Heeej :)
Dawno nie pokazywałam Wam żadnego lakieru do paznokci.. W sumie nie wiem czemu, bo paznokcie mam pomalowane non stop :) Dlatego dzisiaj pora nadrobić zaległości i pokazać Wam stosunkową nowość w mojej kolekcji od wibo :)
Lakier kupujemy w kwadratowej buteleczce, zmienionej już jakiś czas temu przez firmę. Z jednej strony lepiej prezentuje się niż poprzednia wersja, a z drugiej jest nieco niewygodna. Bynajmniej mi gorzej maluje się paznokcie lakierami z kwadratową nakrętką - nie manewruje się nią tak łatwo..
Pędzelek tak jak wszystkie inne od wibo jest dość cienki i prosto ścięty - nie jest może moim ulubionym rodzajem, ale nie zalewa skórek :) Konsystencja też, nie jest zbyt gęsta, kryje już całkiem nieźle po pierwszej warstwie, ja standardowo dodałam dwie.
Jeśli chodzi o wysychanie to jak zwykle używałam wysuszacza insta dri.. Aczkolwiek już po kilku minutach pierwsza warstwa była sucha i mogłam nakładać drugą :) Ze zmywaniem nie ma problemu.
Mój egzemplarz posiada numer 181 - jest to taki brudny, przydymiony róż :D Ma coś też z nude, ale zdecydowanie bardziej wpada dla mnie w róż.. Bardzo mi się podoba i jest na tyle delikatny i neutralny, że nada się na wiele okazji :) Tak prezentuje się na paznokciach, w rzeczywistości jest bardziej przydymiony powiedziałabym:
(musicie wybaczyć mi skórki tym razem)
Lakier dostaniecie oczywiście jak inne produkty wibo w Rossmannie :) Za pojemność 8,5 ml zapłacicie koło 6-7 zł, ja kupiłam go za coś ponad 3 zł na wielkich obniżkach :D
Jak Wam się podoba? Czy przerzuciłyście całkowicie na hybrydy? :)
Czekam na Wasze komentarze i życzę Wam udanego weekendu, a sama zaraz wychodzę na miasto :) W następnym poście postaram się opublikować kulturalne podsumowanie maja.
Czekam na Wasze komentarze i życzę Wam udanego weekendu, a sama zaraz wychodzę na miasto :) W następnym poście postaram się opublikować kulturalne podsumowanie maja.
Jak dla mnie śliczny kolor! Chyba sobie zakupię :)
OdpowiedzUsuńAle świetny jest! Też lubię takie przybrudzone róże. Ślicznie ten kolorek wygląda na pazurkach!
OdpowiedzUsuńMuszę się w niego zaopatrzyć :)
Też bardzo się z nimi polubiłam ostatnio - i w sumie tylko takie odcienie różu + fuksje toleruje u siebie ;)
UsuńSuper kolorek :) Co do opakowań i manewrowaniem zakrętkami to się zgadzam - też gorzej mi się zawsze malowało takimi kwadraciakami, bo nie można fajnie obrócic :)
OdpowiedzUsuńHybryd nie mam i nie będę miała ;) a kolor tego lakieru jest bardzo uniwersalny i pasuje do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja - nie jarają mnie :)
UsuńUwielbiam takie odcienie różu na pazurkach - pasują na każdą okazję :)
OdpowiedzUsuńOjej, cudowny kolor, uwielbiam takie bo pasują do wszystkiego. W dodatku lakiery Wibo też lubię bo są tanie i dobrze się u mnie trzymają :D
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie wypróbuj ten kolor ;)
UsuńJaki ładny kolorek ;) Lubię lakiery z wibo, mam ich kilka :D
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek, lubię takie jasne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień! Zawsze wracam do lakierów Wibo, bo trzymają się u mnie tyle co essie. A cena zupełnie inna ;)
OdpowiedzUsuńHybrydy testowałam dwa razy i nie byłam zadowolona. Trzymały się jak przyspawane, za każdym razem konieczne było zdzieranie resztek lakieru pilnikiem (!), paznokcie przebarwiły się, w dodatku przez durną kosmetyczkę jeden rozdwoił się... na środku płytki. Mam uraz :( Wolę pomalować paznokcie co kilka dni, ale bez tych skutków ubocznych.
Ja mam kilka lakierów tej marki i z każdego jestem zadowolona :)
UsuńO to rzeczywiście nieciekawie, czytałam w sumie kilka historii podobnych do Twojej. U mnie w sumie to jest bardziej kwestia kosztów (lubię zmieniać kolory, a jeden semilac nie kosztuje mało z tego co wiem) i tego że lubię zmieniać często kolory - więc mani 2-tygodniowy na pewno znudziłby mi się :)
Kup sobie ( balsam do paznokci 2x5 ) szybko zregeneruje ci płytkę paznokcia. Bardzo dobry produkt.
UsuńJa jeszcze o hybrydach słyszałam że uczulają ale to po ok 6 miesięcy używania non stop.
Ja w większości wykonuję hybrydy, ale po lakiery też sięgam od czasu do czasu, jeszcze o nich nie zapomniałam :) Brudny róż to ostatnio jeden z moich ulubionych odcieni :)
OdpowiedzUsuńKolorek piękny :) fajna by była pomadka w takim odcieniu :)
OdpowiedzUsuńNie mam takiego samego? :D Choć mój może jest bardziej przybrudzony jeszcze, nie wiem w sumie :D
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio ciągle w domu nie ma, taka ładna pogoda była, że szkoda siedzieć w domu. :D Za tydzień jadę na Lednicę, czuję, że będzie bardzo zabawnie :D
nie wiem :D
Usuńaaa daj mi spokój Ewa :DDD haha :*
Z czym dać Ci spokój? :D
Usuńja przerzuciłam się na hybrydy bo mimo primerów na moich paznokciach zwykłe lakiery się nie trzymają. ten zgaszony róż bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńHybrydy nie są dla mnie, zniszczyłam sobie po nich paznokcie, chociaż wiem też, ze wielu osobom hybrydy pozwoliły je zapuścić.
OdpowiedzUsuńLubię firmę wibo, ale lakiery kupuję najczęsciej od golden rose :)/Karolina
Też lubię bardzo GR - jedna z moich ulubionych firm jeśli chodzi o lakiery :)
UsuńBardzo ładny kolor, może nawet się skuszę na niego kiedyś tam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie hybrydy to już standard, tak się przyzwyczaiłam, że ciężko będzie mi się przerzucić na normalny lakier. Aczkolwiek kolor jest przepiękny! I Twój kształt paznokcia - marzenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo - miło mi :)
UsuńJeju jaki śliczny, chcę taki. :O ja nie kupowałam lakierów X czasu, jeszcze do czerwca oszczędzam, bo wyjeżdżam na wczasy, a potem witajcie nowe lakiery :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, właśnie szukałam czegoś w kolorze przydymionego różu, może na ten się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńLubię lakiery z Wibo. Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńwww.czterydni.pl
Bardzo ładny kolor :) No i masz piękne paznokcie!
OdpowiedzUsuńU mnie od dłuższego czasu goszczą hybrydy dlatego też tradycyjne lakiery poszły w odstawkę ;) Ten odcień jest przepiękny i zapewne skusiłabym się na niego gdyby nie ten fakt ;)
OdpowiedzUsuńTaka różowa wersja nude :]
OdpowiedzUsuńNie mój kolor, ostatnio pozostaję wierna czerwieniom :)
OdpowiedzUsuń