29.7.24

Prebiotyczny krem nawilżający do cery mieszanej i wrażliwej Soraya Probio Care

Zapraszam na recenzję świetnego kremu do twarzy, którego zapewne bym nie wypróbowała gdyby nie kusząca promocja. Mowa o prebiotycznym kremie nawilżającym Soraya z serii Probio Care. Posiadam wersję do cery mieszanej i wrażliwej, ale dostępne są również warianty do skóry suchej i wrażliwej oraz tłustej i wrażliwej. 

Krem kupujemy w biało - niebieskim kartoniku o minimalistycznej szacie graficznej. Właściwe opakowanie to wygodna plastikowa tubka o pojemności 50 ml. To z pewnością o wiele bardziej higieniczna forma niż słoiczek. 

Produkt posiada bardzo delikatny zapach. Powiedziałabym, że jest odrobinę herbaciany, ale na prawdę jest subtelny i ledwo wyczuwalny. Jestem przekonana, że każdemu będzie odpowiadał.

 Formuła zachwyciła mnie od razu po otwarciu, bo jest kremowa i jednocześnie lekka. Idealna na lato - z powodzeniem stosowałam ją podczas upałów ♥ Po wydobyciu z opakowania jest bardziej kremowa, ale przy rozsmarowaniu staje się lekką emulsją.

Krem bardzo łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Sama używam go jedynie wieczorem, ale producent dedykuje go również 'na dzień' i myślę, że pod makijaż również by się sprawdził. Mimo swojej lekkości doskonale nawilża buzie. Dobrze koi ewentualne podrażnienia i wygładza naskórek. Rano buzia wygląda zdecydowanie lepiej - jest zregenerowana i wypoczęta.

Potwierdzam, że ten wariant jest idealny dla skóry mieszanej - jest na tyle lekki, że jej nie obciąża, a jednocześnie na tyle kremowy, że doskonale dba o nawilżenie i barierę hydrolipidową skóry ♥ Z chęcią do niego wrócę i wypróbuję inne wersje z tej serii. 

Kremy z tej linii okazały się niepozorną perełką, którą można kupić na prawdę w atrakcyjnej cenie! Już cena regularna - 16 zł nie jest zbyt wygórowana, a na promocji można je dorwać jeszcze taniej. Sama kupiłam go w Rossmannie z kuponem 1+1, więc kosztował mnie jedyne 8 zł :D 

Znacie kremy z tej serii? Jak się u Was sprawdziły?

Czytaj więcej »

26.7.24

Lipiec bez plastiku - open box pudełka Pure Beauty i Garnier!

Kilka dni temu otrzymałam od ekipy Pure Beauty kolejną niespodziankę w postaci dodatkowego box'a stworzonego ze współpracy z marką Garnier. 

Lipiec bez plastiku to kolejne pudełko z przesłaniem. Tym razem skupia się ono wokół dbania o środowisko i przyszłość naszej planety, a dokładniej ograniczenia jej zanieczyszczenia plastikiem. 

Sama marka Garnier zobowiązała się do 2030 r korzystać w 100% z plastiku pochodzącego z recyklingu i takiego, który będzie potencjalnie nadawać się do recyklingu, ponownego napełnienia lub ponownego użycia. 

GARNIER SKIN NATURALS PŁYN MICELARNY 3W1 DO SKÓRY WRAŻLIWEJ

Pierwszy produkt z box'a to prawdziwy klasyk i kosmetyk, który od zawsze kojarzy się z marką Garnier! Różowy płyn micelarny dedykowany skórze wrażliwej, posiada potrójne działanie:

• szybko i skutecznie usuwa makijaż,
• oczyszcza skórę z zanieczyszczeń,
• koi twarz, oczy i usta.

Został przetestowany dermatologicznie i okulistycznie.  

Cena sugerowana: 24,99 zł/400 ml

GARNIER VITAMIN C ROZŚWIETLAJĄCY FLUID Z SPF50+ DO TWARZY NADAJĄCY BLASK

Tegoroczna nowość, która już zyskała sporą rzeszę fanów. Lekki fluid na dzień nadaje skórze blasku, łączy rozświetlającą moc witaminy C z filtrem SPF50+. W box'ie znalazłam wariant nadający lekki kolor (jest również wersja niewidoczna), dzięki czemu sprawdzi się nawet jako zamiennik podkładu/ kremu bb. Po aplikacji skóra jest bardziej promienna i chroniona przed promieniowaniem UVB i UVA. Zapobiega oznakom fotostarzenia takim jak przebarwienia. Nie pozostawia białych śladów, nie jest tłusty, ani klejący. 

