Heeeeej :)
Tak, to właśnie dzisiaj mija 6 lat odkąd prowadzę to miejsce! Z roku na rok wydaje mi się, że to już kawał czasu.. Jednak nie byłoby to możliwe bez Was czyli czytelników :) W obecnym momencie mam prawie 900 obserwujących, ale tak na prawdę już dawno uświadomiłam sobie, że to tylko liczba nie będąca w cale wyznacznikiem. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie odwiedza mnie nawet 1/9 tej liczby. Dlatego tym bardziej dziękuję tym, którzy poświęcają swój cenny czas na napisanie komentarza pod danym wpisem! ♥
Co roku staram się wymyślić coś specjalnego na ten dzień. Tym razem postawiłam na 30 faktów o mnie jako, że naprawdę rzadko piszę w tym miejscu coś o sobie. Myślę więc, że to fajna okazja na taki wpis, zresztą sama bardzo chętnie czytam takie posty u innych :) Jeśli więc macie ochotę na taką formę wpisu to zapraszam do czytania!
1. Nie lubię adresu/nazwy swojego bloga, wydaje mi się nieco 'dziecinny'. Zakładając bloga kończyłam gimnazjum, więc w sumie nie ma się co dziwić :D Z drugiej strony nie mam na razie pomysłu na inną nazwę i druga, ważniejsza sprawa - obawiałabym się, że stracę stałych czytelników po zmianie adresu..
2. Obecny wygląd bloga jest chyba wyglądem, który przetrwał w tym miejscu najdłużej. W kwestii szablonu i ogólnie bloga ciężko mnie zadowolić, zawsze wydaje mi się, że można 'lepiej'. Jednak poszukiwania nowego szablonu zazwyczaj kończą się fiaskiem, bo w każdym mi coś nie odpowiada. Ale może w końcu trafię na ideał :D
3. Jestem strasznie niezdecydowaną osobą, nawet podczas zwykłych zakupów spożywczych nie umiem zdecydować się na daną rzecz. Jak już zadecyduję to w 80% po wyjściu ze sklepu stwierdzę, że mogłam wziąć coś innego.. :DD
4. Najgorsza część pisania nowego wpisu na bloga to.. nadanie tytułu i napisanie wstępu. W wypadku pierwszej kwestii zawsze chciałabym, żeby zachęcała ona w jakiś sposób do danego wpisu, a i tak zwykle kończy się na nazwie kosmetyku. Ale pisanie wstępu to dopiero dla mnie dramat - zazwyczaj nie wiem co mam napisać, albo wydaje mi się, że piszę wciąż to samo.
5. Jeśli miałabym wymienić kosmetyki, który zupełnie mnie nie kuszą to byłyby to wszelkie palety cieni. Bardzo rzadko ich używam i jeśli już to są to 'bezpieczne' odcienie, dlatego chyba nie sposób póki co namówić mnie do ich zakupu.
6. Uwielbiam za to maseczki do twarzy! Miesiąc bez nowej maseczki (i żeby to jednej!) jest miesiącem straconym :D Kiedyś w tym miejscu umieściłabym lakiery do paznokci, ale doszłam już do tego momentu, gdzie czuję ich przesyt i dążę do ograniczenia ich ilości.
7. Jestem fanką seriali medycznych. Od lat oglądam 'na dobre i na złe', a teraz doszły do tego chyba wszystkie pozostałe polskie seriale w podobnej tematyce.
8. Wbrew pozorom uważam się za oszczędną osobę (mimo, że czasami podsumowanie moich kosmetycznych nowości mówi coś innego :D). Na wiele rzeczy zwyczajnie szkoda mi kasy, nawet jeśli w grę chodzą kosmetyki np. na tą chwilę nie kupiłabym perfum za ponad 100 zł :)
9. W ciągu ostatnich kilku lat mam wrażenie, że bardzo zmienił mi się gust muzyczny. Kiedyś podobała mi się większość piosenek lecących w radiu. Teraz często sięgam po utwory mniej znanych wykonawców, a moim ulubieńcem i największym odkryciem jest zdecydowanie Kortez. Nadal jednak lubię Dawida Podsiadło i zespół Lemon - to nie zmieniło się od lat.
