7.7.15

Czerwień od Eveline - klasyka !?

Cześć!

Nie wiem jak na Was, ale na mnie obecna pogoda wpływa ogromnie demotywująco - nic mi się nie chce :D Chociaż lubię lato i ciepłą pogodę wakacyjnych miesięcy to na dłuższą metę może ona być nieco męcząca.. Ale w końcu się zebrałam w sobie i mam dla Was kolejny lakier do pokazania! :)

Jest to jeden z nowszych nabytków, bo niedawno dostałam się do testowania kosmetyków u Gosi i dzisiejszy bohater znajdował się m.in w paczce :) Przy okazji dziękuję Ci jeszcze raz Gosiu za zaufanie i wyróżnienie. Które swoją drogą bardzo mnie ucieszyło! :) 

Całą zawartość paczki będziecie mogły zobaczyć na końcu wpisu. 

Ale najpierw co nieco o lakierze :) 

Lakier znajduje się w szklanej buteleczce z plastikową zakrętką. Jego pojemność to 5 ml - jest to więc maluszek :) Dla mnie taka pojemność jest idealna - umożliwia wykończenie lakieru do końca, zanim zgęstnieje. 

Co zwróciło moją uwagę w 'opakowaniu' to skład umieszczony na nakrętce - raczej nie spotka się go na lakierach. Plus dla producenta! :)

Konsystencja emalii należy do tych rzadszych, ale nie spływa nam na skórki. Dobrze pokrywa się nim płytkę także dzięki pędzelkowi. Jest on średni, ale dość precyzyjny :) Już po pierwszej warstwie można uzyskać całkiem niezłe krycie. Jednak kolor nie jest głęboki, nieco bardziej malinowy niż czerwony. Po drugiej warstwie jest idealnie.

Dość szybko wysycha on na naszych paznokciach - jak większość lakierów w taką pogodę zresztą. Co do trwałości - tutaj moje paznokcie nie są zbyt dobrym wyznacznikiem, jak już nie raz wspomniałam. Bowiem część z nich nadal się rozdwaja nieco.. Ale na paznokciach w dobrym stanie wytrzymał mi 3 dni bez odprysków, po tym czasie go zmazałam.

Mój egzemplarz ma numer 574, jest to jak już wspomniałam czerwień. Jest ona dość ciemna, jednak nie tak bardzo głęboka jak lubię. Mimo to całkiem mi się podoba! :)

Na paznokciach zaraz będziecie mogły go zobaczyć.. Dodam tylko, że zdj. nie wyszły mi najlepiej, bo zrobiłam je tylko dzień po pomalowaniu. Potem zapomniałam już całkowicie o tym, a jak sobie przypomniałam to nie były już w idealnym stanie. Musicie mi to wybaczyć dzisiaj :)

Jak pomaluję kiedyś jeszcze paznokcie tym lakierem postaram się pamiętać o zmienieniu tych zdjęć na zrobione w lepszym oświetleniu :)

Koszt lakieru to ok. 6 zł.

Obiecana cała zawartość paczki:

O czym macie ochotę następnie przeczytać?

Jak się Wam podoba lakier? :)

Ps. Chyba nie muszę mówić, iż fakt, że otrzymałam produkt do przetestowania nie wpłyną na moją ocenę!? :)