Cena sugerowana: 67,99 zł/40 ml

GARNIER SKIN NATURALS HYALURONIC ALOE MASECZKA DO TWARZY W PŁACHCIE NAWILŻAJĄCA I REWITALIZUJĄCA

Wzbogacona o aloes i kwas hialuronowy, intensywnie nawilża skórę. Efekt jest widoczny natychmiast - cera jest zrewitalizowana i ukojona, a także nawilżona, odświeżona i gotowa na kolejne kroki pielęgnacyjne. 

Cena sugerowana: 14,99 zł/32 g

GARNIER SKIN NATURALS VITAMIN C MASECZKA DO TWARZY W PŁACHCIE ROZŚWIETLAJĄCA I NAWILŻAJĄCA

Wzbogacona witaminą C i kwasem hialuronowym, intensywnie nawilża skórę. Przeznaczona do każdego typu cery, nawet wrażliwej lub matowej. Widocznie rozjaśnia, wyrównuje koloryt skóry, wygładza i odświeża.

Cena sugerowana: 14,99 zł/32 g

GARNIER FRUCTIS MASKA DO WŁOSÓW BANANA HAIR FOOD

Maski z serii Hair Food to kolejne klasyki marki. Można ich używać na 3 sposoby: jako odżywkę, maskę i odżywkę bez spłukiwania. Bananowa wersja jest przeznaczona do włosów bardzo suchych. Jej kremowa formuła intensywnie nawilża i odżywia włosy, zapobiega puszeniu, wygładza włókna i uszczelnia łuskę włosa. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego.

Cena sugerowana: 27,99 zł/390 ml

GARNIER FRUCTIS SZAMPON DO WŁOSÓW BANANA HAIR FOOD

W pudełku znalazłam również szampon do włosów z serii Banana Hair Food - do kompletu do maski :) Przeznaczony do włosów bardzo suchych i zniszczonych. Posiada lekką formułę wzbogaconą substancjami odżywczymi i ekstraktem z banana. Delikatnie oczyszcza i nawilża pasma, bez ich obciążania. Włosy stają się bardziej miękkie, błyszczące i łatwe w rozczesywaniu.

Cena sugerowana: 24,99 zł/350 ml

Pudełko skrywało bardzo praktyczną zawartość, która na pewno mi się przyda w codziennej pielęgnacji. Sporo produktów już znam i bardzo lubię, więc z chęcią do nich wrócę :) Dziękuję ekipie Pure Beauty za koleją wspaniałą przesyłkę ♥

Znacie produkty z tego pudełka? Jak się u Was sprawdziły?

@garnierpolska #garnier #skincare #haircare #plasticfreejuly #lipiecbezplastiku

[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.] 

Czytaj więcej »

23.7.24

Niebieska linia Miya: nawilżający tonik all-in-one myTONIC i maska intensywnie nawilżająca do twarzy i okolic oczu myWATERmask

 Na dzisiaj przygotowałam recenzję zbiorczą produktów z niebieskiej serii Miya - nawilżającego toniku all-in-one myTONIC i maski intensywnie nawilżającej do twarzy i okolic oczu myWATERmask. 

Miałam pisać o nich osobno (stąd różne tło na zdjęciach), ale wiem, że często brakuje mi czasu by napisać o wszystkim, więc zdecydowałam się na zbiorczy post. Wiem, że wiele z Was je lubi, więc postaram się częściej korzystać z tej opcji np. przy produktach z tej samej serii :)

MIYA myTONIC NAWILŻAJĄCY TONIK ALL-IN-ONE 

Tonik znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 150 ml, więc nieco większej niż w większości tego typu produktów. Zamykanie jest na zatrzask, a producent sugeruje nakładanie toniku na wacik i w ten sposób rozprowadzanie go po twarzy. 

