Obserwatorzy

Heeeej :)
Wrzesień niestety powoli dobiega końca, więc czas na podsumowania. Na pierwszy rzut zapraszam Was na dwumiesięczne nowości, jak zwykle starałam się 'przeżyć' każdy z miesięcy za 50 zł. Jak wiecie różnie z tym u mnie bywa, ale w tych miesiącach wyjątkowo pomagał mi ograniczony dostęp do hebe i tym podobnych sklepów. 
Swoją drogą czasami dostaję komentarze, że dana osoba chyba mieści się w limicie i chyba nie jest trudne. Sama też tak myślałam, dopóki nie zaczęłam prowadzić tej serii :D Tak racjonalnie myśląc nawet takie podstawowe kosmetyki kosztują ok. 10 zł, więc 5 produktów (przy dobrych wiatrach) i po limicie.. :P 
Jeśli jesteście ciekawe czy podołałam tym razem zadaniu i przede wszystkim co kupiłam to zapraszam do czytania :)
Pierwsze zakupy sierpnia to puder MIYA (ok.13 zł), który kusił mnie od jakiegoś czasu obietnicą miętowego zapachu. Muszę przyznać, że póki co (a malowałam się na wakacjach niezwykle rzadko) jestem z niego zadowolona :) Przy okazji wizyty w Rossmannie trafiłam na promocję na sławne maseczki Selfie Project - skusiłam się więc na czarną wersję, płacąc za nią 3,50 zł. Już pisałam o niej na IG także jeśli jesteście ciekawe mojego zdania to zapraszam tam :P Na 'wielkich wyprzedażach' w biedronce udało mi się dorwać duże płatki i dezodoranty Fa. Nie są one może szałowe w działaniu, ale cenowo wychodziły całkiem fajnie - 7 zł za dwupak. Za dwa ostatnie produkty płaciła mama, wiec nie wliczam go do mojego rachunku :D
Nie byłabym sobą gdybym nie skusiła się na promocję 2+2 w Rossmannie. W moje ręce wpadł mus Neutrogeny, który był planowanym zakupem - bardzo ciekawiła mnie ta nowa seria. Dodatkowo do koszyka wrzuciłam maskę z sodą, której byłam ciekawa i peeling Selfie Project (już mi znany). Planowałam zakup maseczek Bielenda, ale standardowo ich nie było.. Mimo to jestem zadowolona, bo wszystko było w podobnych cenach (kupiłam także balsam, który powędrował do siostry), więc wyszło całkiem korzystnie. Za moją część zapłaciłam ok. 25 zł.
Jeszcze w sierpniu przyszła do mnie paczka od Rudej, która zapytała mnie czy próbowałam już maseczek bąbelkowych od AA. Jak widzicie oprócz nich znalazłam mnóstwo innych masek w saszetkach i jak możecie się domyślić mojej radości nie było końca ♥ Oprócz maseczek dostałam też m.in. peeling, podkład, krem pod oczy i serum do włosów. 
 Na zdjęciu wyżej widzicie już wrześniowe zakupy. Tym razem podczas promocji 2+2 w Rossmannie większość zakupów zgarnęła siostra. Mój był jedynie żel z Luksji, który wyszedł za ok. 4,60 zł. W biedronce z kolei skusiłam się na sławną na instagramie maseczkę Marion. Początkowo miałam kupić większość wersji, ale ostatecznie sięgnęłam tylko po bananową (2 zł). W hebe z kolei trafiłam na promocję na najnowsze maski do włosów Garnier (20 zł), które widniały na mojej wish liście i tym sposobem trafiła do mnie wersja z papają.
Ostatnie już nowości to spełnienie kolejnych dwóch chciejstw. Po tym jak skończył mi się tonik Ziaja, szukałam czegoś nowego do wypróbowania. Miałam na oku 3 typy, ale ostatecznie stanęło na Vianku. Przy okazji do koszyka wpadła też maseczka z tej samej serii. Tonik kosztował 16,90 zł, a maseczka 5,90 zł.

Podsumowując w sierpniu wydałam ok. 41,50 zł, a we wrześniu ok.49,40 zł. Tak więc cel został osiągnięty :D Jestem tym bardziej zadowolona, że udało mi się spełnić 3 kosmetyczne zachcianki. 