10. Mam małego hopla na punkcie organizacji, często przeglądam różne artykuły w poszukiwaniu sposobu na wydłużenie doby :D
11. Mając do wyboru nasze polskie góry vs jakikolwiek egzotyczny zakątek świata zawsze wybiorę to pierwsze, ku zaskoczeniu wielu osób. Jestem zdania, że Tatry to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, które nigdy się nie nudzi i zawsze jest tam co robić :)
12. Jestem małomiasteczkowa (kto dostrzegł nawiązanie do 9 faktu!? :D), nie wyobrażam sobie życia w dużym mieście.
13. Mój ulubiony sport 'do oglądania w tv' (i w sumie jedyny jaki oglądam) to skoki narciarskie. Tutaj znowu pewnie wiele osób się zdziwi, bo zdaję sobie sprawę, że wiele ludzi uważa go za najnudniejszy sport ever :D Na co dzień jednak nie mam z nim zupełnie nic wspólnego..
14. ... za to uwielbiam jazdę na rowerze i jak już nie raz wspominałam to moja ulubiona forma aktywności :)
15. Zdecydowanie nie mam pamięci do twarzy i często nie poznaję ludzi na ulicy. Dopiero gdy widzę kogoś po raz któryś z kolei potrafię go zapamiętać.
16. Jestem dość wysoka i... bardzo to w sobie lubię. Tak, nie noszę szpilek, ale zupełnie mi to nie przeszkadza ;)
17. Jem bardzo mało mięsa, więc teoretycznie mogłabym zostać wegetarianką :D
18. Nie lubię kupować ubrań, ale lubię je mieć - to coś jak mieć ciastko i zjeść ciastko :D Męczy mnie chodzenie po sklepach, bo rzadko mi się coś podoba.
19. Nie oglądam i nie czytam wiadomości przez co często nie wiem co dzieje się na świecie. Ale przynajmniej żyje mi się spokojniej..
20. Często miewam słomiany zapał, dlatego sama się sobie dziwię się, że wytrwałam tutaj 6 lat :D
21. Jestem typem 'sowy' i na prawdę muszę się źle czuć, żebym poszła spać wcześniej niż 23-24. Często to planuję, ale oczywiście nigdy mi to nie wychodzi :D Z drugiej strony uwielbiam spać i często mam wrażenie, że niezależnie ile śpię i tak jestem niewyspana.
22. Moją ulubioną porą roku jest lato - uwielbiam długie, letnie wieczory! Mam wrażenie, że wszystkie fajne rzeczy dzieją się o tej porze roku. Z drugiej strony zawsze strasznie szybko mi ono mija i nigdy nie mogę się nią w 100% nacieszyć..
23. Nie lubię pracować w grupie.
24. Mam kota na punkcie kota - szczególnie swojego. Ale jeśli gdziekolwiek z kimś wychodzę to ta osoba może być pewna, że zauważę każdego kota w okolicy :D
25. W przeciwieństwie do wielu osób bardzo lubię polskie filmy i często je polecam.
26. Nie przepadam za jedzeniem z maka. Zresztą ogólnie lubię niewiele fast foodów - frytki, zapiekanki i pizze. Nigdy też nie jadałam kebaba, bo.. mi śmierdzi :D
27. Boję się.. wody. W liceum uczyłam się pływać, ale na darmo. Jestem w stanie 'pływać' (chociaż to za duże słowo na moje umiejętności :D) jedynie na głębokości gdzie dotykam dna basenu. Nie ma więc u mnie mowy o pływaniu w 'otwartych akwenach'.
28. W mojej szafie dominują klasyczne kolory typu biel, czerń, szarość i granat. Kolorowych rzeczy jest tam baaaaardzo mało.
29. Rzadko maluję usta. Pewnie to dlatego, że w większości wyglądam jak klaun :D Jeśli już to robię to stawiam na delikatne dzienne odcienie, typu brudny róż.
30. Ulubiony moment dnia? Wieczorna pielęgnacja! Nie raz wręcz nie mogę się doczekać momentu kiedy wrócę do domu i zmyję makijaż :D
To co - mamy coś wspólnego? :D Będzie mi bardzo miło jak w komentarzu odniesiecie się do chociaż jednego faktu :)
Jeśli macie jakieś uwagi co do bloga czy chętnie poczytałybyście na jakiś temat to śmiało piszcie w komentarzach.
