Heeej! :)
Witam Was w ten wakacyjny wieczór i zapraszam na dość przyjemną i lekką notkę wydaje mi się z nowościami kosmetycznymi :)
W lipcu miałam urodziny, więc dostałam kilka miłych paczek-niespodzianek. Wpadło też kilka moich zakupów, czy wygranych z rozdań. Jeśli chcecie je zobaczyć - zapraszam dalej :)
Znowu muszę Was przeprosić za jakość zdjęć - nie robię ich wszystkich w tym samym dniu, ale w odstępach czasu i różnych porach. Wiadomo, że warunki nie zawsze są takie same, dlatego jedne są lepsze, drugie gorsze ;)
Jest to urodzinowa niespodzianka od Aswertyny. Całość jak widzicie przepięknie zapakowana! ^^ W niej pięknie pachnący zestaw od Organique - wkońcu mogę od nich coś wypróbować i pędzel Inglot do różu i bronzera - rzecz z mojej listy chciejstw! :) Do tego szampon w mini wersji, maska biovax i mydełko. Była też przepiękna kartka z życzeniami, która sprawiła mi dużo uśmiechu, ale nie załapała się do zdjęcia :(
Kolejna paczka wysłana mi na urodziny pochodzi od Fabrycznej. W niej mój pierwszy lakier kobo w moim ulubionym kolorze - przepiękny (już wylądował na paznokciach :D), pomadka essence - kolejna do kolekcji, perfumetka przywieziona przez Ewę z Teneryfy i odżywka Balea z serii, którą chciałam wypróbować :) W paczce było też coś słodkiego, gumy fritt - smak dzieciństwa! :D
Ostatnią już urodzinową niespodziankę otrzymałam od Rudej. Paczka była pełna rzeczy z mojej wish listy - żele Balea, w tym arbuzowy - ulubiony i purple kisses z limitowanej zimowej edycji. Żel do skórek sh, którego zakup planowałam od dawna, pianka organique i kamuflaż catrice, czyli już kultowe produkty sławne w blogosferze. 'Odziedziczyłam' też kilka lakierów Kornelii, która oddała mi je ze swojej kolekcji. Ten z rimmela jest piękny - pokaże go niedługo :)
Paczka była jednocześnie urodzinową, ale też i podziękowaniem za zrobienie wyglądu jej bloga.
Jeśli chodzi o prezenty, które miałam do pokazania to już wszystko. W tym miejscu jeszcze raz chciałam podziękować dziewczynom za wspaniałe niespodzianki! Każda z nich sprawiła mi wiele radości i była trafiona w 100 %. Niesamowite są takie bezinteresowne gesty.. Dziękuję! :**
Teraz przejdę do dwóch wygranych z rozdań :)
Pierwsza rozdaniowa przesyłka jest jeszcze z końcówki czerwca od Natalii. W niej odżywka schaumy - pierwsze spotkanie moje z tą marką, balsam do ciała, piękny żółty lakier Manhattan i opik. Oprócz tego w paczce znalazłam sporo próbek i maseczek - dziękuję! :)
Kolejna paczka z rozdania, tym razem lakierowego pochodzi od Patrycji. Znalazłam w niej lakiery YR -w pięknych kolorach, niedługo zobaczycie je na blogu. Dodatkowo Patrycja dołożyła mi wysuszacz i pomadki :) Jest to moje pierwsze spotkanie z tą firmą. Dziękuję!
Na koniec jak zwykle zostawiłam moje zakupy :)
Suchy szampon z biedronki znalazłam w miejscu z ostatnimi sztukami. Nie mam pojęcia dlaczego tam się znajdowały.. Czyżby miały być wycofane? Ostatnio było głośno o nich na blogach - postanowiłam wypróbować :) Powróciłam też do szamponu z Barwy lubianego przeze mnie i miałam wrażenie zmniejszającego wypadanie.
W Rossmannie skorzystałam z promocji na produkty ziaji z serii liście manuka i powróciłam do pasty. Antyperspirant dove też kupiłam taniej, tak spodobała mi się poprzednia wersja, że teraz wybrałam kulkę. Już dawno nie używałam takiej formy, zawsze wybierałam spreje :) Dorwałam też nową wersję ulubionego peelingu - pachnie cudownie!
