Cześć! :)
Luty minął w oka mgnieniu.. Niestety, i nim się obejrzę będzie maj..
W te ostatnie dni przychodzę do Was z kulturalnym podsumowaniem tego co udało mi się przeczytać, obejrzeć, czy tego czego słuchałam w tym miesiącu :) Bardzo lubię przygotowywać te posty dla Was (tak jak i je czytać na Waszych blogach). Mam nadzieje że i Wy pozytywnie je odbieracie :)
W te ostatnie dni przychodzę do Was z kulturalnym podsumowaniem tego co udało mi się przeczytać, obejrzeć, czy tego czego słuchałam w tym miesiącu :) Bardzo lubię przygotowywać te posty dla Was (tak jak i je czytać na Waszych blogach). Mam nadzieje że i Wy pozytywnie je odbieracie :)
Zaczynając już - od muzyki..
Znowu mam problem z wybraniem tylko kilku piosenek towarzyszących mi w tym miesiącu. Myślę jednak, że najczęściej towarzyszyła mi ta trójka:
Na początek bardzo pozytywny polski kawałek - Dach. Mimo, że pierwszy raz usłyszana nie zrobiła na mnie wrażenia za kolejnym razem już tak. Do tego stopnia, że słuchałam jej praktycznie codziennie :D
To znają chyba wszyscy i nikomu nie trzeba przedstawiać :D Wśród całego tego szumu na Greya i mi wpadła w ucho..
I na koniec FENOMENALNY kawałek.. Czyli świetny duet mojego ulubionego lemona z Agnieszką. Utwór idealny na wieczór, ma swój klimat :)
Jeśli chodzi o książkę, to udało mi się przeczytać jedynie jedną - na końcu tęczy, czyli inaczej sławne love, rosie :)
Zanim obejrzałam film, chciałam przeczytać książkę.. Pierwsze co, rzuca się nam w oczy to 'inny' sposób napisania książki. Nie jest to bowiem zwykła narracja, ale mamy do czynienia z samymi listami/smsami/rozmowami na czacie. Na początku cieszyło mnie to, bo pamiętam, że od zawsze lubiłam takie fragmenty :D Jednak ostatecznie strasznie 'spowalniał' akcje taki sposób pisania - bynajmniej dla mnie. Co ostatecznie sprawiło, że nie wciągnęła ona mnie AŻ TAK bardzo..
Mimo wszystko ostatecznie oceniam ją pozytywnie, bo cała historia jest dość przyjemna i lekka :) Ale tak jak wspomniałam, nie pochłonęła mnie tak jak inne książki, nie dołączyła do grona ulubionych..
Filmów, w porównaniu do książek było znacznie więcej. Obejrzałem ich dość sporo, ze względu na to, że miałam ferie :) Będzie tego więcej trochę, niż poprzednio (Monika - mówisz i masz :D), choć i tak ograniczę się do tych filmów, które zasługują na zatrzymanie się przy nich.
Będą to głównie dość nowe pozycje z 2015 roku, albo z końcówki 2014.
Udało mi się też obejrzeć film na który długo, długo czekałam - i nie był to sławny Grey :D
Ale po kolei..
Udało mi się też obejrzeć film na który długo, długo czekałam - i nie był to sławny Grey :D
Ale po kolei..
(filmy są oczywiście podlinkowane do opisów na filmwebie -> plakaty)
Dla Ciebie wszystko
Jeden z filmów na który z niecierpliwością czekałam! :) I nie rozczarowałam się, równie dobry jak wszystkie inne pozostałe na podstawie książek Sparksa. Jak zwykle u niego głównym tematem jest miłość, przewija się motyw śmierci, choroby. Jest też jakaś tajemnica z przeszłości.. Jaka? Przekonacie się oglądając film :) Mi osobiście bardzo się podobało! Dla wielbicielek Sparksa i takiego gatunku filmów - polecam jak najbardziej :)
In your eyes
Świetny film! Jeden z najlepszych jakie widziałam. Niebanalna fabuła, która potrafi rozbawić widza w jednym momencie, a w drugim sprawić ekscytację fabułą. Ciekawy od pierwszej chwili.