Jeżeli moje fakty nie były wystarczające i macie do mnie jakieś pytania to baaaaardzo chętnie na nie odpowiem! :) W minionych latach robiłam często urodzinowe ankiety, ale w tym roku chyba byłoby to już za dużo.. W razie czego jest też opcja zostawienia anonimowego komentarza, więc jeśli z jakichś powodów chcecie pozostać nierozpoznani to śmiało skorzystajcie z takiego sposobu :)
Jeżeli moje fakty nie były wystarczające i macie do mnie jakieś pytania to baaaaardzo chętnie na nie odpowiem! :) W minionych latach robiłam często urodzinowe ankiety, ale w tym roku chyba byłoby to już za dużo.. W razie czego jest też opcja zostawienia anonimowego komentarza, więc jeśli z jakichś powodów chcecie pozostać nierozpoznani to śmiało skorzystajcie z takiego sposobu :)
Miłego dnia! ♥
W każdej chwili możesz przejść na własną domenę i całkowicie zmienić adres. Mój blog jest tylko kilka miesięcy starszy
OdpowiedzUsuńTak wiem, ale przejście na własną domenę póki co mnie nie interesuje :)
UsuńTo lecimy:
OdpowiedzUsuń1. Myślę, że zmiana nazwy nie sprawi, że regularni czytelnicy odejdą. Jeśli wymyślisz coś nowego, to śmiało zmieniaj. Ja nigdy nie pamiętam Twojego adresu i zawsze kojarzę Cię jako zaczarowana ;)
3. Miałam tak samo, teraz jest lepiej. Czasem potrafiłam 10 minut stać przed sklepową półką, aby wybrać sobie coś do zjedzenia :D
5. A tu mam zupełnie na odwrót, bo uwielbiam malować oczy :)
6. Też lubię maseczki!
7. Seriale medyczne oglądałam dawniej, ale aktualnie sięgam po inne.
12. A ja za to nie wyobrażam obie mieszkać w małym mieście :D
Co do 1 faktu to zupełnie nie o to mi chodziło :D Często zdarzało się, że po zmianie adresu bloga wpisy nie wyświetlały się na liście czytelniczej bloggera. Ja sama często tak miałam, że niby obserwowałam bloga, ale nie wiedziałam o nowych wpisach..Trzeba było dopiero wejść na nowy adres odobserować i zaobserwować ponownie :)
Usuń3. To chyba u mnie nie jest tak źle, ale faktycznie często trwa to kilka min :D
Gratuluję! 6 lat to bardzo dużo! Życzę weny na kolejne lata blogowania :*
OdpowiedzUsuńJa również bywam bardzo niezdecydowana. Coś w tym jest :D. Cieni też rzadko używam ale kilka paletek mam. Oj tak! Maseczki to również moja miłość;)
Dzięki, dzięki :D ♥
Usuń6 lat to sporo :) gratulację :) ja nie cierpię seriali medycznych ;D
OdpowiedzUsuńHa ha ha mam tak samo z wieczorną pielęgnacją i wstępem wpisu :P
OdpowiedzUsuńPonoć znalezienie idealnego nicku/nazwy bloga jest trudne i długie jak porod:D też boję się wody, większe zbiorniki mnie paraliżuja:)
OdpowiedzUsuńhahah może coś w tym jest :)
Usuń6 lat to sporo:) ja świętowałam 4 lata kilka dni temu :) wytrwałości życzę i sukcesów!
OdpowiedzUsuńMnie też nie podoba się moja nazwa. Jest taka banalna. Teraz mam inną w głowie, ale nie chcę zmieniać, bo już ktoś tam mnie po niej kojarzy. Masz bardzo fajny szablon. Prosty, nie zakłóca odbioru postów. Przy kolorowych ciężko się skupić na treści. W sklepach zazwyczaj jestem zdecydowana, wyznaję zasadę albo mi się podoba albo nie. Jak sie zastanawiam dłużej niż 5 minut, to nie biorę. W większości moje wahania są pod wpływem, tego czy na serio potrzebuje x koszulki. Tytuł jak tytuł, ale wstęp to prawdziwa masakra. U mnie kończy się najczęściej jednym/dwoma zdaniami :D. Palety kocham ponad zycie, do masek się powoli przekonuję :D. Cenię je za to jak szybko regenerują skórę. Ja mam słabość do seriali o policjantach :D. Lubię zgadywać kto zabił itd. Nie wiem czy jestem oszczędna. Potrafię zebrać na jakiś większy cel, ale na co dzień, potrafię zrobić zakupy pod wpływem chwili. I to niestety nawet te droższe. Jedyne drogie perfumy jakie jestem w stanie kupić to Calvin Klein. Inne nie, bo przekraczają mój limit 150 zł :). Mój gust muzyczny obraca się wokół rapu, gdzie rzeczywiście wyszukuję