Obserwatorzy

 Kosmetyczne podsumowanie minionego roku to już moja mała tradycja. Nie ukrywam, że robię je głównie dla siebie. Jestem ciekawa ile produktów zużyłam w ciągu całego roku - czy jest to więcej, czy może mniej w stosunku do wcześniejszych lat. Zawsze zestawiam je z zapasami z jakimi wchodzę w nowy rok. Uświadamia mi to na ile wystarczą kosmetyki, które na dany moment posiadam i przede wszystkim w jakich kategoriach powinnam ograniczyć zakupy :) 

Dzisiejsze podsumowanie będzie w takiej samej formie jak rok temu. Taka formuła sprawdza mi się po prostu najlepiej :) Oprócz zestawienia zużyć z zapasami będzie też ranking TOP 3 marek i podsumowanie tego ile wydałam. Osobiście bardzo lubię czytać takie zestawienia, więc mam nadzieję, że Wy także zrobicie to z przyjemnością.

Słowem wstępu zaznaczę, że zdjęcia zapasów robiłam na dzień 1 stycznia. W ciągu tego miesiąca znaczna część trafiła już do użycia, ale też trochę kosmetyków przybyło na ich miejsce :D

ILE KOSMETYKÓW ZUŻYŁAM W 2023 R?

Na początek obrazowe zestawienie wszystkich denek z minionego roku. To bardzo satysfakcjonujący dla mnie widok :D

Łącznie w 2023 r zużyłam 207 szt. kosmetyków (w tym miniatury, saszetki), czyli o 15 więcej niż w 2022 r. Co mnie zaskoczyło? Zużyłam mniej w moich ulubionych kategoriach - pielęgnacja twarzy i ciała, a więcej w pielęgnacji włosów, kolorówce i zapachach. 

JAK WYGLĄDAŁY ZUŻYCIA W POSZCZEGÓLNYCH MIESIĄCACH?

Średnio zużywałam 35 kosmetyków w ciągu 2 miesięcy (o 2 więcej niż w 2022).

KOSMETYKI JAKICH MAREK UŻYWAŁAM NAJCZĘŚCIEJ?

Niby zestawienie TOP 3, ale z 7 markami :D Na miejscu 1 i 3 pojawiły się ex aequo 3 marki.

1 miejsce - Miya, Bielenda, Soraya

2 miejsce - Balea

3 miejsce - Stars from the the stars, Only Bio, Tołpa

W sumie Bielenda i Soraya pochodzą od jednego producenta, tak samo Stars from the stars i Only Bio, więc teoretycznie można by je połączyć :D 

Zaskoczeń tutaj dla mnie nie było. Balea pojawiła się ze względu na żele pod prysznic. Bielenda, Soraya, Only Bio i Tołpa były wysoko także w 2022 r. 

W 2023 r używałam sporo kosmetyków spod szyldu Sylveco (Sylveco, Vianek, Feedskin, Rosadia, Aloesove). Gdyby zsumować je wszystkie to też pojawiłyby się na podium.

JAK PREZENTUJĄ SIĘ ZUŻYCIA I ZAPASY WEDŁUG POSZCZEGÓLNYCH KATEGORII?

Przy każdej kategorii znajdzie się wykres i zdjęcie przedstawiające zapasy. Na wykresach ciemniejszy kolor dotyczy zużyć, a jaśniejszy zapasów.

KOLORÓWKA

Porównując zużycia do tych z 2022 r utrzymałam podobny poziom. Największe różnice są w lakierach - było 0 jest 11! :D Tak jak zapowiadałam zrobiłam czystki i pozużywałam końcówki z czego bardzo się cieszę. Zużyłam też o 1 tusz i 1 puder pod oczy więcej, a korektorów o 2 mniej. W sumie to, że zużyłam tylko 1 korektor przez cały rok mocno mnie zaskoczyło :D

Jeśli chodzi o zapasy do makijażu to tutaj jest zdecydowanie najlepiej z wszystkich kategorii. Korektor już otworzyłam, a tusze.. tu daje sobie na wstrzymanie z zakupami, bo te 2 egzemplarze mogą mi wystarczyć do końca roku :D

 PIELĘGNACJA WŁOSÓW

Wszystko na takim samym poziomie jak w 2022 lub lekki wzrost (+2 wcierki, +1 peeling, +1 maska).

W zapasach najwięcej mam szamponów, ale ich ilość jest jak najbardziej akceptowalna. Przy maskach będę się pilnować, chociaż jedną z nich powinnam traktować bardziej jak peeling - So Flow, która jest do skóry głowy :)

PIELĘGNACJA CIAŁA I DŁONI

W pielęgnacji pojawiło się kilka zmian w stosunku do 2022 r. Jest mniej: -3 żeli, -2 balsamy/masła, -1 zmywacz. Jest więcej: +2 peelingi, +2 dezodoranty, +1 krem do rąk.


W żelach pod prysznic zdecydowany ban na zakupy, bo mam ich więcej niż zużyłam w minionym roku :D Trzy sztuki są jeszcze z 2022 r - Bielenda trzymany w nich celowo i 2 Balea, ale już zużywam :D

Resztę zużyję bez problemu i nie muszę się ograniczać w ewentualnych zakupach.

PIELĘGNACJA TWARZY

Największą różnicę w stosunku do 2022 r widać w liczbie saszetek -8 szt. Muszę się poprawić i też ich nie kupować, bo ilość zapasów znacznie przewyższa zeszłoroczne zużycia. Spadki, ale nieznaczne są też w ilości: kremów do twarzy -1 i płynów micelarnych -1. Wzrost, który mnie cieszy w ilości: balsamów do ust +2, serum +2, olejków +1, płacht +2 i toników +1.

