Heeej! :)
Na zewnątrz jest już coraz cieplej i pewnie zanim się obejrzymy będzie wiosna. Bardzo mnie to cieszy, bo zaczęłam już trochę tęsknić za ciepłymi dniami :)
Tymczasem uzbierało mi się trochę kosmetyków, które szczególnie przypadły mi do gustu ostatnimi czasy. Dlatego dzisiaj mam dla Was wpis z zimowymi ulubieńcami kosmetycznymi - jeśli jesteście ich ciekawe zapraszam :)
Do zdjęcia wyżej nawet załapał się mój pomocnik :D Cała dzisiejsza gromadka prezentuje się tak:
Większość kosmetyków to pielęgnacja jak to zazwyczaj u mnie bywa :D
Peeling cukrowy Green Pharmacy
Dawno już nie miałam peelingu w takiej formie. O dziwo ziarenka cukru nie rozpuszczają się tutaj szybko, więc działanie jest dość mocne. Peeling dobrze zdziera i przy tym przyjemnie pachnie - kolejne zaskoczenie :) Zdaję sobie jednak sprawę, że zapach róży nie wszystkim przypadnie do gustu. Mi odpowiada i z całego kosmetyku jestem bardzo zadowolona, z chęcią wypróbowałabym inne wersje zapachowe :)
Maska do twarzy Banii agafii - dziegciowa
Kolejna świetna rosyjska maseczka do twarzy. Bardzo lubię się z glinkami, więc i ta wersja z glinką białą przypadła mi do gustu :) Porządnie oczyszczała twarz, po jej zastosowaniu cera była wygładzona i 'uspokojona'. Co prawda ta wersja nie przebiła chyba wersji tonizującej z glinką niebieską, ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona..
Krem do rąk Tutti frutti
Kolejny kosmetyk z mojej ulubionej serii Farmony :) Nie zawiódł mnie - dawał uczucie nawilżenia, może nie długotrwałe, ale dla mnie wystarczające.. Do tego przepięknie pachniał i szybko się wchłaniał - robił więc wszystko, czego oczekuje od tego typu kosmetyków :)
Serum Bielanda
Wspominałam o nim już w ulubieńcach roku. Miał duży wpływ na poprawę stanu mojej cery, niedoskonałości nie pojawiają się tak często. Ale też i koloryt skóry jest bardziej wyrównany, a o to chodziło mi głównie gdy zaczęłam stosować to serum. Podzielam więc zachwyty większości i na pewno będę do niego wracać! :)
Olejek evree - power fruit
Olejek, który chwaliło sporo osób jeszcze na wakacjach. Większość osób była zachwycona jego działaniem w roli nawilżacza do ciała, część osób stosowała go też do włosów (do olejowania). Ja sprawdzałam go w obu rolach, ale właśnie w drugiej roli sprawdza się u mnie najlepiej. Moje włosy zdecydowanie go pokochały :)
Top coat insta-dri Sally Hansen
Nie wiem jak mogłam malować paznokcie wcześniej bez jego udziału! :D Zdecydowanie ułatwia tą czynność, bo znacznie przyspiesza wysychanie paznokci. Po kilku minutach można wrócić do codziennych czynności. Do tego nadaje piękny połysk paznokciom - często spotykałam się z pytaniem czy mam hybrydy :D Co bardzo mnie cieszyło - jak widać do dobrego manikiuru wystarczy lakier i dobry top coat. Właśnie, zapomniałabym o trwałości - dzięki niemu lakier utrzymywał się na paznokciach do tygodnia nawet :)
Pomadka rumiankowa Alterra
Dziwie się, że jeszcze nie znalazła się ona w żadnym zestawieniu z ulubieńcami. To już moje drugie opakowanie.. Chyba zna ją każdy już, więc nie trzeba dużo o niej mówić :D Świetnie nawilża usta, ale też dzięki dobremu składowi przyczynia się do wzrostu rzęs.