Opowiada historia dwojga ludzi, którzy nigdy się nie spotkali, jednak oboje widzą życie drugiego, są w ich umyśle.. Czy ostatecznie spotkają się w rzeczywistości? - Warto obejrzeć i się przekonać :)
Ta pozycja ma coś magicznego w sobie, coś czego nie ma inny film.. Bardzo oryginalny :) Podobnie jak 'ona' wspominana wiele razy, tak jak i tam tak i w tym filmie mogę powiedzieć, że nie spotkałam się z żadnym innym o takiej tematyce w roli głównej. Obsada także na + ! Osobiście jestem zachwycona :)
Słowo na M
Czyli typowa komedia romantyczna! Przyznaję, że na początku nieco mnie nudziła, ale później już wraz z rozwojem akcji wkręciłam się w nią. Nim się obejrzałam film się skończył. Idealny, lekki film na leniwy wieczór :) Dla zwolenników tego gatunku jak najbardziej polecam. Dodam, że w filmie gra Daniel Radcliffe - czyli Harry Potter :D Przez wielu pewnie w filmie cały czas był identyfikowany jako właśnie postać Harrego, ale w gruncie rzeczy całkiem nieźle sobie poradził :P
Carte blache
I to właśnie film wspomniany na wstępie :) Czekałam na niego od roku praktycznie, od czasów Kamieni na szaniec. Na szczęście udało mi się obejrzeć go w kinie - i wiecie co? Nie żałuje ani jednej wydanej na niego złotówki. Było warto! Ani trochę nie jestem rozczarowana, świetnie zrobiony film, świetny dobór aktorów - Chyra poradził sobie idealnie. WSPANIAŁA historia zawarta w nim.. Zdecydowanie jest to film, którego przeżywasz razem z bohaterami. Robi ogromne wrażenie, aż po seansie brak słów by to wszystko opisać. Zostaje w pamięci na długo.
Jeden z najlepszych polskich filmów, który udowadnia, że polski film nie musi być zły - gorąco Wam polecam! :)
Love, Rosie
Tym razem film, po którego sięgnęłam po przeczytaniu książki. Mimo małego falstartu na początku, kiedy to myślałam, że film mi się nie spodoba, to jest całkiem dobrą produkcją :) Podobała mi się, dla zwolenników gatunku komedii romantycznych polecam jak najbardziej. Powinien się Wam spodobać, mi miło się go oglądało nawet nie zauważałam mijającego czasu. Chociaż fakt, faktem różnił się od książki kilkoma szczegółami.
Teoria wszystkiego
Kolejna nowa produkcja z tego roku... Zwiastun zachęcił mnie bardzo do oglądania tego filmu! Ale jak zaczęłam go oglądać to już nie do końca było tak kolorowo.. Jednak postanowiłam go dodać w tym zestawieniu ze względu na wiele nominacji jakich ma.. Zły być - nie był, ale czegoś mi zabrakło, nie zaciekawił mnie aż tak bardzo. Momentami nudził.. Ale zwolennikom pozycji z wątkiem naukowym, że tak to nazwę może się spodobać. Być może po prostu nie był to mój dzień, kiedy oglądałam ten film :)
I to byłoby na tyle :)
Gdybym miała wybrać najlepszy film, jaki widziałam w tym miesiącu byłby to zdecydowanie polski carte blache. Ba! Ma nawet na zadatki na najlepszy film w roku 2015 w moim zestawieniu. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, dlatego zachęcam Was bardzo do skuszenia się na niego. W kinach już raczej nie jest grany, ale jak pojawi się na internecie - warto zobaczyć. Sama myślę, że to zrobię po raz drugi :)
Znacie, którąś z pozycji przedstawionych przeze mnie? :)
Zapraszam Was do dyskusji w komentarzach :)
muszę pooglądać teorię wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam żadnego. Love, Rosie czeka aż po nią sięgnę i przeczytam, więc na razie filmu nie oglądam, chociaż może zacznę od niego, nie wiem. U mnie licho z filmami, nawet nie mam jakiejś ochoty ich oglądać i znowu nie będzie przeglądu :c
OdpowiedzUsuńChyba zawsze lepiej zacząć od książki :)
Usuńu mnie w lutym tylko jeden film (i to w dodatku bardzo kiepski), ale książkowo dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńjaki?
