Obserwatorzy

Ciepłe dni już coraz bliżej (miejmy nadzieję), więc dziś przychodzę do Was z recenzją balsamu do ciała idealnego na ten okres. Przez swoją ciekawą formułę i boski zapach nawet przeciwnicy balsamowania będą nim zachwyceni! Mowa o supernawilżającym melonowym sorbecie do ciała Soraya z serii Water Bomb. Z tej linii miałam już okazję używać arbuzowej galaretki do ciała. Teraz został mi jeszcze do przetestowania mus do ciała o zapachu kaktusa :D Ale póki co zapraszam na dzisiejszą recenzję!

Szata graficzna jest totalnie w moim guście - pastelowa i minimalistyczna, do tego w moim ulubionym kolorze. Już samo opakowanie zachęca do kupna! Plastikowa tuba zamykana na klik jest bardzo wygodna. Pojemność 200 ml u mnie wystarczyła na standardowy miesiąc stosowania.


Zapach balsamu jest mega przyjemny! Producent opisuje go jako połączenie melona, banana, truskawki i wanilii. Jest owocowo i słodko, ale nie męcząco. Sama wyczuwam najbardziej melona i banana - woń zdecydowanie umila aplikację, jest wręcz uzależniająca!


Konsystencja po wyciśnięciu z opakowania wydaje się kremowa, ale podczas rozsmarowywania staje się zdecydowanie bardziej wodno - żelowa. Łatwo się rozprowadza po skórze - nie służy, ani nie zostawia po sobie jakichkolwiek śladów. Sorbet szybko się wchłania, nie trzeba długo czekać - dosłownie parę minut. Dzięki swojej wygodzie i lekkości jest idealny na okres wiosenno - letni. Działanie też idealnie sprawdzi się podczas wyższych temperatur. Balsam nawilża skórę, wygładza ją i faktycznie daje przyjemne uczucie odświeżenia i ukojenia. Na pewno nie jest to nic odżywczego, ale na obecny okres taki poziom nawilżenia jest dla mnie optymalny!

Producent określa moc nawilżenia na opakowaniu za pomocą kropelek. Porównując wszystkie produkty z tej serii zgodnie ze skalą arbuzowa galaretka jest najlżejsza, a melonowy sorbet po środku przed kaktusowym musem, który ma być najbardziej nawilżający. Póki co porównując dwa pierwsze warianty się zgadzam! Na pewno sprawdzę również wersję z kaktusem :) Zwłaszcza, że mazidła z tej serii mają bardzo atrakcyjna cenę. Regularnie można je kupić w Rossmannie za 14 zł, a do końca maja na promocji jeszcze taniej - za 10 zł! Żal nie skorzystać - dla mnie to tanie perełki warte wypróbowania :) 

Znacie ten produkt? Jak u Was się sprawdził?

7 komentarzy:

  1. Cena promocyjna niezwykle kusząca! Koniecznie muszę odwiedzić Rossmanna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia, nie wiem czy dałby radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia, nie wiem czy dałby radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że polubiłabym zapach i konsystencję tego produktu 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach kuszący, ale dla mnie ta seria balsamów wydaje się za lekka. Przy suchej skórze lubię jednak poczuć na odżywienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię ich kosmetyki, ale o tej serii jeszcze nie słyszałam 😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam melona i lekkie konsystencje w produktach nawilżających, więc myślę, że byłabym zadowolona z tego produktu <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!