Znacie któryś z kosmetyków przeze mnie przedstawionych? Co u Was sprawdziło się szczególnie ostatnimi miesiącami? :)
Na zewnątrz jest już coraz cieplej i pewnie zanim się obejrzymy będzie wiosna. Bardzo mnie to cieszy, bo zaczęłam już trochę tęsknić za ciepłymi dniami :)
Tymczasem uzbierało mi się trochę kosmetyków, które szczególnie przypadły mi do gustu ostatnimi czasy. Dlatego dzisiaj mam dla Was wpis z zimowymi ulubieńcami kosmetycznymi - jeśli jesteście ich ciekawe zapraszam :)
Do zdjęcia wyżej nawet załapał się mój pomocnik :D Cała dzisiejsza gromadka prezentuje się tak:
Większość kosmetyków to pielęgnacja jak to zazwyczaj u mnie bywa :D
Dawno już nie miałam peelingu w takiej formie. O dziwo ziarenka cukru nie rozpuszczają się tutaj szybko, więc działanie jest dość mocne. Peeling dobrze zdziera i przy tym przyjemnie pachnie - kolejne zaskoczenie :) Zdaję sobie jednak sprawę, że zapach róży nie wszystkim przypadnie do gustu. Mi odpowiada i z całego kosmetyku jestem bardzo zadowolona, z chęcią wypróbowałabym inne wersje zapachowe :)
Maska do twarzy Banii agafii - dziegciowa
Kolejna świetna rosyjska maseczka do twarzy. Bardzo lubię się z glinkami, więc i ta wersja z glinką białą przypadła mi do gustu :) Porządnie oczyszczała twarz, po jej zastosowaniu cera była wygładzona i 'uspokojona'. Co prawda ta wersja nie przebiła chyba wersji tonizującej z glinką niebieską, ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona..
Krem do rąk Tutti frutti
Kolejny kosmetyk z mojej ulubionej serii Farmony :) Nie zawiódł mnie - dawał uczucie nawilżenia, może nie długotrwałe, ale dla mnie wystarczające.. Do tego przepięknie pachniał i szybko się wchłaniał - robił więc wszystko, czego oczekuje od tego typu kosmetyków :)
Serum Bielanda
Wspominałam o nim już w ulubieńcach roku. Miał duży wpływ na poprawę stanu mojej cery, niedoskonałości nie pojawiają się tak często. Ale też i koloryt skóry jest bardziej wyrównany, a o to chodziło mi głównie gdy zaczęłam stosować to serum. Podzielam więc zachwyty większości i na pewno będę do niego wracać! :)
Olejek evree - power fruit
Olejek, który chwaliło sporo osób jeszcze na wakacjach. Większość osób była zachwycona jego działaniem w roli nawilżacza do ciała, część osób stosowała go też do włosów (do olejowania). Ja sprawdzałam go w obu rolach, ale właśnie w drugiej roli sprawdza się u mnie najlepiej. Moje włosy zdecydowanie go pokochały :)
Top coat insta-dri Sally Hansen
Nie wiem jak mogłam malować paznokcie wcześniej bez jego udziału! :D Zdecydowanie ułatwia tą czynność, bo znacznie przyspiesza wysychanie paznokci. Po kilku minutach można wrócić do codziennych czynności. Do tego nadaje piękny połysk paznokciom - często spotykałam się z pytaniem czy mam hybrydy :D Co bardzo mnie cieszyło - jak widać do dobrego manikiuru wystarczy lakier i dobry top coat. Właśnie, zapomniałabym o trwałości - dzięki niemu lakier utrzymywał się na paznokciach do tygodnia nawet :)
Pomadka rumiankowa Alterra
Dziwie się, że jeszcze nie znalazła się ona w żadnym zestawieniu z ulubieńcami. To już moje drugie opakowanie.. Chyba zna ją każdy już, więc nie trzeba dużo o niej mówić :D Świetnie nawilża usta, ale też dzięki dobremu składowi przyczynia się do wzrostu rzęs.
Znacie któryś z kosmetyków przeze mnie przedstawionych? Co u Was sprawdziło się szczególnie ostatnimi miesiącami? :)