Obserwatorzy

Heeeej :)
Motyw czekolady przewija się wśród kosmetyków kolorowych ostatnimi czasy bardzo często - powstała niezliczona ilość czekoladek, czyli palet cieni (tych oryginalnych i nie). Do tego sławne bronzery Bourjois, które zapewne posiada większość fanek makijażu. 
W kwietniu marka własna Rossmanna, czyli Lovely także dołączyła do tego grona wprowadzając do swojej oferty bronzery w dwóch odcieniach i puder ryżowy. Ten ostatni szczególnie mnie ciekawił i zaraz po kupnie podczas 'wielkich obniżek' po zrobieniu zdjęć zaczęłam testowanie. Jeśli jesteście ciekawe czy jest tak samo dobry jak pięknie wygląda to zapraszam do czytania :) Będzie sporo zdjęć! :D
Samo opakowanie produktu już przykuwa wzrok, bo wygląda pięknie! Nieco może słodko, przez dominujący róż, ale jak dla mnie jest to w granicach 'dobrego smaku' i podoba mi się. Używam go od końcówki kwietnia do teraz i mogę powiedzieć, że wiele się od tego czasu nie zmieniło --> nadal wygląda estetycznie, jedynie złote elementy nieco się starły.
Z kwestii technicznych - kartonowe opakowanie zamyka się na magnes, który działa do teraz, kiedy już powoli widać dno. Jego pojemność to 9 g. Producent zadbał o każdy szczegół, bo w samym pudrze mamy wytłoczony wzór czekolady. Całość od strony wizualnej jak dla mnie na wielki plus! ♥
Zapachem też powinna przypominać czekoladę według obietnic firmy. Tutaj też im się to udało, bo chociaż zapach nie jest w 100% naturalny to przypomina czekoladę. Mimo chemicznych nut nie jest nachalny i raczej nie wyczuwa się go już po nałożeniu. Większość z Was wie, że nie przepadam za takimi słodkimi woniami w kosmetykach, a tutaj jestem jak najbardziej zadowolona, więc myślę, że i większość będzie :D 
Jest to puder całkowicie transparentny, więc nie musimy się martwić o kolor i to czy będzie nam odpowiadał. Pomimo, że jest ryżowy nie bieli specjalnie twarzy - oczywiście wszystko zależy też od tego ile produktu nakładamy.. Jeśli chodzi o samo działanie to całkiem dobrze utrwala nasz makijaż i matuje cerę na kilka godzin. Nie jest to cały dzień, ale na co dzień jak dla mnie jest idealny. Na twarzy wygląda bardzo ładnie - nie daje efektu płaskiego matu, ani się nie 'ciastkuje'. 
Prawie zapomniałam o aplikacji - nakładam go pędzlem kabuki i jestem jak najbardziej zadowolona. Nie zauważyłam większego pylenia podczas aplikacji.
Producent obiecuje też nawilżenie (:DD) i zmniejszenie widoczności porów.. tsaaa :D Oczywiście ani 1 ani 2 nie zauważyłam, ale też i tego nawet nie oczekuje od pudrów. Z minusów mogę wymienić brak składu na opakowaniu.. Puder mnie nie uczulił, nie podrażnił - nie wywołał żadnych nieprzyjemnych skutków.
Jeśli chodzi o dostępność to dostaniecie go w Rossmannie, jak wszystkie inne produkty Lovely. Cena to 23,70 zł, sama na obniżkach kupiłam go za nieco ponad 10 zł :) 

Znacie ten puder? Jak sprawdził się u Was? :)
Czego aktualnie używacie? Jakie inne pudry transparentne możecie mi polecić? 
Teraz jestem ciekawa ryżowego od wibo - tym razem sypkiego :D

44 komentarze:

  1. Nie ma składu na opakowaniu? Bardzo dziwne :D Nie miałam okazji go jeszcze poznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma - nawet na zdjęciach nie widać, a obfociłam go niemal ze wszystkich stron :D

