Heeeej! :)
Jak wiecie jestem aktualnie na wakacjach, a post jaki właśnie czytacie zaplanowałam i opublikował się (mam nadzieje :D) automatycznie. Mimo wyjazdu chciałam, żeby się pojawił akurat dzisiaj, bo i okazja jest specjalna.. Mój blog obchodzi 4 urodziny - już od tylu lat jestem z Wami! :) Niesamowicie się cieszę, bo nie spodziewałam się zakładając go, że to miejsce będzie istniało, aż przez tak długi czas. Z tego miejsca dziękuję wszystkim, którzy regularnie mnie odwiedzają i komentują moje wpisy :) Szczególnie tym, którzy są ze mną od samego początku. To wszystko niesamowicie cieszy! :)
Z tej właśnie okazji postanowiłam dodatkowo napisać dla Was kilka faktów o mnie. Rzadko pojawia się tutaj prywata, dlatego postanowiłam to zmienić :) Na początek zapraszam Was na TAG 20 przypadkowych faktów o mnie. Jakiś czas temu był on dość popularny w różnej ilości faktów, ja postawiłam na 20 - żeby Was nie zanudzić na siłę wymyślanymi faktami i żeby wpis nie był zbyt długi. Nie przedłużając zapraszam! :)
1. Nigdy nie lubiłam mówić o sobie, wręcz nienawidziłam tego.. --> Chyba dlatego ten 'tag' pojawia się tak późno na moim blogu :D
2. Od czasów gimnazjum myślałam o studiach związanych z medycyną typu farmacja itp. Ostatecznie wybrałam kierunek techniczny i jak dobrze pójdzie za ok. 2 lata będę panią inżynier :D Czy żałuje wyboru? Na razie nie.
3. Należę do tej grupy kobiet, które od zakupów ubrań znacznie bardziej wolą kupować kosmetyki.
4. Nie lubię jak ktoś robi mi zdjęcia, znacznie bardziej wolę stać po drugiej stronie obiektywu. Nigdy też nie spotkacie mnie robiącej sobie selfie :D
5. Jestem najmłodsza z trójki rodzeństwa z którym bardzo dobrze się dogaduję i cieszę się, że je mam :)
6. Od kilku lat co wakacje (i nie tylko) pokonuję różne trasy rowerowe z moim bratem. Rower to moja ulubiona forma aktywności. W wakacyjne wieczory bardzo często można spotkać mnie właśnie na rowerze :)
7. Tutaj fakt w nawiązaniu do poprzedniego punktu.. W tym roku mocno wkręciłyśmy się w geocatching i opencatching.
8. Jestem strasznie sentymentalna, trudno mi chociażby wyrzucić jakąś rzecz, bo zawsze myślę 'jeszcze mi się przyda' :D
9. W ludziach najbardziej nienawidzę takiej obłudy i dwulicowości, bycia 'przyjacielem' gdy tylko jest się danej osobie potrzebnym (potrzebnej?). Myślę, że wiecie o co mi chodzi.. Dlatego wolę mieć garstkę wiernych przyjaciół, niż masę fałszywych.
10. Brzydzę się ślimaków, robaków, żab i innych oślizgłych stworów.
11. Od morza zdecydowanie bardziej wolę góry - najpiękniejsze miejsce na świecie! Nawet w czasie gdy zapewne czytacie ten wpis tam jestem :)
12. Nie piję za wiele kawy - tzn. rzadko mi się to zdarza, nie jestem typowym 'kawoszem'.
13. Za to jestem typową kociarą i nie wyobrażam już sobie nie mieć w domu kota :D
14. Od seriali znacznie bardziej wolę filmy, bo nie wciągają i nie zabierają, aż tyle czasu :D Chociaż seriale też oglądam --> od lat oglądam te same 'klasyki', ale ostatnio dołożyłam kilka nowości do swojej listy.
