Heej! :)
Nie wiem czy pamiętacie moją listę chciejstw, którą zamieściłam rok temu.. Najwyższy czas ją dzisiaj podsumować! :) Jeśli jesteście ciekawe jak mi poszło i co udało się kupić - zapraszam dalej :)
Na początek ubrania i dodatki, czyli 'kategoria' gdzie udało mi się chyba najwięcej rzeczy kupić :) Jeśli chodzi o pierwsze produkty to kupiłam nawet kilka sweterków i koszul. Co prawda nie dorwałam tej czerwonej kraty, która tak mi się podobała, ale coś podobnego :) Listonoszkę też kupiłam, podobnie jak zegarek. Rok temu pisałam, że nad szczotką tt jeszcze się zastanawiam - ostatecznie ją kupiłam, bo dorwałam w dość fajnej cenie. Póki co jestem zadowolona :) Z kupna lusterka zrezygnowałam..
Z produktów do makijażu kupiłam tylko kilka produktów - żel do brwi z wibo, pomadkę z essence - identyczną, jak chciałam :) Szukałam też dobrego podkładu i chyba znalazłam. Nie jest to stay matte, ale też produkt z Rimmela, który widziałyście w hitach 2015 roku :) Korektor catrice dostałam od Korneli na urodziny (:*). Pędzle przechodzą do zrealizowania na ten rok :)
Większość rzeczy z powyższej listy, która najbardziej kusiła nie została zrealizowana :D Za to wypróbowywałam kilka rosyjskich kosmetyków do włosów i maseczek do twarzy. Kupiłam też sobie top coat, co prawda nie słabodostępny NYC, ale też przyzwoity z wibo. Również na urodziny od Rudej dostałam żel do usuwania skórek SH i żel Balea z zimowej edycji :) Z kolei odżywkę Balea sprezentowała mi Ewa :)
Ogólnie uważam, że poszło mi całkiem nieźle :) Większość, rzeczy znalazła się w moim posiadaniu, dlatego i w tym roku postanowiła zrobić sobie podobną listę. Tym razem ograniczyłam się tylko do kosmetyków, nie ma ani dodatków, ani ciuchów..
Podobnie jak w minionym roku Balea kusi żelami ze swojej zimowej limitki. Chciałabym wszystkie, ale najbardziej chyba te z powyższej grafiki :) O rosyjskim miodowym mydle i toniku z evree przeczytałam sporo dobrego na Waszych blogach, że chciałabym wypróbować je i ja. Z evree kuszą mnie też inne kosmetyki do twarzy - krem, serum, peeling.. To samo tyczy się kosmetyków sylveco, ale szczególnie te trzy produkty od nich chciałabym wypróbować :)
Z zeszłorocznej listy znalazł się balsam eos, pędzle, płytka B. loves plates i lakiery CA. Większość z nich mi się marzy od dawna. Oprócz tego dołożyłam sławny wysuszacz Insta-dri, pomadkę GR i puder do brwi też z Golden rose. Co do tego ostatniego macie jakieś doświadczenie z tymi pudrami, jakie macie kolory? Jest ich tyle, że sama nie wiem na który się zdecydować :D
Mam nadzieję, że i w tym roku pójdzie mi tak jak w minionym, albo nawet i lepiej :) Oprócz tego oczywiście będę starała się wykreślać rzeczy z zakładki 'wish list' --> klik.
Kusi Was coś z mojej listy? Może coś znacie? :)
Jak poszło Wam spełnianie Waszych planów zakupowych w minionym roku, jeśli takie miałyście? :)
Powodzenia w realizacji nowej wishlisty :) Balea i Sylveco mnie również kusi <3 Dużo twoich "marzeń" udało Ci się zrealizować w tamtym roku :) P.S. Ja mam puder do brwi z Gr w kolorze 104 (bodajże) :)
OdpowiedzUsuńI jesteś zadowolona z koloru? :)
UsuńKrem nagietkowy będzie też na mojej nowej liście ;))
OdpowiedzUsuńMnie kusi ta kredka pomadka z GR, nawet chyba ten właśnie kolor chciałam wrzucić do koszyka jak robiłam zakupy w Minti Shopie, ale był niedostępny i wzięłam sobie inną pomadkę, normalną, matową z GR, też fajna w sumie. :)Z Twoich Sylvecowych marzeń znam wszystkie, ale peeling miałam chyba w innej wersji. Polecam najbardziej krem, bo to mój ulubiony, nawet teraz znowu go mam :) Nie wiem czy Twoja cera go polubi, ale moja uwielbia :)
OdpowiedzUsuńPeeling jest jeszcze w wersji ze słonecznikiem chyba, ale ten wydawał mi się lepszy do mojej cery :) Pamiętam, ze go lubiłaś - ten rodzaj też znowu wydawał mi się najodpowiedniejszy dla mnie ;)
UsuńŁoł, nieźle Ci poszło!!! :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zamknęłaś się na ciuchy i dodatki, chętnie bym podejrzała :D
Wiesz, ze już od dawna jestem bardziej kosmetyczna niż modowa :D
UsuńSporo zachcianek z 2015 udało Ci się spełnić :)
OdpowiedzUsuńNatomiast z nowej listy pokrywa nam się tonik z Evree, też mam na niego ochotę i na pomadkę z Golden Rose, dokładnie mam na myśli odcień 10.
