Jak dla mnie nowa prebiotyczna seria Vianka jest strzałem w 10! Świetny pomysł na odświeżenie asortymentu marki. Nowe formuły, atrakcyjniejsze...
Heeej :)
Pod jednym z ostatnich wpisów część z Was była za podsumowaniem ulubieńców minionego roku. Na część niekosmetyczną będziecie musiały jeszcze poczekać. Muszę przemyśleć w jakiej formie to zrobię - jeśli macie jakieś propozycje to piszcie śmiało :) Tymczasem zapraszam Was dzisiaj na podsumowanie kosmetyczne - jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki zachwyciły mnie szczególnie w minionym roku to zapraszam do czytania! :)
- Krem do rąk Evree
O tym produkcie nie tak dawno wspominałam w ulubieńcach zimowych --> dość dobrze nawilża dłonie, szybko się wchłania nie zostawiając tłustego filmu i przyjemnie pachnie. Teraz jestem ciekawa jak w porównaniu z nim wypadną inne warianty kremów tej firmy.
- Tonik różany Evree
Okazał się zbawienny dla mnie w ciepłych miesiącach, kiedy chłodził i odświeżał w upalne dni :) Do tej pory używam go z przyjemnością praktycznie codziennie do tonizowania cery. Pełną jego recenzję znajdziecie tutaj.
- Serum do twarzy Bielenda
Mam wrażenie, że w minionym roku chwaliłam to serum niezliczoną ilość razy :D Już sama ilość zużytych opakowań, które pojawiały się praktycznie w każdym denku mówi sama za siebie. Jeden z największych hitów w tym zestawieniu! Więcej się już nad nim nie rozwodzę, ale jeśli jakimś dziwnym trafem nie słyszałyście o nim to tutaj znajdziecie pełną recenzję tego produktu.
- Płyn micelarny Bielenda
Kolejny produkt, który możecie znać z ulubieńców zimowych, chociaż sama poznałam go stosunkowo niedawno. Bez problemowo zmywa makijaż, nie podrażnia i do tego kosztuje grosze jak za tak duża pojemność. Warto zwrócić na niego uwagę :)
- Łopianowa maska i szampon do włosów Elfa Pharm
Jeśli chodzi o pielęgnację włosów to właśnie te produkty zachwyciły mnie najbardziej. Kiedy jeszcze walczyłam z wypadaniem to całkiem nieźle je ograniczały. Jednak nie z tego względu pojawiły się tutaj. Po zastosowaniu tego duetu moje włosy wyglądały na prawdę dobrze - szampon dobrze oczyszczał, a maska dociążała włosy i dodawała im blasku :) Więcej o tych produktach tutaj.
- Żele Balea - zimowa limitka 2016
Nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu kultowych żeli z dm-u :D Żele Balea zawsze wyróżniają się pod względem zapachu, ale to właśnie ubiegłoroczna zimowa limitka pod tym względem zachwyciła mnie najbardziej. Więcej moich przemyśleń na temat ich niespotykanych zapachów znajdziecie tutaj.
- Peeling pod prysznic Lirene
Tutaj produkt, który mocno mnie zaskoczył - nie sądziłam kupując go, że trafie na tak dobry produkt.. Jeśli chodzi o działanie to jest to mocny zdzierak więc byłam jak najbardziej zadowolona. Zapach grejpfrutu też mi bardzo przypadł do gustu - na lato był idealny :) Jego pełna recenzja tutaj.
- Pomadka z peelingiem Sylveco
Produkt, który zna chyba każdy --> obok świetnego działania nawilżającego mamy też peeling, który szybko radzi sobie z jakimikolwiek skórkami. Jego pełną recenzję znajdziecie tutaj.
- Konturówka do ust Lovely (nr 1)
Kolejny bardzo znany hit za grosze. Jak większość z Was traktuje ją jako pomadkę. Nr 1 jest na tyle neutralny, że sprawdzi się u większości dziewczyn. Dla mnie jest to idealna pomadka na codzień :) Więcej o niej tutaj.
