Obserwatorzy

 Regenerum to marka, którą jeszcze kilka miesięcy temu znałam jedynie ze słyszenia. Dzięki Pure Beauty miałam okazję nadrobić zaległości i poznać ich produkty na 'własnej skórze'. Od jakichś dwóch miesięcy stosuję ich serum do brwi i rzęs, a w maju doszedł do tego trychologiczny peeling enzymatyczny do skóry głowy. Dziś zapraszam Was na jego recenzję :)

Opakowanie jest inne niż w większości tego typu produktów, bo nie jest to tubka, a plastikowa butelka. Jej pojemność to 110 m. Aplikator jest już dość standardowy i ma formę odkręcanego dzióbka. Jest wygodny - umożliwia łatwe dotarcie do skóry głowy i pokrycie jej produktem.

Formuła jest bardziej zwarta niż w poprzednich peelingach enzymatycznych jakie używałam. Nie jest płynna, a żelowa i bardziej nawilżająca. Skóra głowy po użyciu produktu nie staje się od razu mokra, przez co przy pierwszych użyciach ciężej było mi wyczuć ten peeling.

 Zapach jest delikatny i jednocześnie bardzo przyjemny - świeży i owocowy. Zdecydowanie umila stosowanie!

Bardzo odpowiada mi bezdrobinkowa formuła kosmetyku. Od jakiegoś czasu nie używam już peelingów mechanicznych, które łatwo uszkadzają strukturę włosów, a przez to zwiększają ich wypadanie. Dodatkowo peelingi enzymatyczne są o niebo łatwiejsze w spłukiwaniu - tutaj także nie miałam problemu z usunięciem produktu :)

Po użyciu peelingu skóra głowy jest dokładnie oczyszczona i odświeżona. Włosy są odbite od nasady i pełne objętości - bardzo lubię ten efekt na moich cienkich włosach ♥ Jak wiecie regularnie stosuję wcierki, a po użyciu peelingu zdecydowanie lepiej wnikają one w skórę głowy i mają lepsze działanie. Jeśli borykacie się z łupieżem to peeling z pewnością okaże się pomocny także przy tym problemie. 

Peeling Regenerum znajdziecie w aptekach, Hebe oraz online. Ceny wahają się zależnie od miejsca zakupu między 25-38 zł.

Znacie ten produkt? Jak sprawdził się u Was?

Jakie macie zdanie o marce Regenerum? Może polecicie mi inne jej produkty?

[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]

6 komentarzy:

  1. Super peeling, używam go regularnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się, ten peeling jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój jeszcze czeka na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi osobiście ta marka kojarzy się z telewizją, bo swego czasu pojawiało się wiele reklam regenerum. Aktualnie przymierzam się do zakupu peelingu enzymatycznego, więc będę miała ten na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!