15. Uważam się raczej za zorganizowaną osobę - nie lubię odkładać czegoś 'na potem'. Chociaż nie raz zdarza mi się robić coś na ostatnią chwilę :)
16. Jestem typem domatora - lubię spędzać czas ze sobą na oglądaniu filmu, czytaniu książek itp.
17. W przeciwieństwie do wielu osób lubię się pakować :D
18. O ile manicure bardzo lubię robić, to już pedicure przeciwnie.
19. Już od kilku lat noszę okulary ;)
20. Nie lubię zakupów w dużych centrach handlowych, zazwyczaj moja wizyta tam trwa kilka minut - wchodzę, kupuję co zaplanowałam, wychodzę :D Nie chodzę 'pochodzić zobaczyć co jest w sklepach', bo już po godzinie czuje się mega zmęczona..
To wszystko - mam nadzieje, że dowiedzieliście się o mnie czegoś nowego i Was nie zanudziłam :)
Będzie mi bardzo miło jak oprócz/zamiast gratulacji odniesiecie się do jakiegoś faktu, albo napiszecie kilka swoich :) Chciałabym i ja czegoś się o Was dowiedzieć! :)
Ps. Na komentarze jak już wspominałam w ostatnim poście odpowiem po powrocie.
Ale ten czas szybko leci, już 4 lata!Gratuluję kochana!
OdpowiedzUsuńJa lubię żaby, jak byłam mniejsza to straszyłam nimi moją mamę hah :D
Udanych wakacji:)
Oj, leci leci.. Dziękuje! :)
UsuńGratuluję, super, 4 lata to spory staż. Lubię fotografować ale nie pozować do zdjęć tak jak Ty. kaw za to piję kilka w ciągu dnia
OdpowiedzUsuńGratuluję, super, 4 lata to spory staż. Lubię fotografować ale nie pozować do zdjęć tak jak Ty.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za kawą i noszę okulary od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 4 lat!
Spory kawał czasu i pracy! :)
Widzę, że sporo faktów nam się pokrywa :). Choćby to, że również jestem sentymentalna i ciężko mi się z czymś rozstać i wyrzucić czy to, że jestem raczej zorganizowana (czasami aż do przesady, nie będę tutaj wspominać o tym, jak zbierałam paragony i je później podliczałam w odpowiednie rubryki wpisując swoje wydatki :P, czy to jak w dzieciństwie zapisywałam wszystkie moje "przychody" od dziadków itp. :P), moi rodzice zawsze się ze mnie śmieją, że mam wszystko zapisane, teczki opisane z dokładnością i zawsze wszystko znajdę i wiem, gdzie jest :D - choć przyznam, że czasami odkładam jakąś rzecz do wykonania na później - jednak wtedy mobilizacja jest o wiele większa :P Też lubię się pakować :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że z tymi wydatkami też kiedyś tak robiłam, ale przez chwilę w sumie :D Bo słomiany zapał też mam i taki sposób u mnie akurat 'oszczędzania' sprawdził się tylko przez parę dni :D
UsuńSama wolę robić zdjęcia niż żeby mi ktoś je robił, nie bardzo lubię mówić o sobie. Na studia nie poszłam, też wolę kosmetyki niż ciuchy :P mam tylko brata więc z naszej dwójki to ja jestem najmłodsza :). Z tym "a bo mi się przyda" to chyba każda ma :) na 9 dokładnie tak samo bym odpowiedziała. Żabki lubię ale robactwa już nie. Jestem kociara :D wiele mamy wspolnego
OdpowiedzUsuńWidzę, że już kilka z Was lubi żaby wbrew pozorom :) Dla mnie to brzydkie paskudy :D
UsuńOooooOOoo w geocatching i opencatching też bawimy się z mężem :)
OdpowiedzUsuńRower uwielbiam <3
Ja kawę uwielbiam, ale robaków, ślimaków i PAJĄKÓW nienawidzę bleeee :)
oooo nie spodziewałam się, że ktoś jeszcze się w to bawi tutaj :) Miło! :) Pająki jeszcze zniosę - bardziej niż żaby/robaki, ale też nie lubię ;)
Usuń3. Należę do tej grupy kobiet, które od zakupów ubrań znacznie bardziej wolą kupować kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci,że mam dokładnie to samo podejście! Nawet jeśli odkładam coś na ciuchy to nic mi się nie podoba na tyle i wolę przeznaczyć coś na pielęgnacje bądź kolorówkę!:) Testowanie i znajdywanie perełek daje mi masę radości :) !
