Heeeej :)
Muszę przyznać, że ulubieńcy kosmetyczni to moje ulubione wpisy zaraz obok denka, nowości i kulturalnych podsumowań. W końcu fajnie jest czytać/pisać o kosmetykach, które w ostatnim czasie się u nas sprawdziły ;) Tym razem mam ich nie mało i są to praktycznie kosmetyki, które zachwyciły mnie od pierwszego użycia. Dodatkowo oprócz pielęgnacji znalazło się też i coś z działu 'kolorówka', co u mnie jest nie małym wyczynem :D
Tak przedstawia się cała gromadka, jesteście ciekawe za co polubiłam te produkty? W takim razie zapraszam do czytania! :)
PŁYN MICELARNY - BIELENDA
Płyny tej marki widzicie na moim blogu już nie pierwszy raz. Od dawna bowiem moim numerem 1 w kwestii demakijażu była nawilżająca wersja z serii Expert czystej skóry. Pod koniec minionego roku postanowiłam jednak skusić się na nową serię Zielona herbata i jestem tak samo zadowolona! Płyn bez problemu zmywa makijaż, nie podrażnia oczu, a do tego przyjemnie pachnie :) Podobnie jak pozostałe płyny tej marki ma bardzo korzystną cenę jak na tak wielką pojemność - 400 ml. Na pewno będę wracać do tej wersji i wypróbuję pozostałe tej firmy czyli m.in. różaną i kokosową :)
MASECZKA DO TWARZY - EVREE
Jak wiecie bardzo lubię się z marką evree, wiele produktów od nich stało się moim hitem. Podobnie było z tą maską, która jak dla mnie łączy w sobie działanie łagodzące i oczyszczające. Sięgałam po nią głównie wtedy, gdy potrzebowałam oczyszczenia twarzy, a dodatkowo uzyskiwałam delikatnie nawilżenie. Skóra po jej zastosowaniu była gładka, oczyszczona i ukojona. Do tego ma bardzo przyjemny różany zapach.
PEELING DO CIAŁA ORGANIC SHOP
Była maseczka do twarzy to musi być też i kolejny z moich ulubionych pielęgnacyjnych produktów, czyli peeling :D Polubiłam go przede wszystkim za bardzo dobre zdzieranie, piękny zapach i przyjemny skład - więcej o nim za jakiś czas :)
PUDER RYŻOWY - ECOCERA
Puder znany większości z Was i pewnie też lubiany przez sporą część dziewczyn :) Ja odkryłam go dopiero we wrześniu minionego roku. W sumie nie wiem dlaczego wcześniej nie pojawił się w serii z ulubieńcami, bo zdecydowanie zasługuje aby umieścić go w tym zestawieniu. Wspaniale matuje cerę na wiele godzin, 'scala' makijaż i po prostu dobrze prezentuje się na twarzy. Na plus znowu całkiem przyjemny skład, niska cena za sporą pojemność.
KOREKTOR CATRICE
Kolejny hit blogosfery, który ja poznaję z opóźnieniem :D Można powiedzieć, że polubiłam go od pierwszego użycia i używałam namiętnie przez ostatnie tygodnie. Świetnie radził sobie z cieniami pod oczami spowodowanymi małą ilością snu. Bardzo dobrze je zakrywał i był całkiem trwały. Na pewno zostanie ze mną na dłużej.
MATOWY BŁYSZCZYK DO UST - ISA DORA
Znalezienie idealnej pomadki w kolorze nude jest nie lada wyzwaniem. Zazwyczaj wyglądają one bowiem trupio, tudzież tak jak korektor :D Jednak tutaj mamy prawdziwą perełkę w pięknym dziennym kolorze z odcieniami różu. Gdyby nie to, że to miniaturka to używałabym jej non stop :D Jeśli macie do polecenia coś w podobnym kolorze to będę baaaardzo wdzięczna :)
GĄBECZKA DO MAKIJAŻU
Jestem chyba ostatnią osobą, która odkryła cudo jakim są gabeczki do nakładania podkładu. Zdecydowanie nakłada się go nimi szybciej, a do tego podkład wygląda bardziej naturalnie na twarzy :) Mój egzemplarz pochodzi z kalendarza douglas. Zdaję sobie sprawę, że na pewno nie jest to najlepsza gąbka na świecie, ale nadal jest to odkrycie ostatnich tygodni więc musiała się ona znaleźć w tym zestawieniu. Macie swoich ulubieńców w tej kwestii? - Jeśli macie coś do polecenia to koniecznie dajcie znać w komentarzu.
Znacie coś z mojego zestawienia? Jak u Was wypadł ten produkt? :)
Co Was zachwyciło w minionych miesiącach?