mniej sławne osoby. Nie pogardzę też radiowymi hitami ;). Póki co, niestety jestem słabo zorganizowana. Rzadko podróżuję, ale też uwielbiam tatry :). W przeciwieństwie do Ciebie chcę spróbować życia w mieście. Zobaczymy co z tego wyjdzie :D. Mój ulubiony sport do oglądania to siatkówka i to jestem na prawdę zapalonym kibicem. Prosiłaś o odniesienie się do kilku faktów i tak pewnie przekroczyłam średnią, ale wybrałaś bardzo ciekawe tematy :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie jestem z tym sama! :D Właśnie kojarzenie to kolejny powód.. Dziękuję za miłe słowa w kierunku szablonu, w sumie też go lubię. Dlatego jeszcze tu jest :D Ooo nie znam chyba żadnego serialu o policjantach typowo - polecisz coś? Te kryminalne też lubię, w sumie są takimi 2 ulubionymi :D Rapu też zdarza mi się słuchać, nawet ostatnio :P Ale nie do końca to mój gatunek. Radiowych hitów też często słucham, ale sama z siebie zazwyczaj sięgam po ulubieńców o których wspomniałam. Może moje przekonanie co do dużych miast wynika z tego, że właśnie studiuje w większym i często mam go dość. Wręcz nie mogę się doczekać kiedy wrócę do siebie 'na wieś' :DD
UsuńI bardzo mi miło, dziękuję jak zawsze za super komentarz! Czytałam go z przyjemnością ♥
Oglądam sprawiedliwych, to obecnie mój ulubiony, bo bywa trochę creepy :D. O bardzo mi miło, dziękuję :)
UsuńGratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga to chyba znak, że lubisz to robić;) również jestem typem sowy i nie oglądam wiadomości więc te cechy mamy wspólne;)
OdpowiedzUsuńOj tak pisanie wstępu jest najtrudniejsze :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 6 lat! Mój blog też za chwilę będzie tyle miał i nie wiem, kiedy to zleciało :D Jeżeli chodzi o nazwę bloga, to ja zmieniłam i jestem bardzo zadowolona, bo poprzednia była długa, beznadziejna, wymyślona na odwal i w zupełnie innym etapie mojego życia. Teraz nie muszę jej wstydzić :D Ja lubię tworzyć wstępy, zazwyczaj lecą bardzo spontanicznie, są krótkie lub długie, na temat lub nie, wszystko zależy od mojego nastroju i ochoty. Nie wyobrażam sobie też żyć w innym miejscu niż duże miasto. Podobieństwa oczywiście też się znają :D Nie kręcą mnie palety, mam 3 i rzadko ich używam, za to lubię popatrzeć na jakieś nowości, piękne kolory i pigmentację, ale na patrzeniu się kończy ;) Też uwielbiam maseczki, kocham lato, jestem sową i rzadko maluję usta :)
OdpowiedzUsuńByć może kiedyś i ja przejdę na własną domenę, ale póki co takie rozwiązanie nie wchodzi w grę ;) hahaha dobrze, że mamy jednak coś wspólnego :D ♥
UsuńJa uwielbiam kupować palety cieni chociaż na codzień do pracy nie za bardzo ich używam :P Ale lubię mieć jedno opakowanie, a w nim kilka różnych rzeczy :) Też nie lubię pisać wstępów. Najlepiej po tytule skupiłabym się od razu na tym co mam do opisania i tyle, ale wydaje mi się, że chyba nie za bardzo tak wypada :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kilka dziewczyn widziałam nawet, że tak robi, ale rzeczywiście nie do końca to jest 'fajne' :) Takie bardzo oficjalne jakby, jednak dużo lepiej czyta się blogi gdzie te wstępy są moim zdaniem :D
UsuńBardzo fajny post i zdecydowanie mamy ze sobą kilka wspólnych punktów :) Jestem ciekawa ile masz centymetrów wzrostu? Ja mam 180 i nadal lubię nosić szpilki lub koturny :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Ja mam ponad 180, nie pamiętam dokładnie, ale tak bliżej 190 już :D
UsuńDługi staż! Ja prowadzę bloga na którym razi półtorej roku. Też jestem maseczki maniakiem, a Dawida lubię, choć że mnie akurat miastowa dziewczyna :D a tak z różnic, to np. ja kocham pływać, zwykle nawołują mnie z brzegu, jak odplynę za daleko w głąb morza xD i ja maluję usta prawie codziennie, rzadko zdarza mi się pozostawić je nietknięte.
