Obserwatorzy

 Jeśli czytacie mnie od dłuższego czasu to na pewno wiecie, że szampony Vis Plantis produkowane przez Elfa Pharm należą do moich ulubieńców wśród szamponów. Miałam okres, że używałam ich non stop - przetestowałam wtedy wszystkie dostępne wersje, nie miałam jedynie wariantu z dynią, czyli najnowszego. Przetestowałam też szampony podmarki Elfa Pharm, czyli Gift of Nature, a teraz dzięki Pure Beauty miałam możliwość poznania kolejnej podmarki - So! Flow. Jak wypadł humektantowy szampon do włosów średnioporowatych? Zapraszam na recenzję :)

Zacznę od szaty graficznej, która bardzo mi przypadła do gustu! Niby minimalistyczna, ale przez urocze pastelowe kolory i holograficzne elementy wyróżnia się na sklepowej półce.

Opakowanie to plastikowa butelka o sporej pojemności 400 ml z zamykaniem na klik. 

Zapach produktu zdecydowanie się wyróżnia i zaskakuje! Pachnie soczystym mango, aż chciałoby się go zjeść :D Sama nie jestem wielką fanką tego owocu, często jest dla mnie przesłodzony, a tu na prawdę został dobrze oddany. Wręcz mam wrażenie, że to kosmetyk o najładniejszym zapachu mango jaki miałam! Także jego fanki będą jeszcze bardziej zadowolone! Zwłaszcza, że utrzymuje się na włosach jeszcze przez chwilę po myciu.

Konsystencja jest żelowa i średnio gęsta - taka jaką lubię najbardziej. Dobrze się nakłada ją na włosy, szampon solidnie się pieni, ale nie ma też problemów z jego zmyciem.

Według producenta szampon ma oczyszczać włosy i jednocześnie je nawilżać. Z czym muszę się zgodzić. Mimo, że nie jest typowym rypaczem dobrze oczyszcza włosy i nadaje im świeżości. Sama podobnie jak w pozostałych szamponach produkowanych przez Vis Plantis nie czuję potrzeby dodatkowego nakładania maski czy odżywki. Nie pląta moich włosów, nie mam problemów z ich rozczesaniem. Stosowany na zmianę z czymś mocniejszym jest idealny!

Cena regularna szamponu to ok.24 zł, ale często bywa na promocjach. Nie jestem pewna czy moja wersja jest dostępna w Rossmannie i Hebe, bo nie widzę go na stronach internetowych drogerii. Na pewno znajdziecie go na internecie.

Znacie ten szampon? Jak się u Was spisał?

 

[Współpraca reklamowa Pure Beauty.]

9 komentarzy:

  1. Jeszcze nie otworzyłam tego szamponu, ale jestem naprawdę ciekawa jak sobie poradzi. Już niedługo pewnie się za niego zabiorę 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypróbowałabym ze względu na ten piękny zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie znam tego szamponu, pierwszy raz go widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten szampon, ale jeszcze go nie stosowałam. Wkrótce przekonam się jak będzie działał na moich włosach

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam bardzo ciekawa co o nim powiesz, bo wizualnie, tym że jest humektantowy, to że ma oczyszczać i nawilżać jednocześnie sprawia że przypomina mi wersję do włosów kręconych, którą kupiłam już jakiś czas temu. I chyba coś w tym jest że są podobne. Teraz przez noszenie czapek itd. moje włosy wymagają trochę lepszego oczyszczania, ale na ogół ten daje radę, przy jednoczesnym nawilżaniu, co sprzyja kręceniu. Ogólnie visplantis ma okej szampony, ale u mnie akurat nie wypadły aż tak mega dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też lubię szampony Vis Plantis. Ten z pudełka jeszcze sobie czeka na wypróbowanie, bo narazie mam za dużo 'otworzonych'. Na pewno go jednak przetestuję. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - sprawia mi on sporo radości! :)
Na wszystkie pytania zamieszczone w komentarzach pod danym postem odpowiadam bezpośrednio pod nimi w komentarzu.

Zapraszam również do pozostania ze mną na dłużej. Będzie mi bardzo miło ♥

Większa część zdjęć zamieszczonych na blogu jest mojego autorstwa (jeśli nie - wyraźnie jest to zaznaczone). Ich kopiowanie jest zabronione! Nie kradnij, jeśli chcesz je gdzieś udostępnić najpierw zapytaj!