Hej! :)
Nie wiem jak u Was, ale dla mnie ten tydzień był jednym z najgorszych - mnóstwo nauki. Jestem wyczerpana - przemęczona i niewyspana, bo nawet w weekend nie miałam czasu dla siebie. I do tego jeszcze chora. Na szczęście już niebawem weekend! :)
Ale dość marudzenia, dziś przychodzę do Was z dość przyjemnym wpisem..
W poście z podsumowaniem kulturalnym 2014 roku, wiele z Was opowiedziało się za postami kulturalnymi co miesiąc. Ucieszył mnie ten fakt, bo sama bardzo lubię takie posty przygotowywać :) Dlatego z przyjemnością spełniam Waszą prośbę i już teraz przychodzę do Was z podsumowaniem stycznia. We wpisach z tej serii będą pojawiać się głównie książki, muzyka i filmy.
Zacznę od muzyki, standardowo :) Przyznam jeszcze na wstępie, że trudno mi było się ograniczyć do kilku piosenek tylko. Nie chciałam jednak, żeby zdominowała ona resztę pozycji z innych kategorii, dlatego wybrałam kawałki, których słuchałam najczęściej :)
Na początek nie zastąpiony Grzegorz! :) Piosenka odkryta przeze mnie na nowo nie dawno i słuchana non stop. Gdybym miała powiedzieć, którą najczęściej słuchałam zdecydowanie byłby to ten kawałek! :) Mało piosenek tego wykonawcy doczekało się teledysku, w tym ten także. Ale ja znalazłam go z fajną animacją z mojej ulubionej bajki - Kraina lodu. Pasuje idealnie :)