Sama preferuję toniki w mgiełce, więc od razu przełożyłam sobie atomizer z innego produktu i aplikuję go w ten sposób. Uważam, że jest dużo bardziej ekonomiczny i przyjemny - bardziej odświeżający i mniej podrażniający cerę :)

Konsystencja jest oczywiście wodnista i lekko mętna. 

Zapach - bardzo delikatny, określiłabym go jako roślinny. W składzie toniku znajdziemy hydrolat z kwiatu czarnego bzu, konopi, ekstrakt ze spiruliny, kwas hialuronowy i mlekowy oraz betainę. 

Bezpośrednio po aplikacji toniku czuć przyjemne odświeżenie cery i lekkie chłodzenie. Pod tym względem jest idealny do stosowania latem :) Dobrze koi ewentualne podrażnienia, lekko nawilża i przywraca cerze odpowiednie pH. Szczególnie lubię stosować go pod serum, wtedy podbija jego działanie nawilżające. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z działania tego produktu, na plus jego wysoka wydajność. Używam go już kilka miesięcy, a jestem w połowie opakowania. Kupicie go w większości drogerii. Cena regularna to ok. 33 zł, ale na promocji można go złapać za ok. 20 zł. Widzę, że na stronie producenta jest na wyprzedaży za 19,24 zł, więc warto się pośpieszyć, bo możliwe, że będą go wycofywać ze sprzedaży.

MIYA myWATERmask MASKA INTENSYWIE NAWILŻAJĄCA DO TWARZY I OKOLIC OCZU

Maska zamknięta jest w charakterystycznym dla Miya zakręcanym słoiczku o pojemności 50 ml. Pod wieczkiem dodatkowo było zabezpieczenie, więc mamy pewność, że nikt przed nami nie używał produktu.

Po otwarciu maski dość mocno zaskoczyła mnie jej formuła - bardzo gęsta i kremowa. Myślałam, że będzie lżejsza od wersji ujędrniająco - odżywiającej, a okazała się znacznie treściwsza. Po twarzy rozprowadza się zdecydowanie ciężej, ale nie mogę powiedzieć, że jest specjalnie problematyczna :D

Zapach podobnie jak przy toniku jest delikatny i przyjemny. Określiłabym go jako kremowy - każdemu powinien odpowiadać.

Producent zaleca stosowanie maski 2 - 3 razy w tygodniu, można ją stosować również na noc zamiast kremu. Sama używam jej raz w tygodniu jako maskę do spłukiwania. Przy takiej częstotliwości nie zauważyłam zapchania cery i pogorszenia jej stanu. Po jej użyciu buzia jest wyraźnie nawilżona, miękka i gładka. Myślę, że sprawdziła by się nawet przy cerze suchej, czy zimą kiedy potrzebujemy większej dawki nawilżenia. Podczas zimniejszych miesięcy stosowałabym ją zapewne częściej, ale latem aplikacja raz w tygodniu jest optymalna. Zazwyczaj sięgam po nią, gdy widzę, że cera jest lekko przesuszona i maska idealnie sobie radzi z jej nawilżeniem. Poprawa stanu skóry zdecydowanie jest widoczna :)

Maskę z łatwością kupicie w większości drogerii stacjonarnych np. w Hebe czy Rossmannie, a także w internecie. Jej cena regularna to ok. 45 zł, ale na promocji możecie złapać ją już za ok. 27 zł.

Znacie produkty z dzisiejszego wpisu? Jak sprawdziły się u Was?

Czytaj więcej »

20.7.24

Myjący peeling do ciała Efektima - smoczy owoc i arbuz

 W kwestii peelingów do ciała preferuję zdecydowanie mocne zdzieraki. Jednak, gdy w czerwcowej edycji pudełka Pure Beauty zobaczyłam myjący peeling do ciała Efektima ucieszyłam się. Jego zapach to smoczy owoc i arbuz, którego bardzo lubię w kosmetykach. Przypomniałam sobie, że kiedyś przyglądałam się temu produktowi w Rossmannie, ale ostatecznie go nie kupiłam, więc trafiła się idealna okazja by nadrobić zaległości :)

Opakowanie to miękka tuba o kolorowej szacie graficznej. Zamykanie to wygodny zatrzask, chociaż podczas wydobywania produktu trzeba uważać, bo jest on bardzo rzadki. 

