Większość osób z pewnością kojarzy markę Tołpa z peelingiem 3 enzymy. W ciągu ostatniego roku enzymatyczna seria bardzo się rozbudowała. Obecnie oprócz produktów do twarzy dostępne są również kosmetyki do ciała i włosów. Sama miałam przyjemność poznać enzymatyczny szampon oczyszczający oraz peeling do skóry głowy 3 enzymy. Oba produkty zdecydowanie zasługują na to by o nich napisać, więc zapraszam na recenzję!
Zacznę od cech wspólnych obu produktów, czyli zapachu. Jest on identyczny jak chociażby w sławnym peelingu 3 enzymy - mocno owocowy i tropikalny. Zdecydowanie umila stosowanie produktów i czuć go na włosach nawet po wysuszeniu, zwłaszcza w przypadku szamponu.
Łączy je również szata graficzna, która jest miła dla oka. Różni je jedynie kolor dominujący, w peelingu jest to pomarańczowy, a w szamponie - niebieski.
PEELING 3 ENZYMY DO SKÓRY GŁOWY CLEAN SCALP TOŁPA DERMO HAIR
Produkt kupujemy zapakowany w dodatkowy kartonik. Właściwe opakowanie to plastikowa butelka o pojemności 100 ml. Aplikator jest wygodny - pozwala na bezproblemowe dotarcie do skalpu. Nie podoba mi się jedynie do końca jego odkręcane zamykanie. Końcówka jest malutka i łatwo ją zgubić. Wolę aplikatory, które się nie zdejmują jak np. w peelingach Only Bio.
Konsystencja produktu jest mleczna i idealnie rzadka - łatwa zarówno w nakładaniu jak i spłukiwaniu. Wydajność jest raczej standardowa w tego typu produktach. Wydaje mi się, że peeling starczył mi na ok. 2 miesiące stosowania raz w tygodniu.
Kosmetyk stosowałam zgodnie z opisem producenta na suchą skórę głowy. Po kilku minutach spłukiwałam peeling i używałam szamponu. Po użyciu peelingu skóra głowy była dobrze oczyszczona, a włosy odbite od nasady. Miały one również zdecydowanie większą objętość niż po użyciu samego szamponu. Jako posiadaczka cienkich włosów bardzo lubiłam ten efekt, włosy sprawiały wrażenie jakby było ich więcej :D
OCZYSZCZAJĄCY SZAMPON DO WŁOSÓW DEEP CLEAN TOŁPA DERMO HAIR
Opakowanie to wygodna plastikowa butelka zamykana na klik. Pojemność szamponu to 300 ml. Widziałam, że kilka osób narzekało na formę aplikacji, a mi ona nie przeszkadza. Łatwo można kontrolować ilość produktu, nie zdarzyło mi się wylać zbyt dużo szamponu. Wydajność określiłabym jako wręcz zaskakująco dobrą. Szamponu używam jakoś od marca i dopiero się kończy. Co prawda używam go na zmianę z czymś delikatnym, ale przy codziennym myciu włosów uważam, że to i tak bardzo dobrze :D
Konsystencja jest przeźroczysta i żelowa - tak jak lubię najbardziej, bo nie obciąża pasm. Jest ona dość rzadka, ale nie przelewa się przez palce i wygodnie nakłada na włosy. Szampon oparty jest na mocnych detergentach, więc bardzo dobrze się pieni - jego działanie widać gołym okiem już podczas mycia. Bardzo dobrze oczyszcza włosy, które po wysuszeniu są lekkie, świeże, odbite od nasady i pełne objętości - uwielbiam ten efekt :D Dodatkowo szampon nie plącze przesadnie pasm, włosy nie są spuszone, ani się nie elektryzują.
PODSUMOWANIE
Moje włosy bardzo polubiły ten duet - zarówno stosowany razem jak i każdy produkt osobno. Jeśli Wasze pasma szybko się przetłuszczają i zależy Wam na dobrym oczyszczeniu to jest to seria dla Was :) Jeśli miałabym wyróżnić jeden produkt z tej dwójki to byłby to szampon!
Oba produkty kupicie bez problemu w hebe i pewnie wielu innych drogeriach. Cena regularna szamponu to 28 zł, ale na promocji można go dorwać za ok. 16-17 zł. Natomiast cena regularna peelingu to 33 zł, a na promocji kosztuje ok. 19 - 20 zł.
Znacie produkty z tej serii? Jak się u Was sprawdziły?
Nie znam jeszcze tej dwójki, ale przyznam, że czuję się zainteresowana. Szczególnie ciekawi mnie peeling. I jak tylko znajdę go w promocji chętnie się skusze 😁
OdpowiedzUsuńMoje włosy też nie są jakoś specjalnie gęste, wiec być może polubiłyby te dwa produkty :)
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Super, że jesteś zadowolona z tego duetu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Lubię niektóre kosmetyki tej marki. :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za regularność w używaniu peelingów do skóry głowy. Z chęcią bym kupiła obie rzeczy, bo w końcu mamy podobne włosy, ale wątpię, czy będę wystarczająco regularna z peelingiem. Także zapoluję na szampon póki co ;)
OdpowiedzUsuń