Uwielbiam wyszukiwać perełki w wyprzedażowych cenach w Rossmannie. W ten sposób udało mi się kupić cukrowy peeling do ciała Manufaktura Piękna za 1/3 ceny. Kosmetyki z tej linii od zawsze kusiły mnie swoimi nietypowymi formułami, więc tym bardziej ucieszyłam się, że trafiłam na taką okazję ♥ Nie widziałam zbyt wielu recenzji na temat produktów z tej linii, więc mam nadzieję, że moja opinia będzie tym bardziej przydatna.
Opakowanie wygląda dość zwyczajnie, nie zachęca zbytnio do kupna. Wcześniej słoiczki były przeźroczyste, więc można było przez nie podejrzeć zawartość. Zostały jednak zmienione na szare wykonane w 100% z recyklingu - co należy zdecydownaie docenić. Pod wieczkiem kryje się dodatkowe zabezpieczenie w postaci sreberka.
Mój wariant zapachowy nosi kuszącą nazwę 'hawajski klimat' - była to jedyna dostępna wersja na wyprzedaży (w koszu znalazłam ostatnią sztukę). Przy większym wyborze postawiłabym raczej na inną wersję. Ta faktycznie kojarzy się z plażą i wakacjami, ale liczyłam, że będzie bardziej świeża i owocowa. Tymczasem czuć głównie kokosa w słodkim wydaniu, nie jest to zły zapach, ale na dłuższą metę bywa męczący. Nie wyobrażam go sobie używać np. podczas migreny.
Formuła jest sypka i jednocześnie mokra. Trzeba uważać i nabierać małe ilości produktu z opakowania, bo lubi się osypywać. Drobinkami ścierającymi jest cukier - drobinek jest na prawdę sporo i są grube, więc jest to mocny zdzierak tak jak lubię najbardziej. Oprócz cukru wysoko w składzie znajdziemy olej ze słodkich migdałów, nasion słonecznika i bawełny. Jest to jeden z najbardziej tłustych peelingów jakie miałam. Zostawia po sobie wyczuwalną warstwę, ale w sumie nie przeszkadza ona specjalnie. Dzięki niej można odpuścić sobie balsamowanie, co mi bardzo odpowiada :D Idealna propozycja gdy nie mamy zbyt wiele czasu.
Był to na prawdę wysokiej jakości peeling zamknięty w nie pozornym opakowaniu! Skoro o nim mowa słyszałam, że słoiczki nie są zbyt szczelne przez co produkty z tej linii często pojawiają się na wyprzedażach. Chociaż mojemu egzemplarzowi nic nie było - sreberko było nie naruszone, data ważności też ok. Tym bardziej polecam ich szukać na standach z wyprzedażami, w ten sposób zamiast 32 zł zapłaciłam za nieco niecałe 10 zł :D Aktualnie do 15.06 można go kupić na promocji za 20 zł.
Znacie ten produkt lub inne kosmetyki Manufaktura Piękna? Jak się u Was sprawdziły?
Nie udało mi się jeszcze upolować tych peelingów, ale może za jakiś czas przetestuję 😉Wybiorę sobie tylko inny zapach, bo ten nie do końca jest w moim guście. Nie przepadam po prostu za kokosem w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńTe szare opakowania kojarzą mi się z sudokremem, albo z takimi pastami, które tata w dzieciństwie używał do domywania rąk po smarze. Mi też nie przeszkadzają tłustsze peelingi, bo i tak po ścieraniu używam jeszcze żelu pod prysznic i ta lepkość się wymywa. Jeśli znalazłabym go w tak atrakcyjnej cenie to też na pewno bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam tej marki, ale uwielbiam peelingi 😀
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie gruboziarniste peelingi. Opakowanie tego kosmetyku nie jest zachęcające, ale jeśli zawartość jest ok to przecież najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńPeeling w sam raz dla mnie 😍 muszę w końcu coś wypróbować z tej marki 😊
OdpowiedzUsuń