Jak pisałam na wstępie nuty zapachowe to smoczy owoc i arbuz. Sama niestety nie wyczuwam arbuza, a bardziej smoczy owoc. Jest to inna odsłona tego owocu niż np. w peelingu Perfecta - bardziej kwaśna. Na lato takie świeże wonie są idealne ;)

Formuła jak wspominałam jest bardzo rzadka i szybko 'ucieka', więc trzeba być uważnym podczas nakładania. W lekko różowej, żelowej konsystencji zostały zatopione malutki białe i czarne drobinki (te drugie w mniejszej ilości).

W kontakcie z wodą peeling lekko się pieni. Drobinki zdzierające zdecydowanie są delikatne i bardziej masują skórę niż złuszczają martwy naskórek. Sama oczekuję mocniejszego działania od peelingów, więc produktu Efektima używam na zmianę z żelem pod prysznic co kilka dni. Nie podrażnia skóry, więc bez obaw mogę stosować go kilka razy w tygodniu. Po jego użyciu skóra jest oczyszczona, delikatnie wygładzona i miękka. 

Myjący peeling do ciała Efektima jest dla mnie produktem łączącym działanie żelu pod prysznic i peelingu do ciała. Jest dobrą odskocznią od mocniejszych peelingów i idealną opcją do zabrania w podróż - zamiast 2 produktów zabieramy jeden :) Kupicie go najłatwiej w internecie, gdzie jego cena to ok. 13 - 14 zł.

Znacie ten produkt? Jak sprawdził się u Was?

[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]

Czytaj więcej »

17.7.24

Ananansowy trening skóry z Ziaja - ekspresowa odżywka do włosów z kofeiną

Wydaje mi się, że nie ma osoby, która nie stosowałaby kiedykolwiek kosmetyków Ziaja. Mi zdarza się sięgać po tą markę, chociaż przyznaję, że niezbyt często. Najczęściej wybieram jej kosmetyki do twarzy, ale zdarzało mi się też używać produktów do pielęgnacji ciała. Za to jeśli dobrze pamiętam nie miałam jeszcze ich produktów do włosów. Dzięki ostatniej edycji Pure Beauty miałam okazję nadrobić zaległości i poznać ekspresową odżywkę do włosów z kofeiną. Cieszę się, że to akurat produkt z ananasowej serii - idealnej na lato :) Jak się sprawdziła na moich pasmach? Już opowiadam :)

Odżywka znajduje się w plastikowej tubie o żółto - czarnej szacie graficznej. Jest ona na tyle praktyczna, że ma niewielką pojemność 100 ml idealną chociażby do zabrania w wakacyjną podróż. Chociaż ja na co dzień też preferuję takie mniejsze odżywki/maski do włosów, więc dla mnie idealnie :D

Tuba jest zamykana na zatrzask, a aplikacja odżywki jest bardzo wygodna. Ma ona kremową formułę o idealnej gęstości. Łatwo ją rozprowadzić po włosach, a później spłukać. Jest stosunkowo lekka, więc nie obciąża pasm.

Pierwsze co zwróciło moją uwagę to ananasowy zapach, który został bardzo dobrze odwzorowany. Jest owocowy, świeży i dość intensywny. Można go nawet wyczuć gdy włosy są już suche :) To idealna odżywka do stosowania na co dzień, zwłaszcza na włosach cienkich jak moje. Nie obciąża pasm, ani nie wzmaga ich przetłuszczania. Jednak dla włosach bardziej wymagających np. farbowanych podejrzewam, że byłby niewystarczająca i trzeba by wspomagać się czymś bardziej odżywczym. Po jej użyciu włosy łatwiej się rozczesują, są wygładzone i miękkie oraz delikatnie nawilżone.

Odżywkę z ananasowej serii znajdziecie bez problemu w wielu drogeriach np. Hebe, gdzie obecnie jest na promocji za ok. 9.80 zł. Cena regularna w tej drogerii wynosi ok. 13 zł, a na stronie producenta można dorwać ją za przysłowiowe grosze - 6,80 zł :)

Znacie tą odżywkę? Jak wypadła u Was?

[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]

Czytaj więcej »

14.7.24

Pure Beauty Fruit Mood - open box!

 W czerwcu 2022 r otrzymałam swój pierwszy box od Pure Beauty, więc w tym miesiącu minęło 2 lata mojej współpracy z marką ♥ Jestem na maksa wdzięczna, bo to zdecydowanie moja najlepsza współpraca blogowa dzięki, której mogłam poznać mnóstwo wspaniałych kosmetyków. 