Dokładnie mam tak samo z tym kupowaniem! :) Wolę kupić kilka kosmetyków niż jakąś średnią bluzkę :D
UsuńTeż noszę okulary i boję się żab ;D
OdpowiedzUsuńZ tymi okularami zaskoczyłaś mnie kiedyś :D
UsuńCentrom handlowym i ja mówię nie :) też nie mam nic przeciwko pakowaniu się, o wiele bardziej nie lubię rozpakowywania. Też jestem najmłodsza z rodzeństwa, chociaż u mnie przez dużą różnicę wieku nie mamy tak świetnych kontaktów jak bym chciała.
OdpowiedzUsuńWiesz, że kocham góry; )
Po powrocie też właśnie stwierdziłam, że nie lubię się rozpakowywać :D U nas też nie jest to mała różnica, ale nie przeszkadza jakoś.
UsuńJa na przykład jestem mega kawoszem! :)))
OdpowiedzUsuńKolejnych 4 lat i nie tylko! :*
Szto latek! :D
OdpowiedzUsuń4 urodziny...Kurczę :) Wytrwała kobita z Ciebie :)
Zacznę od gratulacji... no to gratulacje! Powodzenia w dalszym blogowaniu ;-) Hmm, odnieść się do jakiegoś faktu? Jeśli chodzi o punkt nr. 20 - to ja z kolei tak mam, że uwielbiam wejść do sklepu tylko po to, żeby się po nim przejść i zobaczyć co ciekawego mają ;-D Niestety kończy się to przeważnie wydawaniem pieniędzy na rzeczy, których koniec końców mi wcale nie potrzeba, no ale cóż ;-D
OdpowiedzUsuńDo sklepu-sklepu np. jakiegoś kosmetycznego to też lubię, ale takich wielkich galerii pełnych ludzi już nie. Jakoś ta atmosfera tam przytłacza i zaraz boli mnie głowa, albo coś :)
Usuńfajnie w końcu poczytać coś o Tobie, bo faktycznie bardzo mało tu takich informacji. Z kilkoma faktami pokrywa się u mnie jak np. z kotami, odkąd pamietam mam w domu zawsze kota, no i psa, nie wiem które z tych zwierząt bardziej wolę/Karolina
OdpowiedzUsuńZdaję sobie z tego sprawę, że na pewno jest mniej takiej lifestylowej np. tematyki, ale jednak bardziej skupiam się na urodzie :)
UsuńPsy też lubię, ale jednak koty bardziej :D
Bardzo ciekawy wpis! Fajny pomysł na post z faktami o Tobie :)
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin bloga życze Ci wiele wytrwałości, cierpliwości mnóstwa pomysłów i tego, by prowadzenie bloga sprawiało Ci jak największą radość! Kolejnych fantastycznych lat!
Gratuluję 4 latek i życzę dalszej wytrwałości! Interesujące odpowiedzi ;) Też nie znoszę ślimaków, są okropne. Za to rower to dla mnie jedna z najgorszych aktywności fizycznych, podobnie jak jogging, nie potrafię się do nich przekonać choć bardzo chciałam ;D
OdpowiedzUsuńBiegania też nie lubię, chociaż kiedyś biegałam - ale teraz do tego mam słomiany zapał :D Co innego rower <3
UsuńTo tak na wstepie gratulacje i kolejnych udanych lat! :) A co do faktów.. 4,5,6,8,9,13,12,15,16,18 i 19 jakbym czytała o sobie :)
OdpowiedzUsuńooo nie wiedziałam, że też nosisz okulary :)
UsuńŁooo nie spodziewałam się takiego wpisu z Twojej strony, super :D!
OdpowiedzUsuńCzytam i czytam..i myślę co mnie zaskoczyło :D i w sumie.. oprócz 7, 17, 18 to chyba nic :D
też nie lubię zakupów w centrach handlowych..wolę małe sklepiki albo internet!!! :D
w tych sieciówkach denerwuje mnie, że wszystko jest wszędzie..bo są tymi seriami poukładane..a jednak wolę jak spodnie są tu, bluzki tam itd :-) dużo łatwiej się wtedy kupuje.
