Obserwatorzy

Jestem bardzo zadowolona z pierwszego kwartału 2023 pod względem nowości kosmetycznych. Mocno ograniczyłam zakupy przez co widzę sporą minimalizację zapasów, co bardzo mnie cieszy! Nie oznacza to jednak, że nie w ciągu ostatnich miesięcy nie przybyły do mnie żadne kosmetyki :D Zapraszam na przegląd nowości z lutego i marca!

 Jeśli się nie mylę pierwszymi nowościami lutego było pudełko Pure Beauty - You're Cute. Zawartość pokazywałam dokładnie w tym poście, więc nie będę się powtarzać. Ogólnie byłam bardzo zadowolona! Większość produktów została ze mną :)


W lutym kupiłam jedynie 3 kosmetyki! Głównie uzupełniłam braki w kolorówce wracając do ulubionych produktów. Żel do brwi Eveline Brow&go (12,49 zł) to mój nr 1! Uwielbiam go za szybkość użycia i naturalny efekt. Niedawno w denku pokazywałam Wam podkład Better than Perfect Eveline (15,99) - gdy tylko się kończył kupiłam kolejne opakowanie. Rzadko się zdarza, żebym używała jedno po drugim opakowaniu tego samego podkładu, ale ten na prawdę polubiłam! Na okres zimowy i wiosenny ten odcień jest dla mnie idealny. Pięknie wygląda na buzi - super naturalnie i jest totalnie nie wyczuwalny. Jednym słowem - hit! ♥ Maseczka Ziaja (1,29 zł) to już bardziej zachcianka :D Słyszałam o niej sporo dobrego, więc gdy zobaczyłam ją na wyprzedaży w Rossmannie długo się nie wahałam.

W marcu moje zakupy nie były już co prawda uzupełnieniem braków, ale wciąż były przemyślane! Udało mi się dorwać z gazetą zwierciadło dwa produkty do pielęgnacji twarzy Soraya. Byłam ich bardzo ciekawa! Peeling do twarzy widziałam wcześniej w innej gazecie, ale cieszę się, że wtedy go nie kupiłam. Teraz razem z wygładzającym kremem na noc wychodził mega opłacalnie - zapłaciłam za nie 11,87 zł!

 W minionym miesiącu siostra robiła zakupy na stronie dm, więc nie mogłam nie skorzystać z okazji i nie zamówić nieznanych mi jeszcze żeli :D Chociaż muszę przyznać, że w tej kategorii polska oferta jest mocno ograniczona! W zagranicznych dm pojawiło się kilka kuszących nowości, które w polskich sklepach są niedostępne - szkoda. Musiałam się więc zadowolić 2 żelami pod prysznic ze standardowej oferty, których jeszcze nie miałam. Bardziej ciekawił mnie wariant 'po opalaniu', a na sucho zapach kwiatu magnolii i migdału wydaje się jednak lepszy. Zobaczymy jak będzie dalej! Za oba zapłaciłam 8 zł.


Na wyprzedaży w rossmannie trafiłam na peeling do ciała Manufaktura Piękna. Kosztował tylko 9,92 zł, zamiast 32 zł! Mega się opłacało, więc nie mogłam się nie skusić :D Zwłaszcza, że od jakiegoś czasu ta marka za mną 'chodziła' :)

W marcu po długiej przerwie - ku mojemu zaskoczeniu udało mi się dostać do testowania na wizażu! Już dawno się nie zgłaszałam, ale zestaw Loreal'a mocno mnie zaciekawił. Zwłaszcza kultowy tusz do rzęs - miałam już z tej marki wersję z fioletem na opakowaniu i miło ją wspominam, także liczę, że i ten się sprawdzi. Oprócz maskary dostałam również matową pomadkę w kolorze nude - liczę, że będzie idealna na co dzień :)

Nowości rozpoczęłam od pudełka Pure Beauty i tak samo je kończę :) Marcowa edycja była iście wiosenna, jeśli chodzi o szatę graficzną! A jak było jeśli chodzi o zawartość? Tego dowiecie się z jednego z kwietniowych postów :D

Podsumowując w lutym przybyło do mnie 17 produktów, a marcu 21 produktów. W lutym wydałam ok. 29,80 zł, a marcu... dokładnie tyle samo - ok. 29,80 zł! :D Jestem bardzo zadowolona z takiego wyniku. W lutym kupowałam powiedzmy, że same niezbędniki (oprócz maseczki), a w marcu.. po prostu korzystałam z okazji :D Ogólnie wzbogaciłam się w sporo jak na mnie kolorówki. 

Co najbardziej Was zaciekawiło? Na jakie recenzje czekacie? 

Coś może znacie z tej gromadki?

14 komentarzy:

  1. Podkład better THAN PERFECT ostatnio oddałam, bo miałam za jasny odcień i teraz mam zamiar kupić odpowiedni kolor wreszcie żeby go przetestować. Ja w lutym i marcu zbyt wielu zakupów nie poczyniłam. Tak naprawdę tylko peeling do skóry głowy i chyba tyle. Planuję w tym miesiącu większe uzupełnienie, bo kilka rzeczy jest mi potrzebnych, a w zapasach ich nie mam 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem rozczarowana takim krótkim wpisem!! :D Fajne nowości ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak wypadnie ten peeling Manufaktury Piękna. Sama mam ochotę wypróbować jakiś nowy podkład to może sięgnę po ten Eveline skoro kupiłaś go kilka razy :D Nieźle Ci się udało z takimi samymi wydatkami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten tusz z L'Oreal i żel do brwi z Eveline, ale używałam transparentnego 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kupiłam wersję bezbarwną żelu do brwi Eveline i nie jest tak mocna jak producent obiecuje, ale ogólnie jest ok. Fajne produkty dostałaś do testów i fajne dodatki do Zwierciadła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mnie ciekawią tę żele z Balea. Chyba też zrobię sobie zakupy na stronie tej drogerii 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Staram się nie wydawać wiele na kosmetyki, po drugie wiele z nich nie jest warta swojej ceny. Bardzo mnie cieszą co miesięczne dostawy pudełka Pure Beauty, to jeden z lepszych boxów kosmetycznych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna jest ta grafika marcowego pudełeczka z Pure Beauty ❤ Muszę kiedyś kupić ten podkład z Eveline! Z Twoich nowości znam jedynie żel do brwi z Eveline 🙃

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten podkład Eveline bardzo mnie intryguje. Jesteś kolejną osobą, która go chwali. Muszę się w końcu skusić :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest tyle ciekawych nowości w drogeriach, że ciężko nadążyć :) W sumie to można by za każdym razem kupować zupełnie inny produkt i tak byśmy wszystkiego nie zdołali przetestować. Mimo wszystko lubię tą różnorodność i możliwość wyboru.

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę wziąć z Ciebie przykład i nie wydawać w najbliższych dwóch miesiącach na kosmetyki więcej niż 30 złotych :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Z podkładem i tym żelem do brwi już po prostu Cię kojarzę. O maseczce z ziai nie słyszałam, ale ja też nie jestem aż tak maseczkowa jak Ty i może nie zwracam uwagi. Muszę częściej zaglądać do działu z gazetami. Często są super dodatki i klasycznie mnie to omija :D. Zapachy żeli balea brzmią bardzo przyjemnie. Peelingu zazdroszczę, bo jakoś przyciąga mnie ta marka. Na recenzję kolejnego pudełka oczywiście czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ten tusz jest genialny :) nigdy mnie nie zawiódł! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!