Podobnie jak rok temu wyczekiwałam na moją 'rocznicową' czerwcową edycję, ciekawa co tym razem znajdę w środku. Już jej zapowiedź wywołała moją ekscytację jako fanki owocowych zapachów w kosmetykach. Szata graficzna podobnie jak nazwa - Fruit Mood, zapowiadała właśnie taką zawartość :D Czy tak było? Już pokazuję co znalazłam w środku :)

PACHNĄCA SZAFA OLEJEK ZAPACHOWY POMARAŃCZA

Zaczynamy od czegoś niekosmetycznego. Olejek wypełnił pięknym pomarańczowym zapachem całe pudełko, więc na pewno podobnie będzie z wnętrzem domu. Można go używać do dyfuzora, kominka, kaloryferowego nawilżacza lub na kwiatowy susz. 

Cena sugerowana: 7,39 zł/10 ml

STARS FROM THE STARS GALAKTYCZNY TONIK - ESENCJA SPACE FACE COSMIC MIST

Z tej kosmicznej serii miałam piankę do mycia twarzy i była całkiem fajna, więc z chęcią poznam ten tonik. Ma przywracać skórze właściwy poziom pH, odświeżać i nawilżać. Co ciekawe można go również używać jako fixer utrwalający makijaż, więc to produkt 2 w 1. Jestem go ciekawa, bo bardzo lubię toniki z atomizerem dozującym drobną mgiełkę :)

Cena sugerowana: 19,99 zł/100 ml

ACERIN COOL FRESH SPRAY CHŁODZĄCY DO NÓG

Coś idealnego na lato, ale i nie tylko! Pielęgnuje i chłodzi skórę, przynosząc lekkość i odprężenie. Spray polecany jest do codziennej pielęgnacji zmęczonych nóg w trakcie podróży, podczas upałów, ale i przy stojącym lub siedzącym trybie pracy. Sama myślałam ostatnio o tego typu produkcie, więc Pure Beauty chyba czyta mi w myślach :D

Cena sugerowana: 17,90 zł/150 ml

#acerin #pielęgnacjastóp 

BIOLIQ DERMO OLEJEK CICA NA BLIZNY I ROZSTĘPY

Rozjaśnia blizny i rozstępy zmniejszając ich widoczność. Spłyca blizny i zmniejsza ryzyko wystąpienia rozstępów w trakcie ciąży, a oprócz tego poprawia elastyczność i sprężystość skóry. Mi ten produkt się nie przyda zarówno ze względu na przeznaczenie jak i formułę - poszukam mu nowego właściciela.

Cena sugerowana: 34,50 zł/30 ml

EFEKTIMA DRAGON FRUIT BODY PEELING EKSPLOZJA ENERGII

Co prawda na co dzień preferuję mocniejsze peelingi, ale ten będzie miłą odmianą. Ciekawi mnie ze względu na ciekawe połączenie zapachowe - smoczego owocu i arbuza. Już wylądował w mojej łazience, więc spodziewajcie się recenzji :)

Cena sugerowana: 13,99 zł/200 ml

NEO MAKE UP PEELING DO UST LOVE MY LIP SCRUB RASPBERRY 

Kolejny owocowy produkt w box'ie, czyli malinowy peeling do ust. Sama po tego typu produkty częściej sięgam zimą, kiedy moje usta są bardziej wymagające i borykam się ze suchymi skórkami. Z tego względu poczeka na swoją kolej :)

Cena sugerowana: 29,99 zł/7,5 g

ALOESOVE BLUE SERUM OKLUZYJNE DO TWARZY

Jak wiele razy wspomniałam zawsze cieszę się, gdy w pudełkach pojawiają się produkty Sylveco. Szczególnie jak są to nowości tak jak teraz :) Z linii Aloesowe miałam tylko żel pod oczy ze standardowej - zielonej serii, a w zapasach czeka żel pod prysznic. Teraz do niego dołącza serum do twarzy z nowej niebieskiej linii. Co prawda tego typu produktów mam sporo w zapasach, ale w końcu przyjdzie na niego pora :D