Skorzystałam też z promocji na odżywkę GR. Była ostatnio chwalona na blogach, a moja ostatnio się skończyła i do tego ta nie ma formaldehydu! :) Pomadka essence - moja pierwsza z tej firmy, w pięknym odcieniu (07 natural beauty). Już wspominałam o niej niedawno.. :)
I już ostatnie najnowsze zakupy, czyli sławny szampon babydream - postanowiłam wypróbować i ja. Do tego mój pierwszy bronzer kobo, sławny ostatnio i chwalony :)
Na dziś to tyle. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :)
Dajcie znać koniecznie, czy coś znacie i jak się sprawdziło u Was.
Jesteście czegoś szczególnie ciekawe, o czymś chciałybyście szczególnie przeczytać? :)
Miłego weekendu!
Chętnie przeczytam recenzję odżywki Balea :)
OdpowiedzUsuńPostaram się napisać o niej co nieco :)
UsuńFiu fiu, ile wspaniałości! Balea <3 Będziesz miała, co testować :D
OdpowiedzUsuńOj tak :) Ostatnio narzekałam, że nie mam o czym pisać recenzji to teraz już mam :D
UsuńLubię kamuflaż catrice ;)
OdpowiedzUsuńKochana wiesz, że jestem ns bieżąco?! Mam jako takie WiFi i czytam listy :)
OdpowiedzUsuńNie mogę wejść na pocztę bo nie pamiętam hasła :(
.U mnie oki, jest ciężko bo robię średnio po 11h dziennie czy to słońce czy deszcz i jest pełno pająków i innych robaki :(
Buziaki :*
Świetne rzeczy! Paczki urodzinowe cudowne, dziewczyny są szalone!:))))
Oj :( A kiedy wracasz? Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało i warunki może poprawiły :***
UsuńOj tak :)
30 sierpnia :*
UsuńNiespodzianki są najlepsze ;D pokaż pomadki YR ;D
OdpowiedzUsuńNie lubię pokazywać na sobie pomadek :D ale może się przełamie :D
UsuńOo ile nowości! I świetne prezenty od dziewczyn, fajnie, że masz takie kumpele blogowe ;)). Ciekawa jestem tych produktów z Organique.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie :) Pojawią się recenzję raczej ich :)
UsuńIle cudowności! :D
OdpowiedzUsuńLakiery z YR - czekam na prezentację :3
Miałam kiedyś szampon babydream ale pamiętam, że niemiłosiernie plątał mi włosy :P
Pokażę pokaże, jak przetestuje wszystkie :)
UsuńJa użyłam go tylko raz, także ciężko mi cokolwiek powiedzieć :)
Organique bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńOdżywka z Schaumy była w działaniu średnia, ale za to pięknie pachniała:)
OdpowiedzUsuńJuż z połowę jej użyłam i rzeczywiście średnia, ale zła nie jest :)
UsuńTeż kupiłam ostatnio żel do skórek z SH, również mnie kusił od dawna :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe dostałaś prezenty! Dziewczyny są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńO ile dobroci, aż zazdroszczę. Dużo produktów, które znam doskonale i jestem bardzo zadowolona. Choćby żele Balea, czy antyperspirant Dove (mam wersję przeciw białym-czarnym śladom). Ponadto Ostatnio otrzymałam od firmy Ezebra.pl lakiery Sally Hansen i są nawet niezłe. Zazdroszczę również YR, moja siostra bardzo zachwala i sama chciałabym wypróbować. Niestety pomadki Essence są dla mnie bublem kompletnym.
OdpowiedzUsuńPs. Jak dobrze zrozumiałam idziesz na studia do Lublina? Mam nadzieję, że w końcu się spotkamy Kochana!
Żele miałam już kilka razy i rzeczywiście lubię :) Tak samo z dove - chociaż tutaj od niedawna :)
UsuńZ YR chodzi Ci o lakiery tak? :)
Dla mnie essence całkiem przyzwoite - lubię je :)
Ps. Napisałam maila :)
fajne nowości, od dawna mam chęć na kosmetyki Organique . też mam ten żel z sally hansen
OdpowiedzUsuńMasz całkiem sporą kolekcję :P
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Kolekcję? czy ja wiem, raczej tak bym tego nie nazwała :)
UsuńOjoj cudownie miec takie osóki, które o nas pamietają i wysyłają paczuszki ! :)) Bardzo zazdroszczę :* I spóźnione wszystkiego co najlepsze !!!!