UsuńNa książki ja akurat nie mam czasu aż tak :)
Właśnie Teorię Wszystkiego chciałam obejrzeć i teraz nie wiem...
OdpowiedzUsuńMyślę że warto wyrobić swoje zdania - tu jest tylko moja opinia subiektywna :) Zły nie był, ale bobry też nie... :)
UsuńHi,
OdpowiedzUsuńI would like to let you know that we are selling high PR Tumblr blogs.
I think as a webmaster, you know the importance of having
backlinks from high PR blogs. And you also know how costly it can be
to have backlinks to this high PR blogs.
Well I would like to inivte you and take a look at our offer.
At very cheap price, you can have your own high PR Tumblr were you can use as backlinks to your site.
If your interested, please visit: http://bit.ly/highprtumblr
Thanks
my page Cheap High PR Tumblr Blogs
Carte Blanche super! :) Też obejrzałam wczoraj Teorię Wszystkiego. Film dobry, ale były lepsze oscarowe :) Jakoś mnie denerwowało, że bohaterowie w ogóle się nie starzeli :D
OdpowiedzUsuńCarte blache - widziałaś? :)
UsuńJa tylko go oglądałam jako oskarowego także trudno mi się pod tym wzgl. wypowiedzieć. Ale jego oglądanie nieco mnie męczyło..
Choć nie przepadam za polskim kinem, wyjątkowo zainteresowałaś mnie Carte Blanche. Z pewnością go obejrzę.
OdpowiedzUsuńWarto - zdecydowanie! Ja czaje się na książkę :)
UsuńPioseneczki pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńpierwsza piosenka początkowo była mi obojętna, ale teraz mogłabym słuchać jej non stop, duet Agnieszka Chylińska i Lemon: piękna piosenka jak na pierwszy raz, od razu podoba mi się, natomiast elle goulding już zaczyna mnie denerwować w ogóle cały ten szał na Greya :)
OdpowiedzUsuńz filmów nic nie oglądałam, szczerze powiedziawszy nic nie oglądałam w minionym miesiącu poza dwoma produkcjami w tv ;)
To tak jak i mi :)
Usuńjakimi?
Nie ma to jak dobry film więc sobie tytuły zapisałam :) Ja ostatnio obejrzałam PS kocham Cie a wczoraj odebrałam z Matras książkę i w marcu ją zaczynam czytać jestem ciekawa jakie będą moje wrażenia - co lepsze - film czy książka :)
OdpowiedzUsuńFilm widziałam - dla mnie średniak, a na książkę też mam ochotę :)
Usuńnie dawno widziałam teorię wszystkiego, dziś mam chęć na In your eyes
OdpowiedzUsuńi jak Ci się podobała?
UsuńCzytałam "Love, Rosie" - świetna książka :)
OdpowiedzUsuńPS. Dziękuję za udział w rozdaniu, również obserwuję.
Muszę sobie spisać tytuły filmów :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania i zobaczenia love, rosie. Już jakiś czas słyszałam o tym filmie, ale jakoś o nim zapomniałam. Jeśli chodzi o muzykę to niestety nie moje klimaty :) Przy okazji zapraszam do mnie www.kosmetycz-podroz.blogspot.com . Dopiero zaczynam i mam nadzieję, że znajdę stałych czytekników.