Cena sugerowana: 59 zł/30 ml

RIMMEL ROZŚWIETLAJĄCA PALETKA DO KONTUROWANIA TWARZY 3W1

Cieszę się, że w pudełkach regularnie pojawiają się produkty Rimmel. Ostatnio były to nowości marki, a teraz kultowa paletka do konturowania twarzy 3 w 1. Zawiera: delikatny puder z drobinkami do rozświetlenia, bronzer do konturowania i róż z drobinkami dla nadania koloru i uwypuklenia. Fajny kompaktowy produkt z 3 produktami w 1 miejscu. Sama używam jedynie rozświetlacza, więc poszukam mu właściciela, który lepiej wykorzysta jego potencjał :)

Cena sugerowana: 42,99 zł/20 g

HIMALAYA AJUWEDYJSKA PASTA DO ZĘBÓW DENTAL CREAM Z NEEM I GRANATEM

Pasta to ten typ produktu, który zawsze się przyda, więc ucieszyła mnie jej obecność. Zwłaszcza, że lubię pasty tej firmy. Zawiera granat, więc idealnie pasuje do owocowego motywu tej edycji :D

Cena sugerowana: 15,99 zł/100 g

OHORA HYBRYDA W NAKLEJKACH 

Dopiero niedawno dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego jak lakier hybrydowy w naklejkach :D Jeśli ktoś używa hybryd to jest to coś idealnego dla niego. Zawiera aż 30 naklejek, a do tego 2 waciki z odtłuszczaczem do przygotowania płytki, drewniany patyczek i pilnik. Wystarczy lampa i można zabrać taki zestaw np. na wakacje :) Jest to produkt wymienny - w box'ie można było otrzymać losowo wybrany kolor.

Cena sugerowana: 59,90 zł/zestaw

Dodatkowo z kodem: PBB06 od 14.06 do końca lipca na stronie www.mcdi.pl kupisz lampę UV OHORA z 50% rabatem!

QF DECARE WODA KOKOSOWA Z ACAI I KOLAGENEM

Może Was zaskoczę, ale nigdy nie piłam wody kokosowej! Dzięki Pure Beauty mogłam zrobić to pierwszy raz i przyznam, że inaczej sobie wyobrażałam ten smak. Z pewnością nie był to kokos, smak był.. bardzo dziwny :D Podejrzewam, że to przez kolagen w składzie. 

Cena sugerowana: 6,29 zł/320 ml

ZIAJA EKSPRESOWA ODŻYWKA DO WŁOSÓW Z KOFEINĄ

Jeśli się nie mylę to Ziaja pojawia się w pudełkach Pure Beauty po raz pierwszy. Nowe marki zawsze mnie cieszą, a po Ziaję sama sięgam rzadko. Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty do pielęgnacji włosów. Chyba nie miałam żadnego, więc chętnie przetestuję tą odżywkę. Ciekawi mnie zwłaszcza jej ananasowy zapach!

Cena sugerowana: 6,80 zł/100 ml

BIOKAP BELLEZZA ODŻYWKA GŁĘBOKO NAWILŻAJĄCA 

Markę Biokap znam właśnie z box'ów i bardzo dobrze sprawdza się na moich pasmach, więc chętnie sprawdzę i tą odżywkę. Ma ona niewielką pojemność 50 ml, więc jest idealna do zabrania w podróż :)

Cena sugerowana: 18,90 zł/50 ml

GLYSKINCARE FOR BODY & HAIR ŻEL DO MYCIA CIAŁA I PRÓBKA MASŁA DO CIAŁA NAWILŻENIE

Kolejna nowa marka w tej edycji! Bardzo mnie ciekawi i w sumie odrobinę żałuję, że to miniatury :D Ale za to będą idealne do zabrania na wakacje! Żel ma łagodny skład i przywraca skórze prawidłowy poziom nawilżenia. Zapach ma być drzewno - owocowy - jestem go bardzo ciekawa!

Cena sugerowana: 20,99 zł/250 ml. W boxie travel size o pojemności 50 ml.

 Czerwcowa edycja Fruit mood została idealnie dopasowana do lata i czasu wakacyjnych wyjazdów. W środku znalazły się miniatury i mniejsze kosmetyki o niewielkich pojemnościach. Wśród zawartości było: 4 kosmetyki do ciała (+próbka), 3 do twarzy, 2 do włosów, 2 z kategorii kolorówka, 1 produkt do pielęgnacji jamy ustnej, 1 do domu i 1 do picia.

