Hej! :)
Na dzisiaj przygotowałam kolejny wpis z serii tanich kosmetyków do 10 zł, które warto wypróbować. Tym razem jak zapowiadałam wcześniej postanowiłam zrobić zestawienie z samymi kosmetykami do makijażu. W sumie zdjęcia do tego wpisu robiłam jeszcze w lecie, więc czas najwyższy je wykorzystać. Zwłaszcza, że mam już pomysły na kolejne wpisy z tej serii.. :)
Ceny produktów mogą przekraczać nieco 10 zł w kilku przypadkach tym razem, ale nadal są to tanie i przede wszystkim dobre produkty. Z resztą, zawsze można je zakupić na promocji.. :)
Cała dzisiejsza gromadka prezentuje się tak:
I po kolei..
Podkład rozświetlająco-korygujący bell (ok.13 zł)
Jeden z lepszych podkładów jakie miałam. Ładnie rozświetla cerę, ale też twarz nie błyszczy nam się po jego zastosowaniu. Krycie określiłabym jako średnie, więc dla części osób może nie być wystarczające. Mi ono jak najbardziej odpowiada. Kolor może nie zadowoli dziewczyn o bardzo bladym odcieniu cery, ale mi jak najbardziej odpowiadał w okresie letnio-jesiennym. Co prawda podkład wymaga przypudrowania, ale dla mnie to nie problem, bo i tak zawsze to robię :)
Żel do brwi - wibo (ok. 10 zł)
Pokazywałam go już w którychś ulubieńcach :) Dobry produkt do podkreślenia brwi, którego efekt można stopniować. Przy tym wygląda bardzo naturalnie, na co szczególnie sama zwracam uwagę. Można go stosować zarówno solo, jak i z innymi produktami tj. cienie do brwi :)
Tusz do rzęs growing lashes - wibo (ok. 10 zł)
Wiele osób w sumie już polecało tą maskarę - u mnie także się sprawdziła :) Ma fajną silikonową szczoteczkę, która świetnie rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy. Minusem może być to, że lubi szybciej zasychać niż inne tusze.. Ale za taką cenę można kupić wtedy nawet i kolejne opakowanie :D
Korektor Eveline kryjąco-rozświetlający (ok. 13,50 zł)
Dobry i lekki korektor pod oczy, dość fajnie rozświetlający także. Do maskowania niedoskonałości raczej się nie nadaje, bo za słabo kryje, ale pod oczy jest idealny. Do tego ma wygodną aplikację. Ja mam akurat ciemniejszą wersję, która nawet była przyzwoita w lecie, ale warto kupować tą najjaśniejszą :)
Pomadka do ust essence (ok. 10 zł)
Długo szukałam pomadki, która by pasowała do mojego typu urody i fajnie się prezentowała na ustach. Produkty z essence okazały się strzałem w 10! :) Dość dobrze kryją, mają fajną kremową konsystencję i równomiernie schodzą z ust. Może nie są jakieś super trwałe, ale wytrzymują kilka dobrych godzin. Sama posiadam dwa kolory - 07 natural beauty, czyli taki brudny róż i 13 love me. Oba kolory bardzo mi się podobają i mam ochotę na kolejne, szczególnie jakieś nude. Do tego firma często wypuszcza ciekawe limitowne kolory tych pomadek :)
Znacie któryś z tych produktów? :) Jakie kosmetyki do makijażu (i nie tylko) same umieściłybyście w tym zestawieniu? Chętnie poznam Wasze typy :)
na pewno skuszę się na te pomadki:)
OdpowiedzUsuńMam krem BB z Bell i po prostu go ubóstwiam, więc myślę, że ten podkład też byłby fajny :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko ten tusz do rzęs z Wibo i pamiętam, że byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńooo jestem zaskoczona, że nie miałam żadnego z nich
OdpowiedzUsuńZnam tylko ten żel do brwi i muszę go kupić ponownie bo już prawie wykończyłam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pomadki wyglądają na ustach :D
W Ross w końcu dorwałam suchy szampon z Batiste i póki co jestem oczarowana zapachem :D używałaś?