4...że nie lubisz to zauważyłam..aleee..żadnego selfie?! serio? :D
co do 9..to kiedyś przeczytałam fajny tekst "czas weryfikuje. wszystko." i to jest takie prawdziwe <3
Jeszcze nie raz Cię zaskoczę :DD
UsuńEeee o kawie chyba też np. nie widziałaś :D Ale w sumie widzisz jak my się znamy <33
'Morzna? Morzna' :D
Liczę na to :D!
UsuńA no faktycznie, o kawie też nie wiedziałam:D a nooo widzę <3
W kilku punktach, miałam wrażenie, że czytam o sobie ;) Podobnie jak Ty, nie lubię mówić o sobie i nie lubię być fotografowana. Jestem mega sentymentalna i uwielbiam koty ;)
OdpowiedzUsuńKochana, mamy wiele wspólnego :D Tylko zamiast kotów, uwielbiam psy ♥
OdpowiedzUsuńPsy też lubię, ogólnie zwierzęta - ale jednak koty najbardziej:)
UsuńJa również nie lubię długo chodzić po sklepach. Zawsze jest to maksymalnie 1 godzina.
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w reklamy na moim blogu-będę Ci bardzo wdzięczna :)
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/2016/08/przepis-na-domowe-spa.html
Też stuknęły mi jako blogerce 4 lata w tym miesiącu-czas niesamowicie szybko zleciał :) Nie spodziewałam się takiego wpisu z Twojej strony, ale super, czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuń2-mam to samo, ale kto wie, co życie przyniesie :D :) 4,8-i to bycie sentymentalną, jestem najbardziej sentymentalną osobą na świecie :D Ja kawy w ogóle nie piję, nieważne jaka, może być nawet z górą bitej śmietany, nie tknę :p
Ooo też w sierpniu!? Nie wiedziałam :)
UsuńZ tą 2 to rzeczywiście tak podobnie u nas to wyszło :)
haha :D Mi się zdarzy czasami, ale nie tak że codziennie piję :D
ja również lubię bardziej fotografować niż pozować ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję 4 lat:)Mój chłopak ma podobnie, woli filmy od seriali, za to ja mam odwrotnie :)
OdpowiedzUsuń4 - tez nie wyobrażałam sobie robic selfie, ale powiem Ci, że to całkiem fajne jest :D Zawsze możesz sobie zdjęcie walnąć :D
OdpowiedzUsuń12 - kawa jest taka sobie, tylko czasami mi smakuje. :D Kamil dobrą zrobił w Gaju na wyjeździe, ale nie dał mi wypić, bo zrobił tylko sobie - popiłam w jego nieobecności :D
Gratuluję czterech lat! Mi chyba też tyle wybije w grudniu :D Kiedy to zleciałoooo :D
Może i fajne, ale dla mnie to taki przejaw próżności trochę jak to kiedyś jedna z blogerek zauważyła :)
UsuńWg mnie to zależy kiedy - jeśli ktoś przesadza i wszędzie robi selfie z głupimi minami to mi też się to nie podoba, ale od czasu do czasu czemu nie :) Szczególnie jeśli gdzieś wychodzimy ze znajomymi, jest grill czy cokolwiek innego i chcemy mieć wspólne zdjęcie :D
UsuńGratuluję naprawdę dobrych 4 lat! :-) Mamy podobny staż :D. Zauważyłam, że w wielu kwestiach się zgadzamy i traktuję Cię jak taką moją blogową Siostrzyczkę :D, ale muszę Ci zdradzić, że w przeciwieństwie do Ciebie...jestem ogromną psiarą!:-)
OdpowiedzUsuńGratulacje kochana :) kolejnych kilkudziesięciu lat :) też noszę okulary :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem kociarą (chciałam napisać kotem, ale w ostatniej chwili się poprawiłam xD)! :D Mój staż jest nieco krótszy, ale i tak dziwię się, że tak długo udaje mi się prowadzić tego bloga - myślałam, ze będzie to tylko chwilowe zajęcie, ale mocno się do niego przywiązałam :D
OdpowiedzUsuńKawę lubię, ale też nie piję jej często - przez problemy zdrowotne po prostu nie mogę :C Widzę, że mamy ze sobą wiele wspólnego i nie są to tylko okulary na nosie :P
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów!