Obserwatorzy

 Zdarza Wam się sięgać po produkty Neutrogena? Mi rzadko.. Ostatni produkt miałam kilka lat temu i był to mus do ciała. Pod koniec roku często w ulubieńcach 2023 pojawiał się nawilżający żel do mycia twarzy Hydro Boost tej firmy. W ten sposób trafił on na moją wish listę :) Jak wypadł?

Opakowanie żelu to niebieska plastikowa butelka o pojemności 200 ml. Jest ona wyposażona w wygodną pompkę - bardzo lubię takie rozwiązania w kosmetykach! Póki co działa bez zarzutu i nic się nie zacina, zobaczę jak będzie pod koniec opakowania :D

Zapach jak dla mnie jest charakterystyczny dla marki i jej serii 'hydro' - od razu go rozpoznałam, bo identyczny był w musie. Jest odrobinę sztuczny, określiłabym go jako wodno - kwiatowy. Przypomina mi płyny do płukania. W musie stał się uciążliwy, ale tu jest wyczuwalny tylko podczas mycia buzi, więc się tak nie nudzi i cały czas mi się podoba :)

Żel ma przeźroczystą konsystencję o idealnej gęstości - nie przelewa się przez palce i łatwo się pieni w kontakcie z wodą. Jedna pompa wystarczy do dokładnego umycia buzi i szyi. Bardzo dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu. Czuć odświeżenie i oczyszczenie. Co do obietnicy nawilżenia ciężko ją ocenić w tego typu produktach, na pewno nie wysusza skóry. 

Zgadzam się z wszystkimi pozytywnymi opiniami na jego temat - ma wszystkie cechy dobrego żelu do mycia buzi. Do tego jego pojemność jest nieco większa niż w większości żeli! Z chęcią będę do niego wracać i Wam także polecam go przetestować. Zwłaszcza, że obecnie jest na promocji w Rossmannie za 15 zł, cena regularna to 23 zł. Widywałam go też na kuponach Rossmanna i wtedy można było go złapać za mniej niż dychę, więc to dopiero okazja! :D

Znacie go? Jak się u Was sprawdził?

3 komentarze:

  1. Chyba miałam go dzisiaj w rękach, ale koniec końców kupiłam inny znany mi już żel. Neutrogeny wieki nie miałam, ale teraz już wiem, że warto wypróbować, więc jak będę miała okazję to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj już dawno nic nie miałam tej marki! Na pewno kiedyś się na niego skuszę 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. A dzisiaj szukałam czegoś do mycia buzi w rossmannie. Szkoda, że wcześniej nie widziałam tego posta, bo na pewno bym się skusiła :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!