Znacie moje nowości? Coś wpadło Wam w oko? O czymś chciałybyście przeczytać? :)

29 komentarzy:

  1. uwielbiam wpisy o nowościach! he he he! Spodobał mi się też ten pomysł z kwotą maxymalną miesięczną! Obawiam się tylko, że u mnie by się nie sprawdził :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też bywa różnie, alee.. i tak to dobra motywacja, żeby przynajmniej się starać ograniczyć zakupy! :D

      Usuń
  2. Znam tylko płatki z Biedry:D A swoją drogą ciekawi mnie ta czarna maska z Selfie project , bo brokat wygląda nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam już o niej na moim insta - jej największy atut to właśnie wygląd, działanie jest mocno przeciętne :)

      Usuń
  3. Naprawdę twardo się trzymasz limitu, tylko pozazdrościć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Na maseczkę marion też się skusiłam, ale ja kupiłam ją w biedronce. Od końca lipca moje kosmetyczne zakupy skończyły się na szamponie, żelu do twarzy, peelingu, kremie do twarzy, pomadce,idzie do mnie podkład i zrobiłam sobie prezent - komplet pędzli za zawrotną cenę 17 zł. Jak na 2 miesiące to całkiem nieźle jak na mnie, zwłaszcza że tak mało kolorówki :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kupiłam ją w biedronce :D Hahah no tak, kolorówki rzeczywiście mało jak na Cb :D

      Usuń
  5. Kuszą mnie te nowe maski Aa w tubkach ale nie wiem czy będe kupowac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że są całkiem fajne - sama mam już 2 rodzaj ;)

      Usuń
  6. Miałam żel do mycia twarzy z tej serii hydro-boost i bardzo przesuszał mi cerę :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję Ci zmieszczenia się w planie. Ja w sierpniu popłynęłam zakupowo, a we wrześniu trzymam się twardo wyznaczonego budżetu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo nowości, a i tak zmieściłaś się w limicie. Jestem pod wrażeniem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wydaje się akurat ich niewiele, ale większość chciałam od dawna wypróbować, więc tym bardziej się cieszę :)

      Usuń
  9. Ta radość kiedy to człowiek nie jest na minusie :D Ja ostatnio zrobiłam jedynie zapas past do zębów :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mam ten puder, fajny jest .Chociaż dla mnie strasznie smiśmier, ale ja też nie lubię zapachu mięty, więc nie wiem co mnie napadło, żeby go kupić, ani czego innego się spodziewałam, haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest dość neutralny, nawet zbytnio go nie czuję :D

      Usuń
  11. Maskę Foodie kupiłam w promo w Rossku za niecałe 18 zł :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, widziałam go w ten sam dzień co kupiłam ją w hebe ;)

      Usuń
  12. Ja nie wiem czy dałabym rade z takim limitem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można ustalić trochę większy. Ale i tak głównie jest to motywacja do kupowania tak, by jak najmniej przekroczyć limit, także nie zawsze musi się nam udawać :P

      Usuń
  13. Muszę sobie wprowadzić taki limit :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja sie tak zapaskudzilam nowosciami, ze w tym roku kupowalam jedynie jakies pojedyncze produkty. Glownie zele pod prysznic :P Glowne postanowienie to zuzyc wszystko, co zalega. Twoj projekt jednak bardzo mnie zaciekawil i chetnie podpatrze go w przyszlosci ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podziwiam, że udaje Ci się zmieścić w tam małym limicie i gratuluję samozaparcia :) Z Twoich nowości znam i baaardzo lubię maskę z papają, nie polubiłam za to brokatowych masek Selfie Project. Używałaś już bąbelkujących AA? Ja się czaję na nie od dłuższego czasu, ale ciągle zapominam je kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat w tych miesiącach mi się udało, głównie przez ograniczony dostęp do hebe podejrzewam. W październiku na pewno będzie gorzej, bo lista zakupów jest dłuższa :D Używałam zielonej - w sumie efekt szałowy nie jest, ale są bardzo przyjemne przez te bąbelki - przyjemnie masują twarz delikatnie :D Ale kupować warto je moim zdaniem na promocji, bo 7 zł to za dużo moim zdaniem nie są tyle warte :P

      Usuń
    2. Ok, dobrze wiedzieć. Sporo osób je chwali, ale widziałam też część głosów, że szału nie ma lub nie widać działania. Kupię chyba tylko jedną na wypróbowanie ;)

      Usuń
  16. Same świetne nowości :) cieszę się, że mały prezent się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Nono gratuluję :) Ja na październik miałam takie plany. Na razie wydałam 46 zł, ale jeszcze półtorej tygodnia i czuję, że popłynę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!