Heeeej :)
Przychodzę do Was z kolejnym postem o pielęgnacji twarzy, a dokładniej z jego wiosenną aktualizacją :) Lubię czytać takie zestawienia u Was i miałam wrażenie, że ostatni wpis też cieszył się u mnie niezłą popularnością - tutaj można zobaczyć zimową pielęgnacje. Jeśli jesteście ciekawe jakich produktów używam w ciągu ostatnich miesięcy to zapraszam dalej :)
Całość prezentuje się tak, jak na zdjęciu poniżej. Ilość jest podobna do tej pokazanej w zimowej odsłonie ;) Tym razem są tutaj produkty zarówno takie których używam rano, jak i te należące do wieczornej pielęgnacji..
Dodam, że część produktów używam nadal, bo jeszcze ich nie zużyłam.. Albo po prostu są na tyle dobre, że kupiłam kolejne opakowanie :)
Płyn micelarny Green Pharmacy
Jak widzicie swojego ulubieńca z bebeauty zamieniłam na GP :D Ten jest równie dobry - nie podrażnia, dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu i do tego kosztuje niewiele jak na tak dużą pojemność :)
Mydełko Alterra
Używam go do mycia twarzy zarówno rano i wieczorem. Dobrze sprawdza się do usunięcia pozostałości po makijażu, której nie zmył płyn micelarny, czy też resztek wieczornej pielęgnacji rano. Już jakiś czas temu przerzuciłam się na mydełka, które są wydajniejsze od żeli. Te z alterry mają całkiem niezłe składy, więc zmieniłam tylko wersję na granat :)
Peeling do twarzy himalaya
Chciałam wypróbować coś nowego, bo pasta ziaji mi się już trochę znudziła. Średnio mi to wyszło.. :D Peeling nie jest zły, bo nieźle peelinguje, ale brakuje mi głębokiego oczyszczenia jakie dawała mi ziaja. Dlatego wracam z podkulonym ogonem do pasty :) O produkcie himalaya pisałam tutaj.
Rosyjskie maseczki do twarzy - wersja oczyszczająca i tonizująca
Już od jakiegoś czasu używam już tych maseczek - polubiłam je za naturalne składy i dobre efekty. O wersji z glinką niebieską (oczyszczającej) pisałam już nie raz --> ulubieniec!! :) Jeśli chodzi o wersję zieloną to tu już średnio mi ona podpasowała - jest całkiem przyjemna, ale bez większego szału..
Oliwkowa woda tonizująca Ziaja
O tym produkcie pisałam już nie raz - świetna aplikacja w formie mgiełki, do tego fajne odświeżające działanie sprawiają, że się polubiłyśmy. Szczególnie w ciepłe dni nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niej :D
Kremy do twarzy - Rival de loop i Eveline
Na noc używam kończącego się już i całkiem przyzwoicie nawilżającego kremu RdL za grosze. Pisałam o nim już kilka razy, więc już się nie powtarzam.. Do tego doszedł matująco-nawilżający krem Eveline, który miałam już jakiś czas temu i miło wspominam. Więcej o nim za jakiś czas - dopiero się poznajemy :)
Serum Bielenda
Jedno z moich odkryć tego roku :) Pomogło mi w walce o piękną cerę - ujednoliciło koloryt i sprawiło, że niespodzianek pojawia się zdecydowanie mniej. To już moje drugie opakowanie, używam go w dni kiedy nie nakładam kremu..
Krem pod oczy Balea
Kolejna nowość w mojej kosmetyczce i pielęgnacji. Dopiero się poznajemy, ale pierwsze wrażenia na tak - fajnie nawilża okolice oczu.
Benzacne
Pomocnik w walce z nieprzyjacielami niezmienny już od roku, jak nie dłużej :)
Pomadki do ust Alterra i Sylveco
Naturalne i dobrze nawilżające pomadki do ust, których używam na przemian. Podejrzewam, że obie znacie więc nie rozwodzę się nad nimi :)
Znacie któryś z moich produktów? Jak u Was wygląda pielęgnacja twarzy - używacie podobnej ilości produktów? :)
Ps. W związku z tym, że sesja jest już blisko i skończyły mi się praktycznie wpisy zaplanowane jest to ostatni wpis przed przerwą. Myślę, że nie będzie ona jednak zbyt długa i wrócę pod koniec miesiąca/ na poczatku kolejnego. Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki w najbliższym tygodniu! :D
Ps. W związku z tym, że sesja jest już blisko i skończyły mi się praktycznie wpisy zaplanowane jest to ostatni wpis przed przerwą. Myślę, że nie będzie ona jednak zbyt długa i wrócę pod koniec miesiąca/ na poczatku kolejnego. Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki w najbliższym tygodniu! :D
Znam jedynie pomadkę Alterry:)
OdpowiedzUsuńbznzacne znam doskonale, kiedyś zużywałam hurtowo tą maść, teraz na szczęście nie mam już problemó skórnych
OdpowiedzUsuńTo opakowanie też mam już od roku jakoś, a wcześniej co kilka miesięcy kupowałam nowe :) Więc jest poprawa i u mnie.. Przy używaniu serum, praktycznie nie używam maści.