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak :) Dziękuje kochana :*
UsuńAleż dobroci, będę czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńMam ten brązer Kobo, nie lubię go. Szybko znika z twarzy ;/
Mi jakoś on nie pasuje do cery mam wrażenie :( Muszę się jeszcze popróbować z nim ;)
UsuńAle wspaniałości! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
Dziewczyny są niesamowite, cudowne niespodzianki Ci zrobiły :)
OdpowiedzUsuńSą, są :)
UsuńAle super prezenty dostałaś od dziewczyn :) zazdroszcze żelów z balei, ja nie mam do nich dostępu i miałam tylko jeden z zeszłorocznej limitki ;/ przyjaźnisz się z Rudą? Pisałam kiedyś do niej mail ale mi nie odpisała :( Lena
OdpowiedzUsuńJaką wersję? :)
UsuńMyślę, że tak - można powiedzieć, że się przyjaźnimy :) Może trafił do spamu jej? Spróbuj napisać jeszcze raz, na pewno odpisze ;)
Taka czerwona melon tango chyba; bardzo fajny zapach miał ten żel a wygrałam go na blogu właśnie jakimś :) spróbuję raz jeszcze w takim razie skoro tak mówisz :)
UsuńTeż miałam, on właśnie arbuzowy był! Bardzo go lubiłam :)
UsuńPróbuj, próbuj :)
o lol :-D wyślij jeszcze raz to Ci odpiszę, musiałam przeoczyć ;-)
Usuńsporo tego jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńps. czytałam na jednym z blogu o tym suchym szamponie z biedry, że bardzo bielił włosy ;)
Aj tam sporo :D
Usuńps. są różne opinie, ja czytałam sporo pozytywnych :) Za taką cenę można wypróbować :)
Same wspaniałości widzę :-D cieszę się, że Ci się prezent podoba :**********
OdpowiedzUsuńBardzo! :*
UsuńAle dziewczyny cudowne paczuchy porobiły, już widzę ten zaciesz na Twojej twarzy ja bym chyba skakała z radości. :) I jak przeiwdziły co Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie było! :DD
Usuńhohoho sporo tego, na pewno znalazłabym coś dla siebie ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię niektóre z tych produktów, ale ta kulka z dove jest beznadziejna :/
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza :)
UsuńSporo, sporo tego :) Sama znowu mam ochotę na jedną pomadkę Essence, ale pewnie się rozmyślę zaraz :p Jestem w trakcie poszukiwań idealnego koloru, który by do mnie pasował, ale nie wiem czy mi się uda takowy znaleźć :p Spoko jest ten bronzer Kobo, tzn ja mam wersję z lusterkiem, ale fajny jest, tylko muszę jeszcze trochę poćwiczyć nad techniką nakładania go :p chociaż teraz w te upały to daję sobie spokój z makijażem :D
OdpowiedzUsuńW tym roku się spóźniłam, ale byłam zakręcona w lipcu przez swój wyjazd :D Także spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! :**
U mnie ta 7 całkiem ok wygląda chyba najbardziej pasuje ze wszystkich pomadek jakie mam/miałam :DD
UsuńJa też muszę zdecydowanie poćwiczyć :D Ale tak jak mówisz w te upały i tak nie nakładam nic raczej.
Dziękuje :*
Jestem ciekawa pędzla z Inglota, bo ktoś kiedyś polecał jakiś do oczu chyba, mam nawet zapisany numerek. :D
OdpowiedzUsuńJak Ci się podoba zapach tego żelu arbuzowego? Bo mi bardzo, choć jakąś fanką arbuza nie jestem. :D
Lubiłam kiedyś tę odżywkę z Schaumy - fajna była. ;)
Ile dobroci z Yves Rocher! Jakie kolory szminek? ;)
U mnie szampon BD się nie sprawdził i do tej pory leży nieużywany...
Ja będę chciała zobaczyć twoją zabawę z bronzerem! :D Jestem go ciekawa ^^
Ile radości w tym poście ☻♥♥
OdpowiedzUsuńSporo tego Ci wpadło. Co do szamponu Babydream, ja osobiście nie polecam - zrobił mi z włosów siano i długo nie mogłam ich doprowadzić do porządku. Pisałam z resztą o tym u siebie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe paczki z prezentami. Jak nie składałam życzeń, to przepraszam. Wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń (tych blogowych i prywatnych) oraz dużo, dużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńMam szampon Babydream - używam u Małgoni. Moim zdaniem zły nie jest, ale rewelacyjny też nie. Ważne,że zupełnie nie podrażnia. Sama też go używałam. :)