Obserwatorzy

Heeej :)
Pierwszy post (klik!) z serii kosmetycznych premier cieszył się całkiem niezłym zainteresowaniem. Czemu w sumie się specjalnie nie dziwie, bo sama lubię czytać o wszelkich nowinkach kosmetycznych :D W ankiecie, którą przeprowadziłam z okazji urodzin bloga ta tematyka wpisów także zyskała sporą ilość głosów. Nawet przy uwagach pisałyście o większej ilości wpisów z tej serii.. Dlatego postanowiłam, że będę starać się pisać ich więcej niż 4 w roku, jak miałam w planach :) Uznałam dodatkowo, że fajnie teraz przyjrzeć się listopadowym premierom, w końcu niedługo grudzień - mikołajki, święta.. Być może w tym poście zainspiruję Was do jakiegoś fajnego prezentu dla kogoś lub.. siebie!? :D Tak więc, bez przedłużania zaczynamy!
Zacznę od jednej z moich ulubionych kosmetycznych firm, czyli Bielendy. Ostatnimi czasy kusi ona swoimi nowymi seriami. Zaraz po linii z zieloną herbatą marka wypuściła serię kokosowo - aloesową. Jako wielka fanka kokosa pod każdą postacią czuje się mocno zainteresowana tymi produktami. Oprócz 'klasycznych' kosmetyków typu płyn micelarny, olejek, kremy, maseczka Bielenda wprowadziła także i całkowitą nowość do swojej oferty - nawilżającą mgiełkę do twarzy i ciała. 
 Kolejna nowość marki to swojego rodzaju rozszerzenie serii carbo detox. Do kosmetyków z czarnym węglem dołącza ta 'biała' trójka. Mimo, że pasta w wersji czarnej średnio się u mnie sprawdziła to pewnie i tak wypróbuję tą jasną wersję :D
Wśród listopadowych nowości Bielendy znalazły się też dwa kremy uniwersalne w wersji różanej i aloesowej. Nieco dłużej musimy poczekać na nową wersję masła do ciała z serii Vegan friendly z beta-karotenem. Pojawić się ma ona bowiem dopiero w lutym.

Maseczki z aktywnym węglem wprowadza do swojej oferty także i marka Eveline. Oprócz tego już w tym miesiącu możemy szukać w drogerii nowej wersji płynu micelarnego, z aloesem.
Całkiem ciekawie wyglądają też nowości od Evree, która rozszerza serię black rose. Do maski do twarzy dołączają: krem-maska na noc, eliksir i olejek. Sama najpierw muszę nadrobić zaległości i kupić maseczkę dostępną już w ofercie, ale być może skuszę się dodatkowo na eliksir, albo krem? :)
Wśród nowości do pielęgnacji ciała wypatrzyłam m.in. krem do rąk i balsamy (w różnych wersjach) od Lirene. Zapachy wydają się 'klasyczne' i mało wydziwiane, za to opakowania wydają się bardzo wygodne. Lubię w balsamach właśnie takie rozwiązania z pompką. Do oferty Isany dołączy nowy płyn do kąpieli o zapachu kwiatu wiśni, który podejrzewam zastępuje złotą wersję (będącą niedawno w cnd). Dodatkowo w styczniu możemy spodziewać się też nowej karmelowej wersji balsamu do ciała.
Wśród włosowych nowości wypatrzyłam nową serię Garniera dostępną w różnych wersjach. Natomiast do oferty L'oreala wejdą kremy myjące 3 w 1. Premiera tych nowości również przewidziana jest na styczeń (aczkolwiek, nie zawsze te miesiące się dokładnie zgadzają, jak zdążyłam zorientować się po ostatnim poście z tej serii..).
 Na koniec coś dla fanów kolorówki.. Wśród których na największą uwagę jak dla mnie zasługuje nowa wersja bazy Bielenda, podkłady Rimmela i Manhattan (swoją drogą łudząco do siebie podobne) i nowe metaliczne, matowe pomadki od Revlon (premiera w lutym). Rimmel do swojej oferty dołoży także rozświetlacz i bronzer w tubce (premiera - styczeń), lovely - paletki cieni, a wibo nowe pomadki. Wszystkie kosmetyki, jeśli nie zaznaczyłam inaczej, dostępne będą jeszcze w listopadzie :)
Na koniec grudniowe nowości.. Wśród nich pięknie prezentująca się paleta cieni Bourjois, cienie w kremie i korektor od AA, oraz nowe pomadki w ciekawych kolorach od Rimmel.