OdpowiedzUsuńOjj..do maja jeszcze trochę, ale czas faktycznie zapierdziela.. :(
OdpowiedzUsuńPiosenki wszystkie znam i wszystkie lubię, szczególnie ostatnie wykonanie..jest bajeczne *.*
Ooo..mi się bardziej książka spodobała :D Ale też wolę zwyczajnie pisane, z narracją :) ale uważam, że sama historia jest ciekawa. I przypomnij mi..w książce na końcu oni się nie spotkali nie? Bo jak oglądałam film to zaczęłam się zastanawiać i już sama zwątpiłam :D
Co do filmów..to yeeeeah :D
Z tym że, spośród całej (wielkiej :D) 6..znam tylko jeden- Love, Rossie. Więc nie podyskutujemy, bo znasz moje zdanie itd. :D
Ale co do reszty to upewnię się czy wszystkie mam na swojej liście i małymi kroczkami będę uzupełniać braki :)
daj spokój - nie chce mi się o tym gadać nawet :DD
UsuńA ja myślałam, ze nie znasz i Cię zaskoczę :D :( bo to na 25-lecie rmfu było :DD
bardziej ogólnie czy bardziej od filmu? :P Historia na + nie mówię nie lubię takie ale są lepsze po prostu :P
tak, z tego co pamiętam to tak :)
:( nadrabiaj koniecznie :) szczególnie in your eyes :D bo wiem ze do carte średnio Cię ciągnie :)
hehe :D
Usuńa widzisz, akurat znam :D nawet u mnie w podsumowaniu też jakąś dodałam z nich chyba :D
ogólnie, ogólnie :) film lepszy! :D
okiiiii :D wiesz co..nie że nie ciągnie..sam zwiastun jakoś nie zachwycił, ale skoro mówisz że taki fajny to na pewno oglądnę, bo ogólnie spoczko, lubię takie historie, tylko jakoś nie ciągnęło mnie do kina :D
U mnie w tym miesiącu jak u typowego maturzysty, głównie repetytoria, niestety... Uwielbiam książki Sparksa, muszę koniecznie obejrzeć ekranizację!
OdpowiedzUsuńjestem chyba nietypowa :DD ale to ze wzgl. na ferie taka ilość filmów i książka teraz będzie tego zdecydowanie mniej już :)
UsuńTeorię wszystkiego chce obejrzec ;)
OdpowiedzUsuńz muzyką wpasowałaś się idealnie w moje gusta :D również lubię te piosenki :) szczególnie Dach :))
OdpowiedzUsuńNa końcu tęczy czytałam i mi osobiście bardzo sie podobała ta ksiązka :) nawet momentami mocno wzruszyła :D Niestety nie udało mi się jeszcze obejrzeć filmu. muszę to nadrobić :)
Mieliśmy z moim Lubym iść do kina na Teorię Wszystkiego - ale tak jakoś wyszło, że nie poszliśmy. Reszta pozycji z Twojego zestawienia to dla mnie nowości ;-)
OdpowiedzUsuńMoże to lepiej ja byłabym rozczarowana gdybym poszła do kina :P
UsuńPiosenka Chylińskiej i Lemona jest genialna. U mnie z filmami słabo w tym miesiącu obejrzałam tylko nową część Igrzysk śmierci i Idę. Niestety ten miesiąc zapowiada się jeszcze gorzej. Kiedy w szkole trochę odpuszczą to będę wszystko nadrabiać. W planach mam wszystkie filmy z Twojego posta, no może oprócz "Dla ciebie wszystko", bo nie przepadam za Sparksem. Z książkami było trochę lepiej, ale i tak nie tyle ile bym chciała. ;)
OdpowiedzUsuńserio nie lubisz? :D ja go bardzo :D
UsuńHi,
OdpowiedzUsuńI would like to let you know that we are selling high PR Tumblr blogs.
I think as a webmaster, you know the importance of having backlinks from high PR
blogs. And you also know how costly it can be
to have backlinks to this high PR blogs.
Well I would like to inivte you and take a look at our offer.
At very cheap price, you can have your own high PR Tumblr were you
can use as backlinks to your site.
