Vianek to zdecydowanie moja ulubiona podmarka Sylveco. Ulubiona i najlepiej przeze mnie odkryta, bo miałam już sporo ich produktów, ale wciąż wiele pozostało mi do poznania. Cieszę się, że dzięki regularnym pojawianiu się produktów tej marki w box'ach Pure Beauty mogę poznać kolejne nowości :D Ostatnio taką nowością był dla mnie łagodząco-wygładzający peeling do ciała. Od dawna miałam go na liście do kupienia, więc tym bardziej cieszę się, że do mnie trafił. Jak się sprawdził? Zapraszam na recenzję!
Opakowanie to plastikowy słoiczek o nieco nietypowym kształcie. W porównaniu do innych produktów z tej kategorii jest wyższy i węższy. Mimo to bez problemu można wydobyć zawartość, która została dodatkowo zabezpieczona pod zakrętką sreberkiem. Pojemność peelingu to 265 g.
Zapach jest kwiatowy - kojarzy mi się z bzem z nieco słodką nutą. Jest całkiem przyjemny, raczej nikomu nie będzie przeszkadzał.
Konsystencja jest mięciutka - łatwo się ją nabiera i aplikuje na skórę. Drobinkami zdzierającymi jest głownie cukier z dodatkiem drobno zmielonych pestek czarnego bzu.
Peeling zaliczyłabym do zdzieraków o średniej mocy. Drobinki cukru dobrze usuwają martwy naskórek, ale nie są przesadnie mocne i ostre. Po użyciu peelingu skóra jest gładka i miękka oraz nawilżona. Bardzo podoba mi się to, że formuła nie jest przesadnie tłusta i nie pozostawia po sobie olejowej warstwy. Nic się nie lepi, a jednocześnie czuć, że skóra jest przyjemnie nawilżona. Spokojnie można sobie darować użycie balsamu, dzięki czemu jest to super opcja na lato!
Cena regularna peelingu to 35 zł, ale na promocji można go dorwać sporo taniej za nieco ponad 20 zł. Znajdziecie go w drogeriach internetowych, ale również stacjonarnie.
Znacie ten produkt? Jak się u Was spisał? Polecacie pozostałe wersje?
[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]
Miałam zielony i fioletowy peeling Vianka i wspominam je bardzo dobrze. Liczę, że i ten stanie się moim ulubieńcem 😁
OdpowiedzUsuńMam go :) Bardzo lubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńLubię go :)
OdpowiedzUsuńmoże upoluję go na promocji
OdpowiedzUsuńO jeju, nie zdążyłam dokończyć i kliknęło mi się. Wywal to proszę ;) Peeling uwielbiam, jest najlepszy z peelingów :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym peelingu, ale chętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Miałam już kiedyś ten peeling i byłam z niego zadowolona ❤️ teraz dzięki Pure beauty będzie powrót
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki firm Vianek i Sylveco, do tej pory miałam kilka opakowań peelingu w wersji nawilżającej, ale ta tez wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie używałam - czeka w kolejce 😀
OdpowiedzUsuńI to jest coś dla mnie. Bardzo lubię takie średniej mocy zdzieraki.
OdpowiedzUsuń