Obserwatorzy

 Wieki nie było u mnie recenzji kosmetyków kolorowych! Ostatnia pojawiła się bodajże w czerwcu, więc ponad pół roku temu! 

Dziś zapraszam Was na podwójną recenzję - pudru do twarzy oraz pod oczy ecocera. Przez wiele miesięcy (a nawet lat) moim wielkim hitem był ryżowy puder Ecocera, tym razem testowałam wersję jęczmienną - jak wypadła na tle ulubieńca? O tym dzisiejszej recenzji. Będzie również o jęczmiennym pudrze pod oczy tej marki, wcześniej miałam także ryżową wersję pudru pod oczy, która.. u mnie się nie sprawdziła. Jak wypadła jęczmienna? O tym też dzisiaj! Zapraszam na recenzję zbiorczą i porównawczą :)

Szata graficzna pudrów ecocera jest na maxa minimalistyczna, utrzymana w zielono - białej kolorystyce. Kartoniki zawierają wszystkie niezbędne informacje na temat produktu. Właściwe opakowania to solidne, zakręcane słoiczki. Pojemność pudru pod oczy to 4 g, a do twarzy - 15 g.

Puder pod oczy pod wieczkiem ma dodatkowe zamknięcie do zasłaniania oczek - bardzo podoba mi się takie rozwiązanie! Można przysłonić część oczek i łatwo regulować ilość używanego pudru. W pudrze do twarzy trochę mi tego brakuje. Chociaż tutaj oczka są nieco mniejsze, sama zostawiam taśmę na połowie z nich i wtedy wysypuje mi się optymalna ilość produktu :D Do wersji do twarzy dodatkowo jest dołączony puszek- ja akurat z niego nie korzystałam.

JĘCZMIENNY PUDER POD OCZY ECOCERA

Zacznę od produktu, który już mi się skończył. 

Puder pod oczy ma lekki kolor żółto - beżowy, wydaje mi się, że nieco jaśniejszy niż w wersji ryżowej. Co ważne nie posiada żadnych drobinek, które negatywnie zaskoczyły mnie w wersji ryżowej. Producent wspomina, że kolor ma neutralizować cienie i chyba coś w tym jest! Ujednolica koloryt w tej okolicy i nie odcina się od reszty twarzy - jeśli ktoś miałby takie obawy :)

Pod oczami prezentuje się bardzo ładnie! Lekko rozświetla tą okolicę, a wykończenie określiłabym jako satynowe. Nie daje efektu totalnego matu, a przez co nie obciąża i nie wysusza skóry. Nie podkreśla zmarszczek mimicznych. Dobrze utrwala korektor na wiele godzin. Jest lżejszy od wersji ryżowej - delikatniejszy dla skóry. Ryżowa była wręcz drobinkowa - pod palcami dało się wyczuć pojedyncze drobinki, jeśli wiecie co mam na myśli :D Jęczmienna jest drobno zmielona i 'gładka' - pięknie wygładza! Generalnie jestem z niego bardzo zadowolona! Jeśli lubiłyście sławny puff cloud Paese to musicie wypróbować i ten! Dla mnie Ecocera chyba jest nawet lepszy :D 

Jak dla mnie jest to produkt bezzapachowy. Warto na koniec wspomnieć o obecności kofeiny w składzie.

SYPKI PUDER JĘCZMIENNY ECOCERA 

Podobnie jak wersja pod oczy tak i ta jest lepiej zmielona niż ryżowy puder sypki. Tutaj już kolor jest biały, ale na twarzy staje się transparentny - idealnie stapia się z podkładem. Wersja ryżowa bieliła nieco skórę, tutaj tego nie ma!

Aplikacji towarzyszy bardzo delikatny zapach, w sumie jest on ledwo wyczuwalny.

Tuż po aplikacji czuć super wygładzenie skóry. Na pewno jest to wersja mniej matująca, z tym, że mniej nie znaczy gorzej matująca :D Dla mnie to zaleta, bo puder nie osadza się tak na twarzy i daje bardziej naturalny - satynowy efekt. Trwałość wcale nie jest gorsza, przynajmniej obecnie (testuję go w zimniejszych miesiącach), nie wiem jak byłoby latem, ale chętnie sprawdzę. Po całym dniu pracy, czyli ok. 10 h od nałożenia makijaż prezentuje się wręcz zaskakująco dobrze! Stosuję go z podkładem Eveline better than perfect i na prawdę dawno nie miałam tak trwałego, a zarazem dającego naturalny wygląd duetu! Makijaż trzyma się niemal tak samo dobrze jak rano, a cera wyświeca się jedynie w strefie T. Powiedziałabym wręcz, że to taki bardziej naturalny błysk, niż świecenie :D 

Podsumowując jestem z niego bardziej zadowolona niż z pudru ryżowego, który był bardziej obciążający - miałam wrażenie, że on czasami lekko wysuszał i bardziej bielił.

Oba pudry kupicie w Hebe. Pod oczy kosztuje w cenie regularnej 33 zł - aktualnie na promocji za 26,40 zł. Natomiast do twarzy regularnie 37 zł, a na promocji aktualnie za 29,60 zł. Myślę, że jest to dobry stosunek ceny do jakości, zwłaszcza, że oba produkty są na prawdę wydajne - wystarczą na wiele miesięcy codziennego używania!

Znacie jęczmienne pudry ecocera? Jak się u Was sprawdziły?

7 komentarzy:

  1. Pudry tej marki jakoś nigdy nie wpadły mi w ręce. Na razie mam coś używać, ale na przyszłość będę miała je na uwadze, bo myślę, że mogą się fajnie sprawdzić 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba nawet nie ogarnęłam, że Ecocera ma pudry pod oczy xD Za to do ryżowego do twarzy co jakiś czas wracam, inne wersje też się przewinęły. Lubię wszystkie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ryżowy pod oczy, ale to jak wyglądał to była istna masakra😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie ryżowe pudry są aż za bardzo matujące. W ogóle lubię lekkie pudry. Nie powiem ten pod oczy szczególnie mnie zainteresował, ale wydaje mi się że to coś podobnego do claresa feel the powder 02.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie ♡
    Nie miałam okazji wypróbować tej marki, ale przyznam, bardzo mnie ciekawi. Świetna recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak swego czasu było głośno o tym pudrze. I pomyśleć że jeszcze go nie kupiłam, ciągle planuje a różnie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe te pudry i wydają się być idealne dla mnie 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!