do dłoni i ust. :D
OdpowiedzUsuńPaznokcie wyglądają świetnie. :D
Niebieska mnie nie kusiła chyba dlatego ze nie ma żadnego zapachu :)
UsuńUwielbiam ten tusz :D
OdpowiedzUsuńUżywam go codziennie od kilku miesięcy i jeszcze mnie nie zawiódł :)
Bardzo ładnie ci wyszło :) szkoda tylko że taka kiepska jakość ;/
To tak jak i mnie :)
UsuńDziękuje, wiem ze jakość słaba - ale jak już pisałam na razie lepszej jakości nie będzie ;(
Z ulubieńców znam tylko tusz <3 moja miłość :D
OdpowiedzUsuńA zdobienie wyszło Ci piękne! Mięta idealna <3 taki błękicik w sumie, ale kolor piękny :)
Szkoda, że tylko zdjęcia trochę nie do końca pokazują zdobienie, ale widać, że udane :D I jakie masz długie paznokcie :> Kojarzę że zawsze były krótsze :>
Widziałam nowy wzorek, w końcu się doczekałam:D
przeeesdzasz :D Mięta taka jasna - aparat przekłamał kolor, ale mogłam właśnie ciemniejszej użyć ;)
Usuńno zdjęcia nie udane - ale jak już pisałam - na razie nic nie poradzę na to ze aparat tak robi zdjęcia paznokci a nie inaczej...
Długie nie długie - tak to prawda na pewno bardziej o nie teraz dbam i o ich kształt :) Ale dobrze właśnie nie mogę nigdy zapuścić bo się zaczynają na złość rozdwajać ;/ teraz znowu muszę zapuszczać :(
I jak wzorek? :D
A mi się taka podoba :D choć osobiście szukam pistacji idealnej :)
UsuńWiem wiem i rozumiem :)
Ja właśnie ściełam na krótko bo też coś ostatnio w kiepskim stanie :) trochę odrosną i biorę się za wzorek :)
A jest spoko :D
Już od dłuższego czasu mam ochotę na jakiś typowo orzechowy kosmetyk, ale nie, że kokos, ani nie że pistacja tylko właśnie jakiś orzech taki no laskowy czy włoski. Taki kremik to bym mogła mieć :)
OdpowiedzUsuńA gdzie moje drogie szalone dziecie kupiłaś bazę pod tusz? Kupie to w jakieś drogerii?
Ps. Pazurki wyszły bardzo fajnie. W ogóle bardzooo wiosennie :)
Bardzo fajny jest ten zapach -> sama myślałam ze może mi sie nie spodobać bo np. czekolady, wanilii to tak średnio z moją miłością do nich w kosmetykach ;D
UsuńSzalone dziecie bazę dostało :) Więc nie wiem gdzie ją kupić bo sama jej jeszcze nie widziałam - słabo z dostępnością jej :/ W necie piszą że w Naturze, lub Superpharmie - poszukaj tam najwyżej bo jest na prawdę świetna, nie skleja i daje super efekt :) I cena korzystna - 9 zł to nie majątek :)
Ps. Przesadzasz :P
Śliczny wzorek. Co do bieli to sama też poszukuję idealnej ;)
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta baza pod cienie zupełnie się nie sprawdziła, podobnie jak masełko z Nivea, poległo na całej linii. Za to bardzo kusi mnie ta seria kosmetyków do włosów. Zastanawiałam się nad tym kremem z Oriflame, wybrałam jednak krem z Avon, nie wiem czy słusznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień miętowego lakieru, uwielbiam takie pastelowe kolory.