      Usuń
  2. Nie miałam go okazji jeszcze używać ale mam ochotę go sobie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. DZiwne, że nie ma składu na opakowaniu... nigdy się z czymś takim nie spotkałam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze wiesz, też go lubię :D
    Przepiękne zdjęcia, nie dziwię się, że jest ich aż tyle ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. macałam sobie bronzer z tej serii u koleżanki i jestem miło zaskoczona opakowaniem :D jest naprawdę porządnie zrobione, na plus też zamknięcie na magnes :D może kiedyś się skusze na tą białą czekoladę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda myślałam, że będzie w gorszym stanie pod koniec użytkowania, a w sumie tylko złote elementy się wytarły :)

      Usuń
  6. Kupilam ostatnio ten puder ale niestety puki co nie jestem zadowolona. Ale napewno dam mu jeszcze szanse.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wygląda, ciekawe, jak ze składem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie współgrał tylko z jednym podkładem i męczył mnie jego słodki, sztuczny zapach. Ponownie nie kupię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja o dziwo już praktycznie nie czułam zapachu po aplikacji. Czy kupię ponownie tez nie wiem, bo mam kilka innych produktów do wypróbowania jeszcze :)

      Usuń
  9. Jestem wierna pudrowy z Pierre Rene, ktorego i tak uzywam rzadko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam i nim wiele dobrego - być może wypróbuję za jakiś czas :)

      Usuń
  10. wygląda super, mam już puder a do tego sięgam po niego bardzo rzadko

    OdpowiedzUsuń
  11. wooow jak na Lovely to wysoka cena, ale chętnie go wypróbuje mimo wszystko :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ostatnio mam wrażenie, że Lovely mocno popodnosiło ceny ich nowości. Warto więc polować na niego na promocji, albo obniżkach :)

      Usuń
    2. Też się zgadzam, Lovely i Wibo poszło w górę :( Chociaż też opakowania się trochę poprawiły :D

      Usuń
  12. Poluję na niego już baaaradzo dawno i za każdym razem w Rossmannie jest bez folii zabezpieczającej i dotknięty paluchem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda ciężko z dostępnością 'świeżego' pudru. Ja akurat trafiłam na nową dostawę wtedy :D

      Usuń
  13. Z tych czekoladek to mam ale bronzer :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałam go kupić na tej promce, ale wszystkie wykupiono. Teraz używam prasowanego Ecocera i jak się skończy, to może w końcu kupię ten, chociaż kusi mnie też bananowy Wibo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kusi mnie ten z wibo, ale obawiam się czy nie będzie zbyt żółty. Z ecocery mam ryżowy, ale sypki w zapasach :)

      Usuń
  15. Wygląda prześlicznie! Rozejrzę się za nim, bo szukam właśnie pudru, który nie będzie brzydko bielił mi twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wygląda na prawdę ładnie, więc jeśli nie masz wielkich oczekiwań powinien być oki :)

      Usuń
  16. Wolę pudry w kompakcie, więc ta wersja byłaby dla mnie lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam go jeszcze ale muszę koniecznie wypróbować :)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja ostatnio zakochałam się w prasowanym pudrze ryżowym ale z Ecocery ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też ryżowy z Ecocery czeka w kolejce, ale sypki :)

      Usuń
  19. na bronzerze własnie też nie ma składu, trochę mnie to wkurza ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię ryżowe pudry ;) póki co każdy się sprawdził, niezależnie od firmy

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam takie słodkie opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nigdy, ale wszystko co z czekoladą związane mnie kusi ;)
    A Lovely to nie marka własna Rossmanna, marka własna to np. Rival de Loop, Isana czy Fusswohl ;) Lovely to polska firma i należy do Wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chciałam kupić tę czekoladkę na promocji w Rossmannie, bo bardzo lubię puder ryżowy, ale znalazłam skład gdzieś na stronie producenta i bazuje ona na talku. Staram się ograniczać stosowanie takich pudrów, więc ostatecznie zrezygnowałam, a szkoda, bo wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób unika talku w pudrach, więc rzeczywiście wtedy ten produkt nie jest już tak atrakcyjny :)

      Usuń
  24. Też go kupiłam na promo w rosie i użyłam raz bo później zrobiło się gorąco....ale z tego użycia byłam zadowolona i niech tak zostanie ;))

    OdpowiedzUsuń
  25. Mój ulubieniec, ale używam go od maja i denko jest już bardzo duże :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!