Zawartość była bardzo różnorodna, jednak całościowo box oceniam nieco gorzej niż poprzednie edycje. Niektórych produktów nie używam/nie są one dopasowane do moich potrzeb, więc przekażę je komuś, kto lepiej je wykorzysta. Jednak sporo kosmetyków przypadło mi do gustu, a do TOP 3 tej edycji trafiają: żel i próbka masła Glyskincare, peeling Efektima i odżywka Ziaja. 

Wartość tej edycji jak zawsze przewyższała cenę box'a. Pudełko możecie zamówić na stronie Pure Beauty już za 114 zł, a wartość kosmetyków to ok. 338 zł!

Jak oceniacie tą edycję? Co najbardziej przypadło Wam do gustu?

[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]

Czytaj więcej »

11.7.24

Cukrowy peeling do ciała Perfecta Bubble Tea - exotic fruits

 Muszę przyznać, że narobiłam sobie zaległości w recenzjach. Mam tyle ciekawych produktów o których chciałam napisać coś więcej, ale część z nich niestety muszę odpuścić. Brakuje mi 'czasu antenowego' by napisać o wszystkim. Jednak recenzji cukrowego peelingu do ciała Perfecta z serii Bubble Tea nie mogłam pominąć!  Jest to stosunkowa nowość, sama nie widziałam jej recenzji, więc uznałam, że dobrze będzie o niej wspomnieć. Być może ktoś zastanawia się nad kupnem i moja opinia pomoże mu w decyzji :)

 Peeling znajduje się w dość sporym plastikowym słoiczku o pojemności 300 ml. Pod zakrętką znajduje się dodatkowo sreberko zabezpieczające. Opakowanie jest przeźroczyste, więc można przez nie podejrzeć zawartość.

 Konsystencja jest zbita i według mnie przypomina dżem. Zwłaszcza ze względu na obecność małych, czarnych drobinek, które pełnią bardziej rolę dekoracyjną niż peelingującą. Za złuszczanie martwego naskórka odpowiadają drobinki cukru, których jest na prawdę sporo!

 Mój wariant to exotic fruits i herbata kombucha. Trochę zdziwiło mnie to, że na wieczku widnieje smoczy owoc, a w opisie jagody goji. Nie do końca wiadomo jakie owoce egzotyczne miał na myśli producent :D Sama skłaniam się bardziej do smoczego owocu. W każdym razie zapach jest bardzo przyjemny - intensywny, soczyście owocowy i świeży. Herbaciana nuta jest też lekko wyczuwalna.

Jak wspominałam peeling ma dość gęstą formułę, ale z łatwością wydobywa się ją z opakowania i rozprowadza po skórze, nie osypuje się. Drobinek cukru jest sporo, więc mogę go nazwać mocnym zdzierakiem. Chociaż uważam, że efekt byłby jeszcze lepszy gdyby mnie parafina w składzie sprawiająca, że formuła jest dość mazista. Z tego co wiem wszystkie peelingi Perfecta na niej bazują. Pod względem konsystencji są one dla mnie porównywalne do peelingów Farmony z serii Tutti Frutti. Chociaż w mojej ocenie Perfecta wypada lepiej, bo nie zostawia po sobie tak wyczuwalnej warstwy. Skóra jest dobrze wygładzona, pozbawiona suchych skórek i sprawia wrażenie nawilżonej. Sama często darowałam już sobie używanie balsamu :) 

Mimo parafiny na pierwszym miejscu w składzie polecam Wam ten produkt. Zwłaszcza jeśli lubicie mocne zdzieraki, a uważam, że w drogeriach nie ma ich tak dużo. Ten nie zostawia tłustej warstwy i dobrze zdziera martwy naskórek, a do tego bosko pachnie! Drugim wariantem dostępnym w tej serii jest wiśnia i zielona herbata - z chęcią ją sprawdzę :) Peeling kupicie w drogeriach Hebe za ok. 28 zł (cena regularna), ale sama kupiłam go na promocji jeszcze taniej - za  jakieś 25 zł. 

Znacie ten peeling? Jak sprawdził się u Was?

Czytaj więcej »