Mój też się kończy, ale chyba skuszę się teraz na lovely - podobno są baaardzo podobne, a tam chyba szczoteczka jest wygodniejsza :)
UsuńNa internecie na pewno jest pełno swatche - są dość popularne :)
Tak, miałam tropikalny, ale właśnie zapach mi nie podpasował - strasznie duszący, a Ty jaki masz?
mam ten tusz z wibo ;)
OdpowiedzUsuń13 z Essence- piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMiałam zarówno Wibo do stylizowania brwi oraz tusz do rzęs. Niestety ani jedno ani drugie w tamtym okresie nie przypadło mi do gustu. Aczkolwiek z doświadczenia wiem, że czasem, gdy próbuję tych samych kosmetyków po dłuższym okresie czasu, odnajduję w nich plusy ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Wiadomo, że nie wszystko u wszystkich sprawdzi się tak samo, ale za taką cenę wiele nie tracimy :)
UsuńW sumie żadnego z tych kosmetyków, nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńMam korektor z Eveline i jestem bardzo zadowolona więc też polecam ;)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego produktu z opisanych przez Ciebie :) Za to mogłabym wymienić kilku swoich tanich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńJakich, jakich? Chętnie poznam :)
Usuńkurczę co do tego żelu do brwi to ja go nie polecam dla brunetek, bo moje brwi wyglądają troszkę jakby się siwe robiły :/
OdpowiedzUsuńMi bardzo odpowiada i nie zauważyłam takiego efektu.. Ale czytałam właśnie, że jedni kochają ten żel inni nienawidzą :)
UsuńZ Twoich propozycji znam tusz Wibo - również znalazł się w moim zestawieniu polecanych kosmetyków do 10 zł oraz korektor Eveline, którego kiedys używałam bardzo namiętnie :)
OdpowiedzUsuńPomadki z Essence znam ;D
OdpowiedzUsuńKorektor Eveline mam :) Żel do brwi jednak mi się kończy, więc kto wie - moze następny to będzie Wibo :)
OdpowiedzUsuńMam u siebie ten produkt do brwi od Wibo - całkiem nieźle go oceniam, chociaż nie mam zbytniego porównania z innymi tego typu produktami. Tuszu nie próbowałam, za to mam inną tanią perełkę - Lovely, Pump Up mascara ;-D
OdpowiedzUsuńZnam, znam :)
UsuńMnie za to jakoś pomadki Essence nie przekonują. Miałam kilka, kolory ładne ale jakoś na ustach mało widoczne były. Chyba, ze coś się zmieniło od tamtego czasu.
OdpowiedzUsuńNie są może super trwałe, przez co i jakoś mocne ale dla mnie to + bo nie rzucają się bardzo w oczy, a jednak widać, że coś na tych ustach jest :)
UsuńŻel do brwi jest dla mnie za ciepły :( Z tuszów "za tanioszkę" uwielbiam żółty Lovely, który daje u mnie lepszy efekt niż uwielbiany Volume Million Lashes so couture (nie mówiąc już o False Lash Effect).
OdpowiedzUsuńSzminki esscence mnie rozczarowały. Mam jedną, w ślicznym brzoskwiniowym odcieniu - niestety jest do niczego, akcentuje każdą skórkę, włazi we wgłębienia, nawet gdy moje usta są idealnie zadbane, warzy się okropnie! - koszmar, najgorsza szminka, jaką miałam.