Zdecydowanie mam zapas saszetek na cały rok! Zwłaszcza, że spora część jeszcze została mi z 2022 r. Tutaj zdecydowanie nie planuję zakupów. Chociaż nie widzę problemów z ich zużyciem, bardziej nawet mi nie raz 'szkoda' je zużywać :D Często też wybieram większe opakowania, a te zostają.

 Z pozostałych kategorii na pewno wstrzymuję się z kupnem kosmetyków do demakijażu i serum. Te które posiadam zużyję bez problemu, ale w ciągu roku na pewno coś mi dojdzie chociażby z pudełek PB. Reszta jest pod kontrolą :) Widzę też, że z 2022 r został mi tonik Uzdrovisko i maska Yappco - ten pierwszy już wylądował w łazience.

ILE WYDAŁAM NA KOSMETYKI W 2023?


W sumie w 2023 r wydałam 572,21 zł, tym samym utrzymując tendencję malejącą w stosunku do minionych lat. Chociaż różnica w stosunku do 2022 r nie jest już tak duża - 1,74 zł :D W większości miesięcy (7) udało mi się wydawać mniej niż 50 zł. Najwięcej wydałam w sierpniu, a najmniej (nic) - w styczniu. Średnio wydawałam 47,68 zł/miesiąc.
 

PODSUMOWANIE


W 2024 weszłam z podobną liczbą kosmetyków w zapasach - 86 szt, a w 2023 było 90. Kilka produktów jak pisałam przeszło mi jeszcze z 2022 r, ale najważniejsze, że nadal pozostało mi sporo miesięcy do ich zużycia! Kontrolę dat ułatwia mi zdecydowanie zestawienie w excelu, gdzie kosmetyki mam posegregowane kategoriami i datami. Przy większych zapasach zdecydowanie polecam taki sposób! Ułatwia kontrolować ilość kosmetyków i kolejność ich zużywania. Czy uważam, że mam duże zapasy? I tak i nie. Tak w stosunku do tego co było kiedyś. Nie, bo wiem, że wszystko jest pod kontrolą i uda mi się zużyć. Jeśli wiem, że coś nie pasuje do moich potrzeb i preferencji to od razu oddaje dalej.

Robicie podobne podsumowania? Jeśli tak to dajcie znać, bo chętnie je zobaczę!

Wiecie ile zużyłyście w 2023 r? Jak wyglądają Wasze zapasy? Jest tego więcej, czy raczej mniej?

11 komentarzy:

  1. Ja liczyłam tylko ile kasy wydałam :D i jak już wiesz wyszło mniej niż w 2022 i to o 3 stówki!
    Fajny sposób z pilnowaniem dat. Mi się akurat nie przyda bo może z 5 kosmetyków leży w zapasach, ale przy większej ilości na pewno bym skorzystała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak przy małej ilości nie ma co :) Kiedyś też tego nie robiłam.

      Usuń
  2. Wow, podziwiam Twoją skrupulatność przy tworzeniu takich postów. U mnie denkowanie idzie bardzo opornie, bo mam mnóstwo różnych otwartych produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie pisałam go 'na raz' na podstawie denek - nie na bieżąco także nie schodzi jakoś mega długo :) Ja właśnie staram się nie otwierać zbyt wielu produktów, wolę coś zużyć i dopiero otworzyć coś nowego :D

      Usuń
  3. Ogromne denko, niestety nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do marek w top3 wszystkie obstawiłam poprawnie no może Miya mnie zaskoczyła :) Wow ile lakierów udało Ci się zużyć :) Brawo! Za to masz dużo świetnych żeli pod prysznic do zużycia :) Btw moja kolorówka też taka uboga w zapasach :D Maseczek do twarzy też masz sporo do zużycia :D Btw chciałabym tak mało wydawać na kosmetyki, a bywa z tą kwotą różnie :) Świetnie podsumowanie! Co roku jest podziwiam, bo Ja i cyferki średnio za sobą przepadamy :). Pomijając niektóre kategorie to zapasy masz raczej optymalne :) Podziwiam mega Twoją dyscyplinę do zapisania wszystkiego w Excelu :) Świetnie przygotowany post! Przeczytałam od "deski do deski" i jestem pod ogromnym wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  5. wow podziwiam takie wspaniałe podsumowanie :O

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne podsumowanie 😀 U mnie zdecydowanie więcej kosmetyków, ale to głównie przez jedną długofalową współpracę, ale jakoś sobie radzę 😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Super Ci poszło denkowanie w ubiegłm roku. Mega zazdroszczę zapasów i super, że mogłam podejrzeć jakie mniej więcej recenzje się mogą pojawić 😁

    OdpowiedzUsuń
  8. Mega fajne podsumowanie. Podziwiam, że chciało Ci się je robić! :D Zawsze mnie motywujesz, żeby ogarniać się z nadprogramowymi produktami. Ja kiedyś miałam mega dużo maseczek w saszetkach, a teraz mam w zapasach max 4. Z innymi kosmetykami też staram się już nie szaleć. :) U mnie pod względem wydatków zdecydowanie gorzej, bo z reguły kupuję np. jedno serum, ale za 100 zł i to podbija od razu statystykę xd

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje ulubione podsumowanie :) Ja zapasów kosmetycznych dużych nie mam, 8 sztuk. Demakijaż, szampony, wcierki, krem do rąk i żel pod prysznic. A co do moich zużyć to zużyłam mniej wydałam więcej :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!