Heeej! :)
Tym razem jak widzicie już się poprawiłam i post nie pojawia się po miesiącu (nie miałam wyjścia w końcu :D). Dziś co prawda nie kosmetycznie, ale o czymś co tez lubię robić w wolnych chwilach, a mianowicie mam dla Was krótki przegląd filmowy tego co ostatnio zdołałam obejrzeć, a co zasługuje na polecenie i oczywiście obejrzenie :)
Szkoła uczuć
Dwójka pozornie innych osób, które różni praktycznie wszystko. On lubiany i popularny, nie dbający o nic, ona córka pastora cicha i udzielająca się w szkole. Dwa rożne światy - a jednak ich coś połączy, ale będą musieli podołać wielu przeciwnością, czy sobie poradzą i jakie będzie zakończenie? - tego dowiecie oglądając film, który jest raczej lekki i szybko sie go ogląda. Jednak nie jest to typowe romansidło, bo opowiada ono także o bólu i cierpieniu.
Now is good
Śmiertelnie
chora na białaczkę dziewczyna, postanawia wykorzystać jak najlepiej
ostatnie miesiące swojego życia - sporządza listę celów i marzeń które
chce osiągnąć, przed swoją śmiercią. Czy jej się to uda? - tego Wam nie
zdradzę, ale zachęcam do oglądnięcia filmu, bo jest on tego wart -
wzruszający, ale nie dołujący jak mogłoby się z początku wydawać - może
nas wiele nauczyć.
Nad życie
Tym razem coś naszego - polskiego :) Film dosyć znany opowiada o siatkarce Agacie Mróz, która będąc o krok od zwycięstwa mistrzostw świata dowiaduje się, że jest chora na białaczkę. Wtedy, kiedy właśnie wydaje się że świat się jej zawalił - odkrywa to co jest w życiu ważne i ważniejsze i postanawia dążyć do swoich marzeń - mimo wszystko. Kolejna poruszająca propozycja, która może i nam uświadomić kilka spraw.
Woda dla słoni
Teraz propozycja w innym temacie. Główny bohater (którego zresztą lubię ;D) po śmierci rodziców 'zatrudnia się' w cyrku, gdzie zakochuje się w żonie swojego bezwzglądnego szefa. Jak ta historia skończy się dla głównego bohatera - i czy może się skończyć się dobrze? Tego dowiecie się oglądając film, który należy do tego gatunku - lekkich i oglądanych w mgnieniu oka :D
Teraz propozycja w innym temacie. Główny bohater (którego zresztą lubię ;D) po śmierci rodziców 'zatrudnia się' w cyrku, gdzie zakochuje się w żonie swojego bezwzglądnego szefa. Jak ta historia skończy się dla głównego bohatera - i czy może się skończyć się dobrze? Tego dowiecie się oglądając film, który należy do tego gatunku - lekkich i oglądanych w mgnieniu oka :D
I na koniec prawdziwa wisienka na torcie i film, który dosyć nie dawno odkryłam:
Twój na zawsze
Bohater filmu - zbuntowany chłopak, który zostaje pewnego dnia poturbowany przez policjanta, postanawia - w ramach zemsty i zakładu z kolegą - uwieść córkę policjanta. Jak skończy się ta historia dla dwojga? - tego Wam nie zdradzę, ale mogę powiedzieć ze jest zaskakująca. Bez wątpienia nie jest to kolejny tępy film romantyczny, bo pojawia się w nim wiele ważnych aspektów, które mogą nas poruszyć, są też dialogi które nas rozbawią :D Myślę że wrócę do tego filmu jeszcze nie raz - bo zrobił na mnie niesamowite wrażenie, chyba największe z tych wszystkich tu przedstawionych propozycji :)
"Cokolwiek w życiu robisz, nie ma to większego
znaczenia, ale ważne jest, żeby to
zrobić bo nikt inny nie zrobi tego za ciebie..."
"Odciski
naszych palców na życiu innych nie znikają"
W tej części przeglądu - byłoby to chyba na tyle, mam nadzieje, ze Was zachęciłam do obejrzenia filmów. Nie pisałam za dużo o nich, bo nie chciałam zbyt wiele zdradzić - w końcu co to za radość oglądać film znając fabułę :) A jeśli nie ja to może zachęciły Was zwiastuny filmów :D
Jak chciałyście zobaczyć 2 część przeglądu filmowego w moim wykonaniu - dajcie znać w komentarzu :)
A może oglądałyście już któryś z tych filmów? - jaka była Wasza opinia, dajcie znać w komentarzu :)
Koniecznie podzielcie się Waszymi ulubionymi filmami w komentarzach, chętnie je obejrzę :)
Ps. Przez jeszcze parę tygodni może mnie tu nie być, ze względu na sprawy osobiste - wybaczycie? :) Wierzę, ze tak :D Ale u Was będę obecna, a zaległości postaram się nadrobić na Weekendzie ;)