Mydło miodowe miałam, ale jeszcze lepsza jest wersja cedrowa, przynajmniej w przypadku oczyszczania włosów. Balsam EOS trafił do mojej kosmetyczki na początku stycznia i póki co sprawdza się bardzo dobre, jest wygodny w aplikacji nie to co niektóre masełka, które trzeba nakładać palcem :)
Ja z GR chyba 12 bym chciała chociaż kilka odcieni mi się podoba :)
UsuńCedrowe właśnie widziałam w sklepie z rosyjskimi kosmetykami jak byłam, miodowego nie było więc nie kupiłam nic :) Ale skoro fajne to może następnym razem kipie.
W tym roku chciałabym wypróbować kosmetyki Sylveco, muszę też kupić sobie pędzle do makijażu. A tak poza tym to wolałabym mniej kupować ;)
OdpowiedzUsuńI tak sporo rzeczy udało Ci się z listy kupić ;-) Bardzo fajnie! Płytki od B. polecam z całego serca! Są super! ;-)
OdpowiedzUsuńŁadnie ci poszło z realizacją zeszłorocznej listy, oby i w tym roku tak było! :)
OdpowiedzUsuńJa już pewne plany zakupowe mam, nie wiem jeszcze czy pokazywać je na blogu ;)
Pokazywać :)
UsuńW tym roku to ja też pędzle muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńja mam kredki od GR <3 są genialne, zwłaszcza 08 i 05 :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w tym roku. A z lusterkiem dobrze zrobiłas. Jest ładne, ale bardzo niewygodne.
OdpowiedzUsuńStwierdziłam, ze nie jest mi aż tak potrzebne ;)
Usuńsama mam chrapkę na ten balsam z peelingiem z Sylveco ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam go już w kilku miejscach więc kupię jak już wykończę to co mam :)
UsuńTeż chciałabym w tym roku zainwestować w pędzle, a pomadkę z GR kupiłam w zeszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo u Ciebie Sylveco na ten rok :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji nowej wish listy :o)
OdpowiedzUsuńU mnie kremy z Sylveco niestety się nie sprawdziły. Taka Wishlista może być bardzo przydatna, dlatego sama taką sobie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocna, jest robiąc ją rok temu nie sądziłam, ze kupię tyle rzeczy :)
UsuńDużo rzeczy z tej listy kupiłaś ;)
OdpowiedzUsuńChyba też będę musiała sobie taką zrobić.
ja jestem zadowolona ze swojej szczotki TT, mam taką jak na rysunku wyżej :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ! Listy prawie spełnione, oby z tego roku też się cała spełniła. Ja uwielbiam TT ! :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że bardzo dużo udało Ci się kupić, super! :D
OdpowiedzUsuńPomadka z peelingiem Sylveco jest świetna :) Krem nagietkowy właśnie używam i jestem bardzo z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZa ile kupiłaś TT? ;)
OdpowiedzUsuńMnie miodowe mydło też kusi baaardzo mocno, ale na razie mam inne priorytety, jeśli chodzi o jakieś prezenty urodzinowe od rodziny czy coś. :D
Jak kupowałam kredkę do brwi z Catrice to też nie wiedziałam, w jaki kolor kierować,a tam są tylko 4 także życzę Ci powodzenia. :D
Kupuj tego eosa czerwonego ze zdjęcia, genialnie smakuje. <3 I w zasadzie tylko po to go używam - aby go zjeść. :D
27? jakoś tak :)
UsuńTą kredką też mnie skusiłaś ;D
Ja jestem zadowolona z koloru :) dobierała mi go pani ze stoiska z Golden Rose :) może niedługo napiszę o tym pudrze :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbki kremu nagietkowego Sylveco i bardzo go polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńHmm chyba też zrobię sobie podobną wishlistę na 2016 r.:)Ale mogłaby być za długa :D
OdpowiedzUsuń