If your interested, please visit: http://bit.ly/highprtumblr
Thanks
Also visit my web blog: Cheap High PR Tumblr Blogs
Dwie pierwsze piosenki są świetne :)
OdpowiedzUsuńPiosenki super, sama słucham ich od jakiegoś czasu:)
OdpowiedzUsuńWszystkie wymienione przez Ciebie filmy chętnie obejrzę:)
Hi,
OdpowiedzUsuńI would like to let you know that we are selling high PR Tumblr blogs.
I think as a webmaster, you know the importance of having backlinks from high
PR blogs. And you also know how costly it can be to have backlinks to this high PR blogs.
Well I would like to inivte you and take a look at our offer.
At very cheap price, you can have your own high PR Tumblr were you can use as
backlinks to your site.
If your interested, please visit: http://bit.ly/highprtumblr
Thanks
Here is my homepage: Cheap High PR Tumblr Blogs
Piosenkę Ellie uwielbiam. Reszty nie znam :) Z filmów znam tylko Love, Rosie, widziałam przedwczoraj i nawet mi się spodobał :) Resztę chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńWczoraj oglądałam "dla ciebie wszystko " i byłam zła jak sie to skonczylo...
OdpowiedzUsuńZawsze czekam na Twoje zestawienia filmów i czaje sie na nowe :)
Dzisiaj wrzucam na tapete Love rosie :)
Strasznie mi miło :) Bardzo się cieszę że komuś te wpisy się podobają i są przydatne :)
UsuńLove, Rosie & Carte Blanche są na mojej "watch-liście" :).
OdpowiedzUsuńtyle tu fajnych pozycji, a ja nic nie widziałam :o
OdpowiedzUsuńHi,
OdpowiedzUsuńI would like to let you know that we are selling high PR Tumblr blogs.
I think as a webmaster, you know the importance of having backlinks from high PR blogs.
And you also know how costly it can be to have backlinks to this
high PR blogs.
Well I would like to inivte you and take a look at our offer.
At very cheap price, you can have your own high PR Tumblr were
you can use as backlinks to your site.
If your interested, please visit: http://bit.ly/highprtumblr
Thanks
Visit my blog :: Cheap High PR Tumblr Blogs
Muzyczki posłucham sobie w ciągu dnia :)
OdpowiedzUsuńNa Carte Blanche bardzo chciałam pójść do kina, ale wiadomo z moimi możliwościami obejrzę jak będzie dostępny na DVD. Na Teorię wszystkiego też się zasadzam. Jak da radę, to obejrzę jak tylko będzie dostępne. Oczywiście nie w kinie.
Innych pozycji nie znam. Przyznam, że nie za bardzo lubię komedie romantyczne, mogę obejrzeć ale tak nie ziębią mnie, ani grzeją. Zaciekawiłaś mnie tym filmem In your eyes. ;d
Pojawi się u mnie wpis kulturalny. Musze jednak nad nim popracować, bo ciągle zmieniam koncepcję :P
Carte blanche polecam bardzo, bardzo! :)
UsuńTeoria jest już na necie. In your eyes to akurat nie jest typowa komedia romantyczna :)
Czekam z niecierpliwością :)
kocham sparksa , lubie filmy ale zdecydowanie ksaizki lepsze :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o "Teorii wszystkiego", ale jakoś nie mogę się przekonać do tego filmu - może słusznie, sądząc z Twojej recenzji :P
OdpowiedzUsuń,, Love Rosie" jest genialnym filmem :) Lubię też piosenkę " Love me like you do" :)
OdpowiedzUsuńoooo mamy bardzo podobne gusta :D
OdpowiedzUsuńZacznę od tego, że piosenkę "Dach" w marcu słuchałam dosyć często, początkowo mi się nie podobała, a potem jakoś tak wpadła w ucho ;). Love me like you do bardzo lubię, choć ostatnio troszkę mi się "przejadła", bo słyszę ją non stop w radiu. "Na końcu tęczy" czytałam, zresztą pisałam o niej w przeglądzie ;). Cztery filmy oglądałam (oprócz tego z Chyrą - muszę nadrobić i Teorii wszystkiego). Chyba o każdym już pisałam na blogu.
OdpowiedzUsuń