Szkoda, ze własnie nie ma chociaż 2 odcieni.. :( ale lovely wypuściło niedawno podobne bardzo żele i tam już są 2 rodzaje - może te bardziej by Ci odpowiadały? :) Tusz z Lovely znam :)
UsuńU mnie jak usta są zadbane nie ma tego problemu, jak mam suche skórki to po prostu używam tylko balsamu :)
Muszę przetestować podkład i żel do brwi ;D
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie tu wchodziłam, o nie. :D
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym fluidem z Bell, ale mam swoje ulubione, a na co dzień i tak nie używam, więc akurat to zostawiam w spokoju. :D
Przez Ciebie jestem zainteresowana tym żelem z Wibo, ale nie wiem, jak by to na brwiach wyglądało. :D Mówisz, ze naturalnie? :D
Tusz z Wibo lubię, ale dawno go nie używałam - mam spore zapasy w tym temacie. :D (spore - aż jeden tusz, drugiego używam :D)
W czasie którejś promocji chciałam kupić korektor, ale nie mogłam dla siebie znaleźć żadnego koloru w szafie Eveline... Źle szukałam? :D
Pomadki Essence w kategorii niematowych wymiatają! Mam dwie i są świetne. Chciałam kupić jeszcze jakiś kolor, ale nie umiem się zdecydować na nic. :D
Na lato jak już lepiej kupować niż teraz bo będzie raczej za ciemny :>
UsuńPowiem Ci tak - wiesz, że mam chopla na punkcie naturalnych nieprzerysowanych brwi chyba, więc jakby nie wyglądał naturalnie to był nie używała :D Aczkolwiek Ty w przeciwieństwie do mnie jesteś blondynką więc nie wiem jak u Cb kolor ten był wyglądał do mnie pasuje idealnie ;) Może lovely wypróbujesz tą jaśniejszą? Tam są 2 odcienie a podobno bardzo podobne są te żele ;)
Bardzo spore hahah :D Ja mam 2 aktualnie używane, jeden w zapasie i kilka których muszę się pozbyć bo tylko leżą :D
nie było 1? :D
Niematowych czyli jakich? Znaczy chyba ta od Cb jest nie matowa, a ta natural beauty jest bardziej matowa :)
A no właśnie, blondynką jestem. :D Zobaczę te z Lovely, bo chyba nie widziałam tych nowości. :o
UsuńTych, które u mnie leżały już dawno się pozbyłam. :D Tylko szczoteczki pozostawiałam. :D
Oooo, nie widziałam jej. Pewno jakiś wybrakowany stand. :D
Dla mnie Natural Beauty nie jest matowa, pod tę kategorię podciągam wszystko, co ma w nazwie słowo "matowa". :)
NIe pokazywałam Ci? :o Może wibo pokazywałam :D Zobacz, zobacz ja teraz też kupię sobie z lovely - jak znajdę nie otwieraną, bo ostatnio takie tylko były w R...
UsuńMi jakoś szkoda, bo myśle 'a może jeszcze użyje :D
Wiem ale już w porównaniu do 13 bardziej matowa jak dla mnie xd
Mnie dawno w R nie było, nie wiem, co tam się dzeje. :D
UsuńHah. :D
No dobra, w takim układzie niech Ci będzie. :D
żadnego kosmetyku nie testowałam, pomimo, że jestem makijażystką
OdpowiedzUsuńhmmm boję się, że wydam niepotrzebnie pieniądze, dlatego sięgam po sprawdzone kosmetyki ;)
________________________
www.justynapolska.com
Fashion & Make-up
Bardzo lubię zielony tusz z Wibo, a szminka z Essence również całkiem nieźle mi się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten podkład z Bell :)
OdpowiedzUsuńNa pomadki się kiedyś skuszę na pewno :)
OdpowiedzUsuńw jakim programie przerabiasz zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńGłównie photoscape :)
UsuńNie znam żadnego z przedstawionych produktów, ale na pomadki nabrałam ochoty.
OdpowiedzUsuńTusz bym chętnie kupiła;p
OdpowiedzUsuńNie raz już się zastanawiałam nad tymi pomadkami, może w końcu się na jakąś skuszę ;) A tusz z Wibo faktycznie daje świetny efekt i też bardzo go za to lubiłam, ale niestety mocno wypadały mi po nim rzęsy, dlatego z kolejnego opakowania zrezygnowałam :/
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na żel do brwi i tusz do rzęs z Wibo :)
OdpowiedzUsuńUżywam teraz tego tuszu do rzęs Wibo i rzeczywiście jest bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, ale słyszałam sporo dobrego o żelu do brwi z Wibo :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ten peeling o zapachu Mojito kupiłam w drogerii Natura :)
OdpowiedzUsuńtusz do rzęs sama mam i bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten korektor :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) dopiero zaczynam ale bardzo przydadzą mi sie opinie osób które mają już jakieś doświadczenie w blogowaniu <3
blogbeautymix.blogspot.com
Nie kupowałam nigdy pomadek Essence, ale bardzo mi się podobają i chyba kiedyś je wypróbuję.
OdpowiedzUsuń