- Matowa pomadka w kredce GR (nr 8)
Pojawienie się tej pomadki nie powinno być jakimś zaskoczeniem, bo zauważyłam, że u wielu dziewczyn pojawia się w takich zestawieniach.. Sama nakładam ją jeśli mam ochotę na mocniejszy kolor na ustach, a jej odcień jest na prawdę przepiękny - brudny róż podchodzący trochę pod fiolet :)
- Tusz 2000 calorie Max factor
Kolejny hit wielu dziewczyn, ja odkryłam go dopiero w minionym roku :) Ładnie wydłuża i pogrubia rzęsy nie osypując się. Co prawda mi czasami zdarzało się, że sklejał rzęsy, więc trzeba na to uważać.. Chociaż nie wiem czy akurat to nie wina u mnie szczoteczki - znacznie lepiej współpracuje mi się z silikonowymi niż tymi tradycyjnymi. Mimo tego 'małego' minusa jestem z niej całkiem zadowolona, więc uznałam, że warto umieścić ją w tym zestawieniu.
- Żel do brwi wibo
Produkt, który albo się kocha, albo nienawidzi.. Ja zdecydowanie go polubiłam za naturalne podkreślenie brwi w krótkim czasie :) Więcej o nim tutaj.
- Top coat Sally Hansen
Tutaj kolejny z moich największych ulubieńców minionego roku. Nie wiem jak wcześniej mogła bez niego funkcjonować :D Błyskawicznie wysusza nasze paznokcie i dodaje im piękny połysk. Często dzięki niemu dostawałam pytania o to czy robiłam hybrydy :D Nie ma dzięki niemu też mowy o jakichkolwiek odgnieceniach pościeli itp.
Uff.. Dobrnęliśmy do końca :) Tak prezentowali się moi najwięksi ulubieńcy minionego roku - znacie któryś z nich? Jakie produkty szczególnie Was zachwyciły w 2016 roku? :)
Etykiety:
Podobne posty
19 komentarzy:
Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.
Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥
Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wiele kosmetyków Evree doskonale się u mnie sprawdza, żele balea i kredkę z GR też miałam okazję poznać
OdpowiedzUsuńŻel do brwi Wibo też znalazł się w moich ulubieńcach roku, a kremu do rąk Evree zużyłam już z 5 opakowań. Lubię też wysuszacz/top SH i pomadkę Sylveco, a lata temu namiętnie używałam tego tuszu do rzęs :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam zauroczona zeszłoroczną limitką Balea, szczególnie Frozen Breeze:)Matową kredkę GR 08 zużyłam już prawie całą!:)
OdpowiedzUsuńSerum z Bielendy uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Balea. Jest tyle wersji zapachowych, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię-pomadkę od Sylveco, kredkę z GR i konturówkę Lovely.
OdpowiedzUsuńlubię pomadkę Sylveco :) tonik evree aż tak mnie nie zachwycił, jest ok, ale bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuńWidzę tu sporo i moich ulubieńców :D
OdpowiedzUsuńZ wieloma pozycjami się zgadzam, bo znam i kocham :) Krem do rąk, serum Bielendy czy pomadka od GR...W planach mam zakup konturówki Lovely :)
OdpowiedzUsuńmiałam zestaw Elfa Pharm i spisał się świetnie :) Krem evree, pomadka sylveco i żele balea również bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńTo serum z bielendy muszę wypróbować :")
OdpowiedzUsuń<3
Znam żele Balea oraz Płyn micelarny z Bielendy i z obu jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńWiele lubię z Twojej listy, np. krem do rąk, tusz do rzęs Max Factor, konturówkę Lovely, micel Bielenda. A mam zamiar wypróbować w przyszłości pomadkę z peelingiem i tonik Evree. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę pomadkę z peelingiem:)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu kupić ten żel do brwi z Wibo jestem go strasznie ciekawa. Uwielbiam wszystkie produkty do brwi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadkę z peelingiem z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem do rąk z Evree, pomadkę z peelingiem i matowe pomadki w kredce z GR :)
OdpowiedzUsuńO tak, serum Bielendy też bardzo polubiłam, micel miałam ale inny i też świetny. Tą konturówkę muszę sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńTen krem z Evree jest super! W moich faworytach też pomadka peelingująca, szminka w kredce GR i szampon łopianowy :)
OdpowiedzUsuń