Najnowszy box Pure Beauty - Sunny Time idealnie wpasował się w wakacyjny klimat! Nie tylko jeśli chodzi o nazwę, ale również szatę graficzną i przede wszystkim zawartość. Całość została na prawdę dobrze przemyślana, zresztą spójrzcie same :)
Wygląd pudełka zachwycił mnie już w momencie premiery! Kojarzy się z Kalifornią i wakacjami. Do tego te pastelowe kolory.. No pięknie się prezentuje i do lipcowej edycji pasuje idealnie ♥
A co znalazłam w środku?
MISS SPORTY CRAZY GLITTER! LAKIER DO PAZNOKCI
Wydaje mi się, że to pierwszy produkt Miss Sporty jaki pojawia się w pudełku. Lakiery tej marki bardzo lubię, a do tego kocham top coaty za odmienienie manicure w kilka minut, więc ten egzemplarz zdecydowanie mnie ucieszył! Crazy Glitter to nowa linia top'ów w ofercie Miss Sporty. Łącznie liczy 4 odcienie z płatkami złota w kolorze różu, błękitu, srebra i złota. W pudełku można było znaleźć losowo wybrany odcień, mi trafił się złoty. Jest on na tyle uniwersalny, że na pewno będzie pasował do wielu kolorów lakierów :)
Cena sugerowana: 11,49 zł/7 ml
ILADIAN ŻEL DO HIGIENY INTYMNEJ URO
Markę Iladian poznałam właśnie dzięki pudełkom Pure Beauty. Niedawno wyciągnęłam z zapasów różową wersję żelu do higieny intymnej i pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne! Chętnie poznam i ten żółty wariant, która ma wspierać zewnętrzne drogi moczowe. Takie praktyczne produkty w pudełkach zawsze są przeze mnie mile widziane!
Cena sugerowana: 22 zł/180 ml
SYLVECO DERMO ŁAGODZĄCY PŁYN MICELARNY
Niedawno odkryłam, że Sylveco wypuściło tą nową linię z dermokosmetykami. Póki co widziałam ją tylko online, więc tym bardziej doceniam, że taka nowość pojawia się w box'ie. W kategorii demakijaż akurat mam sporo produktów w zapasach, więc ten będzie musiał poczekać na swoją kolej.
Cena sugerowana: 29 zł/400 ml
BIOELIXIRE SERUM SILIKONOWE ARGAN + FILTR UV
Ta edycja jest mocno ukierunkowana na ochronę UV. Wśród zawartości kryło się sporo produktów z filtrem przeciwsłonecznym. Pierwszy z nich to serum z olejkiem arganowym z Bioelixire. Widzę je chyba po raz pierwszy, ale to zapewne dlatego, że przy moich cienkich włosach raczej nie używam olejkowych produktów tego typu.
Cena sugerowana: 21 zł/50 ml
Drugi produkt od Bioelixire. Tym razem to bestsellerowe serum, które zna chyba każdy :D Świetnie sprawdza się przy pielęgnacji końcówek. Pojemność jest niewielka, więc idealnie nada się do zabrania na wakacje.
Cena sugerowana: 4,99 zł/20 ml
RIMMEL WONDER BOND TUSZ - SERUM OD RZĘS
Od kilku edycji kosmetyki Rimmel są stałym elementem pudełek. Jednak to właśnie tusz ucieszył mnie najbardziej! Właściwie jest to produkt łączący działanie tuszu i serum do rzęs. Jestem bardzo ciekawa jak takie połączenie się u mnie sprawdzi! Szczoteczka jest silikonowa jak lubię. Ma wydłużać i dodawać objętości rzęsom, a dzięki zawartości kompleksu biotyny dodatkowo je wzmacniać.
Cena sugerowana: 44,99 zł/11 ml
Kolejny produkt z ochroną przeciwsłoneczną. Do tego z wyższej póki cenowej! Jestem pewna, że dla wielu osób będzie on faworytem w tym pudełku :) Krem ma intensywnie wygładzać zmarszczki i nierówności skóry oraz poprawiać jej ogólny wygląd. Posiada filtr SPF 30 - przez co ma stanowić doskonałą bazę pod makijaż.
Cena sugerowana: 289 zł/50 ml
NEONAIL BAZA HYBRYDOWA GLITTER EFFECT BASE PEACH TWINKLE
Lakier ma delikatny brzoskwiniowy kolor wzbogacony połyskującą folią. Pozwala w krótkim czasie osiągnąć efektowny manicure. Jestem typową sroką i uwielbiam błysk na paznokciach! Tyle, że... nie używam hybryd, więc będę musiała obejść się smakiem :D Dla siebie zostawiam top coat miss sporty, a temu poszukam nowego właściciela!