Czym tym razem Was skusiłam? :D 

37 komentarzy:

  1. Moja ulubiona seria na Twoim blogu. Dzięki Tobie widzę na co polować w drogeriach. Ta seria kokos aloes z Bielendy bardzo mi się podoba. Chyba coś sobie z niej kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe czy ta nowa seria Bielendy kokos-aloes będzie zapychała - ze względu na obecność kokosa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Większość nowości z Bielendy mnie kusi ;) paletka wizualnie z Bourjois jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie stopniowo będę sprawdzać nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne nowości ale chyba nic mnie nie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. widzialam juz te nowosci z wegla z Bielendy w Hebe, ale nie bylo maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tych nowych kosmetyków ^^ Super zestawienia!

    Zyskałaś kolejną stałą czytelniczkę! Z pewnością zostanę z Tobą na dłużej.
    Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałego weekendu. ♥ Obserwuje

    Zapraszam do siebie
    recenzjella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. najbardziej zainteresowały mnie nowości od Lirene i Evree

    OdpowiedzUsuń
  9. O Lirene nude base i linii białego węgla słyszałam, ale kokos-aloes totalnie mnie zaskoczył - już się nie mogę tego doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest na czym oko zawiesić :) Moja skóra lubi reagować uczuleniem na aloes, ale kokos uwielbiam, więc Bielenda mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie Bielendą! Właśnie widziałam, że wprowadzają te kokosowe nowości, a na mojej liście do przetestowania jeszcze są wersje z zieloną herbatą, a tu jeszcze biały Carbo Detox! Zbankrutuje! Fajnie jeszcze wygląda rozszerzenie serii Exree, Back Rose, na pewno nad tymi produktami też się głęboko zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah mam tak samo! :D I jeszcze seria różna do tego:D

      Usuń
  12. Bielenda idzie jak burza z nowościami :) Kusi mnie nowy podkład Rimmela, Lasting Finish jest moim ulubionym podkładem i jestem ciekawa nowej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LF też lubiłam, ale w tubce :) Być może ten nowy będzie do niego podobny..

      Usuń
  13. O kurcze Bielenda szaleje :o jestem znowu pozytywnie zaskoczona!
    ta seria z kokosem, no mega!
    zastanawiam się czy faktycznie fajne rezultaty są jak stosuje się całą serię. bo kusi mnie i ta nowa, i zielona herbata.
    no i poprzednie w sumie też! ach :)
    i też uwielbiam balsamy z pompką! :)
    a z kolorówki w sumie mnie nic nie porwało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorówka i dla mnie nie powala, na nic w sumie nie mam ochoty szczególnie :D Ale już bielenda kusi bardzo, szczególnie maseczkami :)

      Usuń
    2. Nooo, mnie kusi ta nowa seria ale też ta z zieloną herbatą, masakra jakaś, czasu nie starczy żeby to wszystko przetestować :D

      Usuń
  14. kokosowo - aloesowa seria mnie zaciekawiła też kocham kokos :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie interesują wszystkie nowości z Bielendy zwłaszcza biały węgiel i AA Wings ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nowości z Bielendy najbardziej mnie zaciekawiły. Sporo ich teraz będzie. Też lubię zapach kokosa :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Bielenda mnie strasznie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta kokosowa seria z Bielendy wygląda cudownie, no i w końcu wypuścili nowy olejek <3 Muszę go kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  19. kokos&aloes od Bielendy na pewno się u mnie znajdą:)!

    OdpowiedzUsuń
  20. Hmm chyba najbardziej zainteresowały mnie nowości z Bielendy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hurra choć raz w sumie nic mnie nie korci :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajne nowości:) Już wiem co znajdzie się w moim koszyku podczas następnych zakupów w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tyle fajnych produktów do testowania widzę... a ja właśnie wprowadzam bana na nowości :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Bielende kokosa chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O, Bieledny nie odpuszczę, uwielbiam ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Koniecznie muszę poznać tę serię - uwielbiam KOKOS - w każdej postaci :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Od dawna nie miałam nic z Bielendy i Eveline a kiedyś niemal na nich bazowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Na kokosową Bielendę czekam :D

    OdpowiedzUsuń
  29. ha ha ha.. ja nawet patrzeć nie chcę ;-D mam tylko nadzieję na fajne zimowe wersje mydełek do rąk od Isana.. cudne zapachy robią!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja również czekam na kokosowe kosmetyki i na nowe masło z Bielendy :D Ogólnie ta firma bardzo pozytywnie zaskakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nowości z Garniera najbardziej mnie ciekawią, ostatnio polubiłam się z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!