Usuńżadnego kosmetyku nie miałam na sobie, ale o wielu słyszałam. Na pewno muszę zaopatrzyc się w tą maskę oczyszczającą z glinką :)/Karolina
OdpowiedzUsuńKoniecznie - jeden z moich twarzowych ulubieńców :)
UsuńMuszę kiedyś zrobić taki przegląd. Ja teraz właśnie kończę zwykłego micela z Garniera, a mam zamiar kupić te nową wersję z olejkami :) O tym z GP słyszałam, że jest dobry :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia <3
Chętnie poczytam :)
Usuń:*
Też niedługo muszę zrobić podobny post u siebie :) Mydło z Alterry koniecznie muszę kupić skoro polecasz. Ja ostatnio powróciłam do pasty Ziaji i naprawdę,to jeden z najlepszych produktów do oczyszczania. Rosyjskie maseczki widziałam u siebie w drogerii, także też pewnie się skuszę. Tonik oliwkowy ciągle mam, już prawie 2 lata haha i nie mogę go zużyć jakoś, ale ostatnio znowu go często używam, szczególnie na dzień, bo na wieczór zazwyczaj z liści manuka. Alterre w końcu kupiłam i jestem ciekawa czy da u mnie jakieś efekty na rzęsach ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, chętnie przeczytam - lubię takie wpisy :) Jak tylko polubisz mycie twarzy mydłem zamiast żelu to będziesz zadowolona :) Ja mam z rok niecały - zazwyczaj tyle mi tak mniej więcej schodzi zużycie całego opakowania :D
UsuńMaski Agafii oczywiście uwielbiam ;) Na ten płyn micelarny oraz serum Bielendy miałam ochotę już jakiś czas temu, muszę wypróbować ;) No i powodzenia podczas sesji ;)
OdpowiedzUsuńSerum szczególnie Ci polecam :) Tobie także ;)
UsuńTą oliwkową wodę lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńsporo tego uzywasz. Znam jedynie obie pomadki. I Alterre i Sylveco.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na serum z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warte wypróbowania :)
UsuńZ wszystkich produktów używałam tylko pomadki silveco i maseczek agafii;)
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam mocno!
OdpowiedzUsuń:*
Usuńżadnego kosmetyków z wymienionych nie znam , powodzenia :)
OdpowiedzUsuńOj ja muszę chyba napisać podobny post :)
OdpowiedzUsuńNo nieźle..nie znam niczego :D
OdpowiedzUsuńAle na pewno wypróbuję niebieską maseczkę rosyjską, może ten krem Rival de loop i interesuje mnie jeszcze to serum z Bielendy :)
Teraz chcę sobie kupic krem z tej serii manuka, na noc :)a potem zobaczymy :)
Miałam go,nie ma porównania z Bielendą :) ale spoko w sumie..
UsuńSerum z Bielendy- rewelacja! <3
OdpowiedzUsuńZnam też (i lubię) pomadkę Sylveco, nie wiem ile już ich zużyłam ;)
Lubię pomadkę Sylveco i wodę oliwkową z Ziaji :) powodzenia na egzaminach :)
OdpowiedzUsuńZnam kilka tych kosmetyków. Serum z Bielendy zużyłam i na półce czeka na mnie kolejne :D naprawdę warty uwagi kosmetyk drogeryjny o prostym i treściwym składzie :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z powyższych kosmetyków jeszcze niestety nie miałam :(
OdpowiedzUsuńKilka z tych kosmetyków miałam i również sobie chwalę, chyba tylko poza serum z Bielendy, które niestety u mnie wylądowało w koszu po tym jak wywołało u mnie spustoszenie na twarzy :/
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam ile zużyłam opakowań maści Benzacne. Najlepsza jaką stosowałam :)
OdpowiedzUsuń