Niewiele produktów znam, ale z serii zielona herbata nie byłam zbyt zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, ale wszystkie do korektora Catrice włącznie są na moich wishlistach produktów, po które w przyszłości chcę sięgnąć, więc super, że się sprawdzają i trafiają do ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńHa ha ha zabawny kształt ma ta gąbeczka :P Ja lubię ich wiele, w sumie byle tylko była miękka, a już się dogadamy. Od klasycznego Beauty Blendera, przez Belnd it, Real Techniques pomarańczową, do Rossmannowej, czy Naturowej :P
OdpowiedzUsuńI know what you mean :D
UsuńTen peeling z organic shop mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńTą maskę z Evree mam na swojej liście zakupów, które zrobię jak przyjadę do PL :)
OdpowiedzUsuńMam puder ryżowy Ecocera i wg mnie jest taki sobie. Nie matuje na długo, a do tego sitko mi ciągle wypada. Co do kamuflażu z Catrice, też był kiedyś moim ulubieńcem, jednak jak zobaczyłam o ile tonów oksyduje to przestałam go używać.
hmmm u mnie nigdy nie zdarzyło się, żeby sitko wyleciało :o Jestem z niego na prawdę zadowolona :)
UsuńZnam większość produktów i również bardzo je lubię. Szczególnie peeling, puder i korektor. Mam też chęć na tę maskę Evree i na micela Bielenda, ale myślę o wersji aleos i kokos :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie tworzę wpis z ulubieńcami, ale coś słabo mi idzie :P
Aloes i kokos też bardzo mnie kusi - na pewno niedługo będzie mój :D
UsuńZnam tylko kamuflaż, oczywiście lubię.
OdpowiedzUsuńPuder Ecocera i korektor również należą do grona moich ulubieńców, których kupuję bez przerwy :) Ciekawi mnie ta maska detoksykująca, bo wiele osób ją chwali, a jeśli chodzi o gąbeczki to chyba ja jestem ostatnią osobą, która odkryła ten doskonały sposób na aplikację podkładów :D
OdpowiedzUsuńKorektor Catrice to już faktycznie klasyk, bardzo go lubię. Używam go na zmianę z korektorem Kobo, też jak najbardziej polecam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny wydaje się być puder ryżowy z Ecocery, ja akurat używam w tym momencie wersji bambusowej, ciekawe czy jest jakaś różnica między nimi :)
W takim razie przyjrzę się i kobo :)
UsuńPodejrzewam, że różnicy praktycznie nie ma :D Pewnie niedługo kupię i bambusowy :)
Peeling do ciała świetnie się prezentuje, piękne opakowanie :) O tym pudrze myślałam już jakiś czas temu i jak tylko skończy się mój (jeżeli to w ogóle kiedykolwiek nastąpi haha) to chyba się skuszę na niego :) Ten korektor Catrice jest rewelacyjny. Z tym w słoiczku się nie polubiłam, na ten w płynie się skusiłam i byłam zadowolona, ale najjaśniejszy kolor ciemniał na twarzy, więc musiałam z niego zrezygnować. Na szczęście parę miesięcy temu odkryłam w Naturze, że wypuścili jeszcze jaśniejszy odcień tego korektora, wzięłam na próbę i z nim już wszystko w porządku, także odzyskałam mój ulubieniec haha :D
OdpowiedzUsuńW słoiczku i mi nie podpasował za bardzo, ten w płynie jest duuuużo lepszy :)
UsuńDobrze Cię tu 'widzieć' :* ♥!
Hahahaha domyśliłaś się, że to ja? :D Założyłam nowe konto z powodu zmiany maila, powoli może wrócę :D
UsuńRównież uwielbiam ten puder i kamuflaż Catrice :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii Zielona Herbata od Bielendy chciałam kupić żel, ciekawe czy mi się sprawdzi równie dobrze co Tobie micel. Tą maskę od Evree też muszę wreszcie kupić, ciągle to odkładam. Puder ryżowy z ecocery miałam i był okej. Korektor z Catrice właśnie mi się skończył, na razie chcę potestować coś nowego. Miałam z nim love hate relationship :D
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję peelingu OS i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy tu pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bielande :)
MÓJ BLOG
Jakiś micel od Bielendy koniecznie będę musiała wypróbować. Zaciekawiłaś mnie maseczką, z evree jeszcze nic nie miałam. Puder ryżowy z ecocery mam aktualnie, ale lepiej sprawdzał mi się bambusowy z tej firmy. Do korektora z Catrice muszę kiedyś wrócić, bo był naprawdę fajny. A jeśli chodzi o gąbeczki, to nie jesteś ostatnia, też muszę w końcu jakąś nabyć :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Bo są super :D W takim razie wypróbuję następnym razem bambusowy :)
UsuńLubię korektor Catrcice :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię korektor z Catrice. Muszę wypróbować ten płyn micelarny od Bielendy. Miałam kiedyś różowy i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńRóżowy miałam i ja, ale znacznie bardziej wolę wersję nawilżającą - niebieską z tej serii expert czystej skóry :)
UsuńTyle dobroci. Bardzo lubię puder ryżowy. Nie miałam wprawdzie tego z tej firmy i Ty, ale byłam z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńTa seria z zieloną herbatą podobno jest cała świetna :) Puder używam aktualnie i bardzo lubię oraz podobnie z korektorem ;)
OdpowiedzUsuńPuder mam w mini opakowaniu na spróbowanie i jest całkiem ok :) Korektor Catrice miałam, ale oddałam bo był za jasny muszę ciemniejszy sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńA ja się tak średnio polubiłam z pudrem z Ecocery:)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tego micelka z Bielendy :)
OdpowiedzUsuń