OdpowiedzUsuńPewnie gdybym wyglądała w nich jako tako to i ja bym je malowała :D hahha
Usuńja nie mamkompletnie pamięci do imion:D oglądam serial15lat a dalej nie wiem,kto jakmana imię hahaha
OdpowiedzUsuń4 punkt mam dosłownie identycznie. W tytule zawsze staram się dać nazwę kosmetyku i czasem dać jakiś przyciągający początek, ale też nie taki, który będzie zwykłym kłamstwem i nie będzie się odnosił do postu i że będzie ewidentnie widać, że chciałam kogoś tylko przyciągnąć tytułem :D ogromnie staram się tego unikać i mam nadzieję że mi wychodzi, bo często mnie to wkurza u innych blogerek :D Wstęp to jedna z trudniejszych rzeczy w poście, zaraz po tytule. Nigdy nie wiadomo, co tam w ogóle napisać i chce się też unikać jakiegoś lania wody, i tak jak samą recenzję napiszę dość szybko, tak nad wstępem często siedzę dłużej niż nad resztą tekstu :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dokładnie o to lanie wody się rozchodzi, często piszę wstęp, a potem mam wrażenie, że jest bez sensu i wszystko kasuję i od nowa :D
UsuńKortez <3 Mnie jeszcze ostatnio oczarował Krzysiek Zalewski. Ogólnie tegoroczne Męskie Granie jest najlepsze :)
OdpowiedzUsuńKrzyśka też lubię! Chociaż z nim mam tak, że uwielbiam kilka piosenek, a inne tak nie do końca mnie przekonują :D Taaaak męskie w tym roku to sztos! 3 ulubieńców :)
UsuńSuper post, przeczytałam z przyjemnością, znajduję kilka wspólnych cech, zwłaszcza ostatni punkt ;)
OdpowiedzUsuńTez nie lubię nazwy swojego bloga a napisanie wstępu to jakiś kosmzar, potem jakoś idzie z górki :D
OdpowiedzUsuń6 lat to naprawdę świetny wynik! Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJa też mam problem ze swoją nazwą/adresem bloga, ale nie mam pomysłu na coś lepszego, a pisaniem wstępu wpisu jest dla mnie bardzo trudne. Zgadza się również to, że nie kuszą mnie paletki cieni, za to kocham maseczki oraz fakt, że nie mam pamięci do twarzy i nie poznaję przez to ludzi na ulicy :D Także coś wspólnego ze sobą mamy.
Życzę przynajmniej kolejnych 6 lat bloga! :)
Ja też jestem strasznie niezdecydowana. Często wybór czegoś trwa zdecydowanie za długo, szczególnie przed okresem :D
OdpowiedzUsuńNr 15 zdecydowanie :D A jeśli chodzi o seriale medyczne, to uwielbiałam kiedyś Grey's Anatomy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje 6 lat! Zdecydowanie też wolę pracować solo niż w grupie bo zawsze ktoś jest leniwy i trzeba nadrabiać:D
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie faktów :D Ciekawa z Ciebie osóbka :))
OdpowiedzUsuńP.S. Też kocham góry (mieszkam blisko Karkonoszy) i jestem małomiasteczkowa xD
Gratulacje! 6 lat to piękny wynik ;)Zgadzam się z punktem 18, ja też nie lubię kupować ubrać, a chciałabym mieć ładną garderobę ;P
OdpowiedzUsuńa totalnie różnimy się w pkt 3 ;) To chyba przychodzi z wiekiem, bo kiedyś też miałam z ty problem, a teraz oczekuje się ode mnie szybkich, męskich i przemyślanych decyzji ;)
Ja też na pierwszym miejscy wybieram polskie góry :)) Mieszkam obok Gór Sowich i widzę je z okna, często jeżdżę, szczególnie gdy jesień taka piękna <3
OdpowiedzUsuńA.. z nazwą bloga rozumiem, doskonale. Ja gdy założyłam miałam nazwę pochodzącą od mojej ulubionej piosenki ulubionego zespołu. Czas leciał, mi się trochę gusta muzyczne zmieniły i zaryzykowałam zmianę. Na początku było ciężko, bo musiałam znajdować obserwatorów i czytelników od nowa. Wielu ze starego bloga, na których mi zależało już nie powróciło... Ale nie żałuję zmiany :)
OdpowiedzUsuń