O a to szkoda :( Ja ją bardzo lubię :)
UsuńZ Avon nie miałam jeszcze kremu nigdy więc nie mam porównania ;)
Też bardzo lubię ten lakier ;)
Tuszu z Lovely nie lubię. Miałam okazję testowac i okazał sie porazką. :-)
OdpowiedzUsuńNależysz chyba do mniejszości bo wiele osób go wychwala :) Ale wiadomo nie każdemu dany kosmetyk podpasuje ;)
UsuńNie używałam żadnego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny wzorek na pazurkach - ja mam tylko masełko do ust z NIVEA i fakt średnio nawilża ale jest lepsze od niejednego droższego balsamu do ust - niestety nic więcej nie znam :)
OdpowiedzUsuńO tak lepsze od nie jednego droższego kosmetyku :)
UsuńMuszę w końcu kupię to masełko z nivea :)
OdpowiedzUsuńKocham ten krem do rak;) ma idealny zpach;) wzorek swietny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest :) Zapach bardziej na zime niz na lato ale tak fajny :)
Usuńbalsam do ust Nivea jest także moim ulubieńcem, tylko że ja mam wersje malinową ;-)
OdpowiedzUsuńps. nawet całkiem całkiem ci wyszedł ten wzorek ;-)
Właśnie ja malinową chciałam ale nie było wiec na karmelową sie skusiłam
UsuńPo pierwsze - okropnie podoba mi się grafika na początku postu. No wiesz, to zdjęcie z napisem "Kosmetyczni...."
OdpowiedzUsuńPo drugie - niezbyt rozumiem ideę robienia ulubieńców co miesiąc. :) Ale np. co 3-4 miesiące już jak najbardziej. ;)
Po trzecie - od kiedy Ty masz rosyjski szampon? Musiałam coś przegapić. :D
Po czwarte - masełko jak dla mnie pachnie cukierkami Toffino. :D
Po piąte - zrobiłaś wzorek o wiele lepiej niż ja :( Baardzo mi się podoba :*
Po szóste - uff, wzorek na następny tydzień nie wydaje się wcale taki trudny. Muszę się chyba zaopatrzyć w czarny lakier.... :D
Po siódme - z chęcią przeczytam wpis o niekosmetycznych ulubieńcach. :)
paznokcie są super, zazdroszczę zdolności!
OdpowiedzUsuńdziękuje, ale przesadzasz :)
UsuńFantastyczne wzorki :)
OdpowiedzUsuńpiękne pazurki:) a skąd kojarzysz Sphinxa? Jesteś z Rzeszowa albo okolic?:)
OdpowiedzUsuńTusz miałam i go lubię, odżywką mnie zaciekawiłaś :) A pazurki ślicznie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńodżywka jest an serio genialna :)
Usuńja za postami z ulubieńcami nie przepadam, ale prawdopodobnie z wielką rozkoszą przeczytam wszystko co napiszesz :)
OdpowiedzUsuńszampon z efetem laminowania też był jednym z moich pierwszych rosyjskich kosmetyków i także bardzo go polubiłam :D bardzo podoba mi się kolor lakieru mariza :)
czekam na niekosmetycznych ulubieńców :)
Wzorek wyszedł Ci fantastico :D
jak słodko ^^ czemu nie przepadasz? :P To nie będą sie one pojawiały zbyt często :D
Usuńbędą specjalnie dla Ciebie w długości tasiemcowej :D sama chciałaś ;D
juz nie kłam, nie kłam :D :**
Nie znam Twoich ulubieńców, ale zainteresował mnie ten tusz od Lovely :) Przydałby mi się taki :D
OdpowiedzUsuńjest bardzo fajny - warto wypróbować :)
Usuńjakie urocze pazury !
OdpowiedzUsuńniechcący usunęłam Twój komentarz :(
UsuńObejrzałam wszystkie ekranizacje książek Sparksa :)
Zapraszam Cię do zrobienia tagu filmowego!
szampon love zaciekawił mnie
OdpowiedzUsuńNie mialam żadnego :( Pazurki wyszły Ci bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńKolorystycznie Twój wzorek bardziej mi się podoba niż oryginał.
OdpowiedzUsuńMiałam jeden szampon Love 2 Mix Organic - z ostrą papryczką i pomarańczą. Polubiłam go, choć do ideałów go nie zaliczę ;) Mimo wszystko, spodobał mi się na tyle, że z chęcią sięgnę po inne wersje tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńA wzorek Ci się udał, ot co :)
chętnie wypróbowałabym :)
Usuńśliczne paznokcie! <3
OdpowiedzUsuń✫ blog
Hehe, jak tyle wygrać bo nie rozumiem? :D
OdpowiedzUsuńTzn. znam takie co mniej, ale najlepiej nie jest :D ale ogólnie jestem zadowolona :)
Chyba mówiłaś :> zobaczę za nim następnym razem :)
Oo, a gdzie je kupiłaś, też w markecie? :)
Nie używałam, niedługo to zrobię!
