22.5.23

Pierwsze spotanie z marką: Marix - szampon i odżywka do słosów Food for soft

W kwietniowej edycji Pure Beauty 'Fantastycznie' znalazłam kolejne świeże nowości kosmetyczne - szampon i odżywkę do włosów Matrix z serii Food for soft. Od razu zabrałam się do testów, by móc napisać Wam coś więcej na temat tych nowości, które pojawiły się w sprzedaży w tym miesiącu.

Było to jednocześnie moje pierwsze spotkanie z tą marką i ogólnie z profesjonalnymi, fryzjerskimi kosmetykami do włosów. Jak wypadły na moich kapryśnych pasmach? Zapraszam na recenzję!

W pudełku Pure Beauty znalazłam miniatury produktów - idealne do zabrania na wyjazd. Pojemność szamponu to 75 ml, a odżywki 50 ml. Pełnowymiarowe pojemności to 300 ml.

Oba produkty są zamknięte w plastikowe buteleczki zamykane na klik. Nie ma jakichkolwiek problemów z wydobyciem kosmetyków.

Na opakowaniach nie ma zawartych zbyt wielu informacji na temat kosmetyków - jedynie składy, a przy odżywce dodatkowo sposób użycia. Więcej informacji znalazłam na ulotce. W skrócie seria Food for soft przeznaczona jest do włosów suchych, wymagających intensywnego nawilżenia. Główne składniki produktów to kwas hialuronowy oraz olej z awokado.

Szampon i odżywka posiada ten sam obłędny zapach - owocowy i słodki! Podejrzewam, że to zasługa oleju z awokado. Całość jest mega przyjemna i utrzymuje się na włosach jeszcze po myciu.

Formuły obu produktów są raczej gęste - nie spływają z włosów, można je spokojnie nakładać. Konsystencja odżywki jest kremowo - żelowa, a szamponu perłowa. 

 

SZAMPON DO WŁOSÓW FOOD FOR SOFT MATRIX

Podczas pierwszych użyć zaskoczyła mnie spora ilość piany. Mimo tego mając na uwadze perłowa formułę obawiałam się, że szampon może być jak na moje potrzeby za mało oczyszczający. Opiera się na mocnych detergentach (SLS), ale jednocześnie zapewnia dodatkowe nawilżenie pasm. Sama sprawdzałam go w różnych konfiguracjach - z odżywka i bez. Mogłam go stosować nawet solo, bez nakładania niczego po myciu, a włosy i tak łatwo się rozczesywały. Muszę tu zaznaczyć, że generalnie nie mam problemów z rozczesywaniem włosów, mogę spokojnie używać samych szamponów o średniej mocy. Włosy były po nim oczyszczone, chociaż miałam wrażenie, że nie tak dokładnie jak lubię, zwłaszcza przy skalpie. Brakowało mi odbicia ich od nasady i ogólnie dodania objętości. Przy moich przetłuszczających się włosach jest to szampon idealny do stosowania raz na jakiś czas i lepiej sprawdza mi się stosowany solo - bez odżywki.

ODŻYWKA DO WŁOSÓW FOOD FOR SOFT MATRIX 

Odżywka dzięki kremowo - żelowej formule jest dość lekka. Nie ma problemów z jej wypłukaniem z włosów, nie obciąża moich cienkich pasm, nawet przy stosowaniu z szamponem z tej serii (na długości włosów jest dobrze, jedynie przy skalpie brakuje mi odbicia włosów i objętości). Jednak najlepiej sprawdza mi się do używania po myciu szamponem typowo oczyszczającym. Wtedy włosy mają odpowiednią objętość, a dzięki użyciu odżywki są nawilżone i błyszczące oraz łatwo się rozczesują. Dodatkowo nadal da się na nich wyczuć przyjemny owocowy zapach, który utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas po wyschnięciu włosów. 

Przy moich cienkich i przetłuszczających się włosach znacznie lepiej sprawdziła się odżywka. Szampon jest odpowiedni do stosowania raz na jakiś czas. Myślę, że w duecie będą idealne dla posiadaczek suchych włosów, do których są zresztą dedykowane :) 

Oba produkty kupicie w internecie. Cena szamponu i odżywki waha się pomiędzy 43 - 46 zł.

Znacie ten duet? Jak sprawdził się u Was?

#matrixpolska #foodforsoft

[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]