Cena sugerowana: 39,99 zł/7,2 ml
W poprzednim pudełku pojawiło się serum z niebieskiej linii Aloesove, a w tym mamy coś z różowej. Wiele razy wspominałam, że obecność kosmetyków Sylveco mnie cieszy, a tym bardziej nowości takich jak te! Balsam ma pachnieć mango, a do tego zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF30. Idealny wybór na końcówkę lata!
Cena sugerowana: 39 zł/15 ml
CLARENA OLEJEK LAWENDOWY UŁATWIAJĄCY ZASYPIANIE
Ciekawy produkt, który przyda się osobom mającym problem ze snem. Zawiera naturalny olej eteryczny z lawendy, który niweluje skutki stresu, wycisza i ułatwia zasypianie. Ja akurat totalnie nie mam z tym problemu i zasypiam momentalnie, więc poszukam mu właściciela, któremu faktycznie się przyda.
Cena sugerowana: 11 zł/3 ml
Był to produkt wymienny w box'ie. Zamiast olejku otrzymać można było również miniaturę kremu do twarzy Elizabeth Arden Eight Hour Skin Protectant o pojemności 5 ml.
Dodatkowo stosując kod 'Pure06' macie kod rabatowy -20% przy zakupach powyżej 150 zł na stronie www.e-clarena.eu. Ważny od 24.07.24 r do 31.08.2024 r.
ARTISHOQ MASKA ODBUDOWUJĄCY CEMENT DO WŁOSÓW
Kosmetyki do włosów tej marki świetnie się u mnie sprawdzają, więc obecność maski bardzo mnie ucieszyła. Dzięki Pure Beauty poznałam już szampon, serum bez spłukiwania i maskę - mus. Myślę, że gdyby nie pudełka to nie sięgnęłabym po tą markę i sporo bym straciła! :)
Cena sugerowana: 31,99 zł/150 ml
PACHNĄCA SZAFA DEKORACYJNY ODŚWIEŻACZ POWIETRZA CEDR Z BRZOSKWINIĄ
Na koniec coś do domu. Odświeżacz nie tylko zapewni przyjemny zapach w pomieszczeniu, ale dzięki eleganckiemu flakonikowi będzie również jego ozdobą :) Oprócz mojego zapachu w box'ie można było trafić na wariant 'bambus z limonką'.
Cena sugerowana: 13,37 zł/25 ml
Używając kodu 'box' macie rabat -30% na zakupy w sklepie www.pachnacaszafa.pl.
Zawartość pudełka jak zawsze była bardzo różnorodna. W środku znalazłam: 3 produkty do pielęgnacji włosów, 3 - do pielęgnacji twarzy, 1 - do pielęgnacji ciała, 3 z kategorii kolorówka i 2 produkty do domu. Najbardziej wpadły mi w oko: tusz - serum do rzęs Rimmel, balsam do ust Aloesove i maska do włosów Artishoq.
Jak oceniacie tą edycję? Co najbardziej Was ciekawi?
[Współpraca reklamowa z Pure Beauty.]
grafika opakowania jest świetna i super zawartość :D
OdpowiedzUsuńOstatnio pudełko mają przepiękne grafiki. Zawartość taka średnia. Znam i mam tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńNo muszę przyznać, że grafika na boxie rzeczywiście jest przepiękna i iście wakacyjna. Obecność lakieru jest spoko. Żelu do higieny trochę mniej. Płyn micelarny za to zawsze się przyda i zawsze się go wykorzysta. Dwa sera do włosów to dla mnie ciut za dużo. Ja bardzo rzadko korzystam z tego typu produktów, więc u mnie akurat by się zmarnowało. Tusz rimel brzmi też z chęcią bym przetestowała. SPF od Ireny też mnie ciekawi. Mam nadzieję na recenzję. Fajnie jednak że się pojawił też top coat do hybryd. Fajna alternatywa dla tych, którzy z kolei nie używają tradycyjnych lakierów. O jak ten balsam do ust ma pachnieć mango to tym bardziej jestem ciekawa. Olejek ciekawy, ale ja też bym go raczej nie używała 🙈. Cement do włosów brzmi ciekawie 🤣. Ostatnio mam fazę na zapachy do domu. Ciekawa jestem czy ten będzie fajny, bo cenę ma atrakcyjną.
OdpowiedzUsuń