Dziękuje :) sporo jest w sieciówkach, ale ceny od 100 wzwyż :)
masełko Nivea uwielbiam! tusz Lovely mam w zapasach :) a jako baza pod tusz u mnie się sprawdza odżywka z Eveline :)
OdpowiedzUsuńpaznokcie oczywiście super Ci wyszły! :D
słyszałam i o nim - jak się sprawdza? :)
Usuńśliczne są te paznokcie :) podziwiam :)
OdpowiedzUsuńnie przesadzajmy -ale dziękuje :*
Usuńz Twoich ulubieńców znam jedynie masełko Nivea i bardzo dobrze je wspominam :) działanie cudowne, tylko sposób aplikacji trochę mnie drażnił. pewnie jeszcze wrócę kiedyś, tym razem do wersji malinowej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Tak, masz racje aplikacja do najlepszych nie należy dlatego stosuje masełko tylko na noc głównie :)
UsuńTo fakt, pazurki bardzo ładne :)))
OdpowiedzUsuńA ulubieńcy też fajni :D
Ja prześlę jutro wzorek, bo dzisiaj dałam dopiero bazę na paznokcie, a miałam zrobić to wczoraj xD
OdpowiedzUsuńTeż mam masełko z Nivea, ale ponownie raczej nie kupię, bo mam w zapasach masę balsamów, które muszę zużyć, choć sam w sobie jest bardzo przyjemnym produktem ;)
piękny kolorek od Marizy, taki wiosenny :-)
OdpowiedzUsuńpaznokcie cudoooo! <3
OdpowiedzUsuńEch jednak nie wyrobiłam się ze wzorkiem, już wiem, że muszę się za wzorki zabierać szybciej, za to panterka jest łatwiejsza, więc może szybciej się zbiorę :P
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszły te pazury :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńOsz Ty farciaro :D
OdpowiedzUsuńWidziałam kiedyś że wygrałaś taki mega zestaw do zdobień, masakra :D
Kupiłam ostatnio ten tusz z Lovely za grosze w promocji - 40 % , był wart zakupu :) Pazurki wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam go właśnie na tej promocji :)
UsuńPiękne pazurki:)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbowałabym bazę i tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńa wzorek świetnie Ci wyszedł co do lakieru to raczej nie polecę ale dziewczyny daja radę :)
Pozdrawiam :)
Znam jedynie masełko, ale w wersji original - całkiem dobre nawilżenie, ale metoda na palec mnie odpycha :[
OdpowiedzUsuńwzorek wyszedł Ci pięknie.. ja nie wiem ile bym się męczyła to i tak nic z tego nie będzie;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;D
To mamy podobnie :D hihi
OdpowiedzUsuńWiesz co, jakieś 60 sztuk może, nie dużo ale domownicy i tak się dziwią :D
Chce teraz zainwestować w Essie bo nie mam ani jednego :(
Mnie ta maskara nie do końca przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńWspaniały wzorek Ci wyszedł :-)
Szampon bardzo mnie intryguje :D
OdpowiedzUsuńale przesliczny ten wzorek na pozurkach :)) slodki <3
OdpowiedzUsuńJak pewnie wiesz, ten tusz jest i moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńA wzorek wyszedł Ci boski, zazdroszczę ;o
Szampon Love2Mix to również mój numer jeden ;) Jeśli chodzi o kem z Oriflame to ja go używałam zimą i średnio się sprawdził, myślę że teraz polubiłabym się z nim bardziej :)
OdpowiedzUsuńod dawna mam ochotę na tą mascarę pump up ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że dałaś rade z wyzwaniem są piękne :)
OdpowiedzUsuńlubię ten tusz z Lovely
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz oraz ten szampon ;)
OdpowiedzUsuńWprost ubóstwiam takie pastelowe pazurki :). Cudowne zdobienia ;o. Szkoda, że sama mam 'pałki' i nie ma czego zdobić :P.
OdpowiedzUsuń