13.2.23
Ecocera, sypki puder jęczmienny do twarzy i jęczmienny puder pod oczy - duet idealny!? Porównanie z wersją ryżową!
Wieki nie było u mnie recenzji kosmetyków kolorowych! Ostatnia pojawiła się bodajże w czerwcu, więc ponad pół roku temu!
Dziś zapraszam Was na podwójną recenzję - pudru do twarzy oraz pod oczy ecocera. Przez wiele miesięcy (a nawet lat) moim wielkim hitem był ryżowy puder Ecocera, tym razem testowałam wersję jęczmienną - jak wypadła na tle ulubieńca? O tym dzisiejszej recenzji. Będzie również o jęczmiennym pudrze pod oczy tej marki, wcześniej miałam także ryżową wersję pudru pod oczy, która.. u mnie się nie sprawdziła. Jak wypadła jęczmienna? O tym też dzisiaj! Zapraszam na recenzję zbiorczą i porównawczą :)
Szata graficzna pudrów ecocera jest na maxa minimalistyczna, utrzymana w zielono - białej kolorystyce. Kartoniki zawierają wszystkie niezbędne informacje na temat produktu. Właściwe opakowania to solidne, zakręcane słoiczki. Pojemność pudru pod oczy to 4 g, a do twarzy - 15 g.
Puder pod oczy pod wieczkiem ma dodatkowe zamknięcie do zasłaniania oczek - bardzo podoba mi się takie rozwiązanie! Można przysłonić część oczek i łatwo regulować ilość używanego pudru. W pudrze do twarzy trochę mi tego brakuje. Chociaż tutaj oczka są nieco mniejsze, sama zostawiam taśmę na połowie z nich i wtedy wysypuje mi się optymalna ilość produktu :D Do wersji do twarzy dodatkowo jest dołączony puszek- ja akurat z niego nie korzystałam.
JĘCZMIENNY PUDER POD OCZY ECOCERA
Zacznę od produktu, który już mi się skończył.
Puder pod oczy ma lekki kolor żółto - beżowy, wydaje mi się, że nieco jaśniejszy niż w wersji ryżowej. Co ważne nie posiada żadnych drobinek, które negatywnie zaskoczyły mnie w wersji ryżowej. Producent wspomina, że kolor ma neutralizować cienie i chyba coś w tym jest! Ujednolica koloryt w tej okolicy i nie odcina się od reszty twarzy - jeśli ktoś miałby takie obawy :)
Pod oczami prezentuje się bardzo ładnie! Lekko rozświetla tą okolicę, a wykończenie określiłabym jako satynowe. Nie daje efektu totalnego matu, a przez co nie obciąża i nie wysusza skóry. Nie podkreśla zmarszczek mimicznych. Dobrze utrwala korektor na wiele godzin. Jest lżejszy od wersji ryżowej - delikatniejszy dla skóry. Ryżowa była wręcz drobinkowa - pod palcami dało się wyczuć pojedyncze drobinki, jeśli wiecie co mam na myśli :D Jęczmienna jest drobno zmielona i 'gładka' - pięknie wygładza! Generalnie jestem z niego bardzo zadowolona! Jeśli lubiłyście sławny puff cloud Paese to musicie wypróbować i ten! Dla mnie Ecocera chyba jest nawet lepszy :D
Jak dla mnie jest to produkt bezzapachowy. Warto na koniec wspomnieć o obecności kofeiny w składzie.
SYPKI PUDER JĘCZMIENNY ECOCERA
Podobnie jak wersja pod oczy tak i ta jest lepiej zmielona niż ryżowy puder sypki. Tutaj już kolor jest biały, ale na twarzy staje się transparentny - idealnie stapia się z podkładem. Wersja ryżowa bieliła nieco skórę, tutaj tego nie ma!
Aplikacji towarzyszy bardzo delikatny zapach, w sumie jest on ledwo wyczuwalny.
Tuż po aplikacji czuć super wygładzenie skóry. Na pewno jest to wersja mniej matująca, z tym, że mniej nie znaczy gorzej matująca :D Dla mnie to zaleta, bo puder nie osadza się tak na twarzy i daje bardziej naturalny - satynowy efekt. Trwałość wcale nie jest gorsza, przynajmniej obecnie (testuję go w zimniejszych miesiącach), nie wiem jak byłoby latem, ale chętnie sprawdzę. Po całym dniu pracy, czyli ok. 10 h od nałożenia makijaż prezentuje się wręcz zaskakująco dobrze! Stosuję go z podkładem Eveline better than perfect i na prawdę dawno nie miałam tak trwałego, a zarazem dającego naturalny wygląd duetu! Makijaż trzyma się niemal tak samo dobrze jak rano, a cera wyświeca się jedynie w strefie T. Powiedziałabym wręcz, że to taki bardziej naturalny błysk, niż świecenie :D
Podsumowując jestem z niego bardziej zadowolona niż z pudru ryżowego, który był bardziej obciążający - miałam wrażenie, że on czasami lekko wysuszał i bardziej bielił.
Oba pudry kupicie w Hebe. Pod oczy kosztuje w cenie regularnej 33 zł - aktualnie na promocji za 26,40 zł. Natomiast do twarzy regularnie 37 zł, a na promocji aktualnie za 29,60 zł. Myślę, że jest to dobry stosunek ceny do jakości, zwłaszcza, że oba produkty są na prawdę wydajne - wystarczą na wiele miesięcy codziennego używania!
Znacie jęczmienne pudry ecocera? Jak się u Was sprawdziły?
Pudry tej marki jakoś nigdy nie wpadły mi w ręce. Na razie mam coś używać, ale na przyszłość będę miała je na uwadze, bo myślę, że mogą się fajnie sprawdzić 😉
OdpowiedzUsuńJa chyba nawet nie ogarnęłam, że Ecocera ma pudry pod oczy xD Za to do ryżowego do twarzy co jakiś czas wracam, inne wersje też się przewinęły. Lubię wszystkie ;D
OdpowiedzUsuńMiałam ryżowy pod oczy, ale to jak wyglądał to była istna masakra😀
OdpowiedzUsuńDla mnie ryżowe pudry są aż za bardzo matujące. W ogóle lubię lekkie pudry. Nie powiem ten pod oczy szczególnie mnie zainteresował, ale wydaje mi się że to coś podobnego do claresa feel the powder 02.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować tej marki, ale przyznam, bardzo mnie ciekawi. Świetna recenzja :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Pamiętam jak swego czasu było głośno o tym pudrze. I pomyśleć że jeszcze go nie kupiłam, ciągle planuje a różnie wychodzi
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te pudry i wydają się być idealne dla mnie 😊
OdpowiedzUsuń